Rosja pod lupą. Klęską za klęską. Putin na skraju upadku
Świat jest świadkiem bezprecedensowego upadku rosyjskich wpływów geopolitycznych, gdy Kreml zmaga się z katastrofalnymi porażkami na wielu frontach. Prawie trzy lata od rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji na Ukrainę, wysiłki Rosji nie tylko drastycznie zawiodły, ale wygenerowały ogromne straty w ludziach, kontroli terytorialnej i międzynarodowej pozycji.
W lutym 2022 roku Rosja rozpoczęła największą kampanię wojskową od czasów II wojny światowej, mając na celu zniszczenie suwerenności Ukrainy i dominację nad Europą Wschodnią. Na początku inwazji kontrolowała około 30 procent terytorium Ukrainy, dziś trzyma się zaledwie 20 procent. Pomimo masowych mobilizacji i nieustannych ataków, Kremlowi nie udało się zdobyć żadnej z 23 stolic regionalnych ani miast o specjalnym statusie, które Ukraina kontrolowała w momencie rozpoczęcia inwazji. Wynik? Upokarzające 0/23.
Koszty wojny są ogromne: szacowane 700 tysięcy ofiar, zdewastowany aparat wojskowy i poważne wyczerpanie zasobów ekonomicznych i logistycznych. Za każdy skrawek ukraińskiej ziemi Rosja zapłaciła cenę, której jej rozpadająca się gospodarka nie jest w stanie znieść.
Globalne konsekwencje: ekspansja NATO i utrata sojuszników
Agresja Rosji wywołała reakcję, której Kreml się nie spodziewał. NATO, sojusz, który Rosja chciała osłabić, poszerzył swoje szeregi o Finlandię i Szwecję – dwa historycznie neutralne państwa. W efekcie granica NATO z Rosją wydłużyła się o setki kilometrów, co jest strategiczną katastrofą dla Moskwy.
Tymczasem rosyjski wpływ na tradycyjnych sojuszników wyraźnie osłabł. Armenia, członek rosyjskiego sojuszu wojskowego OUBZ (Organizacja Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym), zapowiedziała opuszczenie bloku po tym, jak Rosja porzuciła ją podczas niedawnej agresji Azerbejdżanu, a w Syrii reżim Assada, od lat wspierany przez Rosję wojskowo i finansowo, rozpadł się w ciągu tygodnia.
Gospodarcza ruina: Kryzys na własne życzenie
Rosyjska gospodarka chwieje się pod ciężarem międzynarodowych sankcji, kosztów wojny i utraty dominacji na rynkach energetycznych. Inflacja rośnie, a kluczowe sektory przemysłu tracą kapitał. Eksperci ostrzegają, że Kreml coraz mniej jest w stanie utrzymać swoje kampanie wojenne na dotychczasowym poziomie.
Ten gospodarczy upadek podważył zaufanie wewnętrzne i wzbudził niezadowolenie społeczne. Rosyjska propaganda z trudem ukrywa brutalną rzeczywistość: ambicje Kremla wpędziły kraj w niemożliwy do wygrania impas, zarówno wojskowo, jak i ekonomicznie.
Upadek dziedzictwa Putina
Dla prezydenta Władimira Putina seria tych porażek oznacza największe niepowodzenie jego rządów. To, co miało być śmiałym krokiem ku odbudowie imperialnej chwały Rosji, zakończyło się strategiczną izolacją, wojskowym upokorzeniem i gospodarczą zapaścią. Narracja Kremla o nieomylności rozpadła się pod ciężarem niepodważalnych faktów.
Pełnoskalowa inwazja Rosji na Ukrainę stała się przestrogą przed nadmierną ambicją i błędnymi kalkulacjami. Geopolityczne konsekwencje tych porażek zmieniają globalny porządek – NATO jest silniejsze, rosyjskie wpływy osłabione, a kraje dotąd zależne od Moskwy szukają nowych sojuszy.
Historia zapamięta ten moment jako upadek wielkich ambicji Putina i rozpad pozycji Rosji jako globalnego mocarstwa. Dla Kremla fiasko w Ukrainie to nie tylko klęska militarna – to początek końca imperialnych marzeń.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.