Przejdź do treści
11:41 Prezydent Nawrocki: rozmowy z prezydent Szwajcarii m.in. o współpracy gospodarczej i o UE
11:27 Śląskie: Członek gangu podczas próby zatrzymania potrącił policjanta i uszkodził radiowóz
10:15 Warmińsko-mazurskie: Zmarła 74-latka poszkodowana w wybuchu gazu w bloku w Braniewie
10:10 Śląskie: Policjanci i strażnicy graniczni rozbili gang przemycający marihuanę z USA do Polski
09:12 Francja: Plac Republiki zmienił się w miejsce pamięci o zamachach z 2015 roku
07:53 Świat: Na giełdach paliw ceny ropy nieznacznie zniżkują po gwałtownych spadkach na poprzedniej sesji
Republika Republika była najchętniej oglądaną stacją telewizyjną 11 listopada osiągając najwyższy udział w rynku na poziomie 7,56%
Wydarzenie Stowarzyszenie Roty Niepodległości zaprasza na protest 13 listopada o godz. 12:30 przed prokuraturą w Gorzowie Wielkopolskim, by okazać solidarność z Robertem Bąkiewiczem, któremu zarzuca się rzekome znieważenie funkcjonariuszy Straży Granicznej
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Chrzanów zaprasza na spotkanie otwarte z Jakubem Maciejewskim. 14 listopada, g. 18:00. Sala Parafialna ul. Adama Mickiewicza 5, Chrzanów
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" w Gdyni oraz poseł Dorota Arciszewska-Mielewczyk zapraszają na spotkanie z Jackiem Wroną, 16 listopada (niedziela), g. 17.30, Cech Rzemiosła i Przedsiębiorczości, 10 lutego 33, Gdynia
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Miechów zaprasza na spotkanie otwarte z Przemysławem Czarnkiem. 15 listopada, g. 13:00. Hala sportowa przy szkole podstawowej w Kozłowie, Kozłów 303
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej w Nowym Dworze Mazowieckim i NPR zapraszają na spotkanie z posłem Markiem Jakubiakiem 21 listopada o godz. 18:00 w Nowodworskim Ośrodku Kultury przy ul I.J. Paderewskiego 1a
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Aleksandrów Łódzki zaprasza na spotkanie z posłem PiS, Przemysławem Czarnkiem. 24 listopada, godz. 18:00, Hotel Restauracja Pelikan, ul. Wierzbińska 58
Wydarzenie Uroczystości 195. rocznicy wybuchu Powstania Listopadowego. Olszynka Grochowska, niedziela, 30.11. Początek o g. 12:30, Kopiec Bohaterów Olszynki Grochowskiej w Alei Chwały (ul. Chełmżyńska). Od g. 13:00 uroczystości przy Mogile Powstańczej, ul. Szeroka
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!
NBP Nowa publikacja NBP: „Polski złoty i niezależność Narodowego Banku Polskiego jako fundamenty rozwoju gospodarczego". Wersja elektroniczna dostępna bezpłatnie na nbp.pl

Kontrowersyjna nominacja „szeryfa internetu”? Premier Tusk forsuje kandydata na szefa UKE

Źródło: ilustracja własna

Premier Donald Tusk zaskoczył wielu, wskazując Przemysława Kunę – dotychczasowego wicedyrektora instytutu NASK – na stanowisko prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Decyzja zapadła po cichu i błyskawicznie, wywołując falę krytyki ze strony ekspertów i organizacji społecznych. Nie chodzi o brak kwalifikacji kandydata, lecz o tryb jego wyboru oraz stawkę: nowy szef UKE będzie dysponował potężnymi uprawnieniami do kontroli treści publikowanych w internecie. Czy ten wybór to zapowiedź lepszej ochrony użytkowników sieci, czy raczej krok w stronę cenzury internetu?

Błyskawiczna nominacja bez publicznego wysłuchania

Kadencja dotychczasowego prezesa UKE Jacka Oko wygasa dzisiaj (18 września), więc rządzący mieli niewiele czasu na znalezienie następcy. Kancelaria Premiera ogłosiła konkurs 16 lipca z zaskakująco krótkim terminem – zgłoszenia przyjmowano tylko do końca miesiąca, a wyłącznie w formie papierowej. Branżowe media określiły ten wymóg jako archaiczny w dobie cyfryzacji, zwłaszcza że chodzi o urząd odpowiedzialny za komunikację elektroniczną. Mimo to chętnych nie brakowało – do konkursu stanęło 10 kandydatów, wśród nich nazwiska z długoletnim doświadczeniem telekomunikacyjnym (m.in. były szef sieci Era Bogusław Kułakowski czy Piotr Kuriata ze Stowarzyszenia Inżynierów Telekomunikacji).

Zgodnie z procedurą wstępnej selekcji specjalna komisja miała wyłonić maksymalnie trzech najlepszych kandydatów dla premiera. W praktyce – jak podała Rzeczpospolita – komisja wskazała dwóch finalistów (choć ich tożsamości oficjalnie nie ujawniono). Premier Tusk ostatecznie postawił na Przemysława Kunę, co ogłoszono 8 września poprzez skierowanie wniosku do Sejmu o powołanie go na szefa UKE. W uzasadnieniu Tusk stwierdził, że Kuna „spełnił wszystkie wymagania” i posiada niezbędną wiedzę, kompetencje oraz predyspozycje do objęcia tego stanowiska. Cała operacja – od ogłoszenia naboru do wskazania nazwiska – zajęła niewiele ponad siedem tygodni, co jest tempem iście ekspresowym jak na obsadę tak kluczowej funkcji państwowej.

Organizacje pozarządowe alarmują, że proces odbył się po cichu, z pominięciem standardów przejrzystości. Już w sierpniu Fundacja Panoptykon wraz z 35 innymi organizacjami społecznymi wystosowała apel do szefa KPRM Jana Grabca, domagając się bardziej otwartej procedury wyboru. Społecznicy postulowali m.in. udział przedstawicieli organizacji obywatelskich w komisji konkursowej, możliwość zadawania kandydatom pytań oraz organizację otwartych wysłuchań publicznych. Taki model zastosowano wcześniej przy wyborze np. Rzecznika Praw Dziecka, Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych czy – co szczególnie świeże – Prezesa Najwyższej Izby Kontroli. Dla porównania, zaledwie dzień przed nominacją Kuny w Sejmie odbyło się kilkugodzinne publiczne przesłuchanie dwójki kandydatów na szefa NIK z udziałem posłów i przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego. Niestety, w przypadku UKE Kancelaria Premiera zignorowała te apele – konkurs przeprowadzono za zamkniętymi drzwiami urzędów, bez jakiejkolwiek debaty publicznej.

Nowe kompetencje UKE – stawka to wolność słowa w sieci

Tak skryty tryb powołania wzbudza tym większy niepokój, że Urząd Komunikacji Elektronicznej stoi u progu ogromnej zmiany swojej roli. Dotychczas kojarzony głównie z regulacją rynku telekomunikacyjnego i usług pocztowych, UKE ma teraz stać się super–regulatorem obiegu treści w internecie. Trwają prace nad przepisami wdrażającymi unijny Akt o Usługach Cyfrowych (Digital Services Act) oraz powiązane ustawy krajowe (o zarządzaniu danymi, o AI), które przyznają prezesowi UKE nowe, szerokie uprawnienia.

Przede wszystkim szef UKE zostanie polskim „koordynatorem ds. usług cyfrowych”. Oznacza to, że będzie mógł przyjmować skargi od użytkowników platform internetowych na nieuzasadnione usuwanie ich treści lub blokowanie kont. Co więcej, otrzyma prawo wydawania administracyjnych nakazów blokowania treści uznanych za bezprawne – oraz równie ważne nakazy przywrócenia treści niesłusznie usuniętych przez serwisy. Takie decyzje UKE mają być z założenia podejmowane szybko, by przeciwdziałać szkodliwym materiałom lub niesprawiedliwej cenzurze ze strony samych platform. Ponadto, zgodnie z nowelizacją ustawy o prawie autorskim, prezes UKE ma pełnić rolę mediatora w sporach pomiędzy wydawcami prasowymi a gigantami technologicznymi w sprawie wynagrodzeń za treści udostępniane online. Krótko mówiąc, na barkach nowego prezesa spocznie piecza nad przestrzeganiem praw użytkowników internetu i wydawców w relacjach z Big Tech.

Brzmi to jak potrzebna funkcja – ktoś w rodzaju „szeryfa” pilnującego porządku w cyfrowym miasteczku. Ale ta odważna reforma budzi też obawy. Możliwość blokowania treści w sieci decyzją urzędnika, bez wcześniejszego orzeczenia sądu, wielu ekspertom kojarzy się z cenzurą. Przykładowo Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiT) w oficjalnym stanowisku ostrzegła, że pierwotny rządowy projekt wdrożenia DSA przypisywał prezesowi UKE wręcz kompetencje cenzorskie. Ostateczne brzmienie przepisów jest wciąż dyskutowane, jednak kierunek jest jasny: nowy prezes UKE będzie miał realny wpływ na to, jakie treści znikają z polskiego internetu. Taka władza nad informacją to potężne narzędzie – nic dziwnego, że organizacje broniące praw obywatelskich domagają się maksymalnej transparentności przy obsadzeniu tego stanowiska.

Kim jest Przemysław Kuna – kandydat do roli „strażnika” sieci?

Przemysław Kuna to postać od lat obecna w polskiej branży teleinformatycznej. Ma 54 lata i ponad 30-letnie doświadczenie zawodowe w sektorze IT i telekomunikacji. Jest absolwentem Politechniki Lubelskiej oraz Politechniki Warszawskiej, a także doktorem nauk ekonomicznych (studia doktoranckie ukończył w SGH). Karierę zaczynał w latach 90., zdobywając reputację eksperta od infrastruktury sieciowej. Kierował wieloma strategicznymi projektami telekomunikacyjnymi, takimi jak budowa ogólnopolskiej sieci szkieletowej Exatel, systemu łączności OST 112 dla służb ratunkowych czy centrów danych dla sieci Datacom. Pracował także w biznesie – zasiadał w zarządach spółek Grupy Telnap (m.in. operatorów Telnap Telecom i N3net), gdzie odpowiadał za wdrażanie strategii rozwoju tych przedsiębiorstw. Od 2021 r. pełni funkcję prezesa Krajowej Izby Gospodarki Cyfrowej, aktywnie udzielając się w środowisku przedsiębiorców branży IT.

Co ważne, Kuna ma również doświadczenie administracyjne i rządowe. W 2015 roku był wiceministrem (podsekretarzem stanu) w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, odpowiadając za pion teleinformatyczny i projekty e-administracji. Nadzorował wtedy m.in. budowę Systemu Rejestrów Państwowych – kluczowej bazy danych państwa. Po zmianie władzy zajął się doradztwem i biznesem telekomunikacyjnym, by ostatecznie w marcu 2024 powrócić do sektora publicznego jako zastępca dyrektora NASK (Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej). W NASK kieruje projektami infrastrukturalnymi i edukacyjnymi, w tym Ogólnopolską Siecią Edukacyjną – programem zapewniającym szkołom dostęp do szybkiego internetu.

Premier Tusk, rekomendując Kunę, chwalił jego wiedzę i doświadczenie, uznając je za gwarancję profesjonalizmu na stanowisku prezesa UKE. Problem w tym, że opinia publiczna nie miała szansy zweryfikować wizji ani priorytetów Kuny jako potencjalnego „szeryfa internetu”. Jego kandydatura pojawiła się oficjalnie dopiero w chwili złożenia wniosku w Sejmie – wcześniej nie zorganizowano żadnego wysłuchania ani debaty, gdzie mógłby przedstawić swoje pomysły czy ustosunkować się do obaw o cenzurę w sieci. Fundacja Panoptykon w poście na LinkedIn wskazała, że na ten moment o Przemysławie Kunie „wiemy tylko to, co opublikowano na stronie sejmowej” – a to zdecydowanie zbyt mało, biorąc pod uwagę ogrom przyszłych uprawnień UKE.

Apele ekspertów i polityczne echa nominacji

Sposób, w jaki Donald Tusk forsuje kandydaturę Przemysława Kuny, wywołał żywą reakcję środowisk pozarządowych i części komentatorów politycznych. Warto zaznaczyć, że postulaty większej jawności poparły nie tylko organizacje typowo zajmujące się prawami cyfrowymi. Pod listem Panoptykonu podpisali się m.in. Amnesty International Polska, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, a także biznesowa Konfederacja Lewiatan skupiająca pracodawców. To pokazuje, że sprawa budzi zainteresowanie szerokiego spektrum instytucji – od obrońców praw człowieka po przedstawicieli rynku medialnego. Stawką są podstawowe zasady wolności słowa i równowagi w internecie, które dotyczą nas wszystkich, niezależnie od politycznych podziałów.

Przywołana już KRRiT w swoim stanowisku wydała ostrzeżenie przed możliwością „upolitycznienia prac nad wdrożeniem DSA” i nadużyciem nowych kompetencji UKE. Rada wprost stwierdziła, że wprowadzenie mechanizmów pozwalających urzędowi blokować treści stwarza ryzyko ograniczania prawa do krytyki w internecie. „Takie działania stanowią rażące naruszenie konstytucyjnych gwarancji wolności słowa” – pisała KRRiT w przyjętym stanowisku, przypominając art. 54 ustawy zasadniczej. 

Głosowanie nad kandydaturą Przemysława Kuny zaplanowano na najbliższe posiedzenie sejmu w dniach 24-26 września. 

Źródło: KRRiT, Fundacja Panoptykon, Rzeczpospolita, Portal TV Republika

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. 

Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube

Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB

Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X

Wiadomości

Tarczyński: zawsze gdy mamy ważne uroczystości związane z naszą historią, Tusk znika

Igrzyska Olimpijskie LA 2028 z nowym harmonogramem

Żurek zaatakował prezydenta. Dostał odpowiedź. "Nie zna konstytucji"

Gramatyka: dzisiaj Hołownia podpisze rezygnację z funkcji marszałka

TRZEBA ZOBACZYĆ!

PILNE: Europarlament nie zwalnia tempa. Przyjęto najsurowsze limity w ramach "Zielonego Ładu"

SPRAWDŹ TO!

Tusk przeszedł samego siebie. Zaatakował prezydenta, bo... szedł w Marszu Niepodległości

Koniec shutdownu w USA. Trump podpisał ustawę o finansowaniu rządu

Chocian: za ETS2 zapłaci społeczeństwo

Prezydent złożył wniosek o delegalizację pewnej partii politycznej!

Dary Lasu na Talerzu: Bigos Myśliwski z Lubelszczyzny

Republika zaprasza na debatę "Mieszkanie prawem, nie przywilejem".

Jaka jest aktualna sytuacja na rynkach ropy naftowej?

Janusz Palikot tonie w długach! 224 miliony złotych do spłaty – syndyk ujawnia szczegóły

Dlaczego warto otwierać okna codziennie, nawet zimą

SPRAWDŹ TO!

Najnowszy sondaż: Jak Szymon Hołownia poradził sobie na fotelu marszałka?

Najnowsze

Tarczyński: zawsze gdy mamy ważne uroczystości związane z naszą historią, Tusk znika

TRZEBA ZOBACZYĆ!

PILNE: Europarlament nie zwalnia tempa. Przyjęto najsurowsze limity w ramach "Zielonego Ładu"

SPRAWDŹ TO!

Tusk przeszedł samego siebie. Zaatakował prezydenta, bo... szedł w Marszu Niepodległości

Trump "zakończył shutdown"

Koniec shutdownu w USA. Trump podpisał ustawę o finansowaniu rządu

Grzegorz Chocian

Chocian: za ETS2 zapłaci społeczeństwo

Igrzyska Olimpijskie LA 2028 z nowym harmonogramem

Żurek zaatakował prezydenta. Dostał odpowiedź. "Nie zna konstytucji"

Gramatyka: dzisiaj Hołownia podpisze rezygnację z funkcji marszałka