Oświadczenia majątkowe bez kontroli? Przypadek szefowej sztabu KO

Dwa oświadczenia majątkowe złożone przez Wiolettę Paprocką-Ślusarską, szefową sztabu Rafała Trzaskowskiego, zawierają rozbieżności sięgające nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Na ten bulwersujący fakt zwrócił uwagę portal Niezalezna.pl w śledczym tekście Huberta Kowalskiego. Niedługo po złożeniu drugiego, znacznie „uboższego” dokumentu, Paprocka-Ślusarska została powołana do rady nadzorczej spółki Veolia Energia Warszawa. Trudno o bardziej obrazowy przykład rozjazdu między hasłami o transparentności, a praktyką ludzi z zaplecza Platformy Obywatelskiej.
W państwie prawa jawność życia publicznego nie może być tylko hasłem. Szczególnie w przypadku osób zaangażowanych w najwyższe szczeble kampanii wyborczej kandydata na Prezydenta RP. W przypadku Wioletty Paprockiej-Ślusarskiej nie chodzi jedynie o „techniczne nieścisłości”. Sprawa dotyka fundamentów zaufania do struktur politycznych i zasadności istnienia obowiązku składania oświadczeń majątkowych przez funkcjonariuszy publicznych.
Dwa dokumenty, dwie wersje tego samego roku
30 kwietnia 2024 roku Paprocka-Ślusarska złożyła dwa oświadczenia majątkowe: jako dyrektor gabinetu prezydenta Warszawy oraz jako radna województwa mazowieckiego. W obu dokumentach wykazano zbieżne dane: m.in. dochody z ratusza (193 108,97 zł), Tramwajów Warszawskich (87 101,38 zł), urzędu marszałkowskiego (49 989,24 zł), wynajmu garaży (7 200 zł), a także z Platformy Obywatelskiej (114 451,53 zł) i Komitetu Koalicji Obywatelskiej (9 096 zł). Łącznie - ponad 460 tys. zł.
Zaledwie trzy dni później, 3 czerwca 2024 roku, złożone zostało kolejne oświadczenie – już tylko jako radnej sejmiku. Dane w nim zawarte są jednak drastycznie inne. Według tego dokumentu Paprocka-Ślusarska zarobiła m.in. tylko 36 331,20 zł w radzie nadzorczej Tramwajów Warszawskich (ponad 50 tys. zł mniej niż poprzednio), 138 612,01 zł w ratuszu (różnica ponad 54 tys. zł) oraz 20 828,85 zł w urzędzie marszałkowskim (spadek o blisko 30 tys. zł). Nie podano w ogóle dochodu z PO ani z wynajmu. Łączna różnica? Ponad 130 tysięcy złotych.
To nie są pomyłki w rubrykach. To są sprzeczne dokumenty złożone przez tę samą osobę, dotyczącą tego samego roku. I choć każdy urzędnik może popełnić błąd, w przypadku osoby pełniącej funkcję szefowej sztabu wyborczego kandydata na Prezydenta RP, tego rodzaju nieścisłości muszą rodzić pytania o intencje.
Cztery nieruchomości, kredyty i brak konsekwencji
Paprocka-Ślusarska wykazuje cztery nieruchomości: trzy mieszkania i działkę budowlaną o łącznej szacowanej wartości ponad 2,6 mln zł. Spłaca dwa kredyty hipoteczne: jeden na kwotę ponad 629 tys. zł, drugi - blisko 469 tys. zł. Nie budzi kontrowersji fakt posiadania majątku - wielu urzędników i polityków ma wieloletnie zobowiązania i inwestycje. Problem leży w niespójności deklarowanych dochodów, a więc w braku elementarnej transparentności.
To nie tylko problem etyczny. Niezgodność oświadczeń majątkowych może rodzić także konsekwencje prawne, jeżeli zostanie uznana za świadome wprowadzenie w błąd organów kontrolnych. Czy w przypadku Paprockiej-Ślusarskiej ktoś zamierza sprawdzić, która wersja jest prawdziwa? I dlaczego żadna instytucja nie reaguje?
Wstęp do spółki z wpływami. Rola Veolii
Jeszcze w lipcu 2024 roku, a więc już po złożeniu dwóch sprzecznych oświadczeń, Paprocka-Ślusarska zostaje powołana do rady nadzorczej Veolia Energia Warszawa S.A., spółki zarządzającej warszawską siecią ciepłowniczą. To podmiot będący częścią francuskiego koncernu Veolia, który deklaruje dekarbonizację systemów miejskich i odejście od węgla do 2030 roku.
Według odpowiedzi przekazanej portalowi Niezalezna.pl przez dyrektora komunikacji Veolii, powołania dokonało Miasto Stołeczne Warszawa w ramach swoich „uprawnień osobistych” wynikających ze statutu spółki. Co ciekawe, Warszawa posiada tylko jedną akcję w Veolii, ale może wpływać na skład rady nadzorczej. To przykład pozorności prywatyzacyjnej i mechanizmu wpływów, którego sedno warto ujawnić opinii publicznej.
W tym kontekście pojawia się pytanie: czy osoba z takimi nieścisłościami w dokumentach majątkowych powinna zasiadać w radzie nadzorczej strategicznej spółki zarządzającej infrastrukturą komunalną milionowego miasta?
Milczenie sztabu, milczenie samej zainteresowanej
Najbardziej niepokojące jest to, że ani sama Wioletta Paprocka-Ślusarska, ani sztab Rafała Trzaskowskiego nie udzielili odpowiedzi na pytania redakcji.
Cytując za Niezalezna.pl:
„Zwróciliśmy się też do komitetu wyborczego Trzaskowskiego z prośbą o rozmowę z Wiolettą Paprocką-Ślusarską, ale nie otrzymaliśmy odpowiedzi.”
Brak reakcji ze strony osoby publicznej, która pełni kluczową funkcję w kampanii prezydenckiej, jest jawnym lekceważeniem opinii publicznej i zasad demokratycznej kontroli społecznej. Tego rodzaju postawa buduje narrację o „kastowości” elit i arogancji władzy, która nie czuje się zobowiązana do wyjaśnień.
Źródło: Republika, Niezalezna.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze

Ks. Stryczek w Republice: można mnie zabić, ale nie można odebrać mi wolności!

Od jutra turyści zapłacą więcej za parkowanie!

Jakubiak: akcja wokół "Batmana" to jest walka z opozycją!
