Przejdź do treści
21:26 Litwa: lotnisko w Wilnie wieczorem wstrzymało ruch samolotów po wykryciu sygnałów mogących świadczyć o obecności w pobliżu balonów przemytniczych
20:25 Ukraina: były premier Mykoła Azarow został skazany zaocznie na 15 lat pozbawienia wolności i konfiskatę mienia za zdradę stanu i usprawiedliwianie rosyjskiej agresji przeciw Ukrainie
19:31 Kraków: dwa tramwaje zderzyły się wieczorem na ul. Bieńczyckiej. W wypadku poważnie ranny został jeden z motorniczych, a 34 pasażerów odniosło niegroźne obrażenia. Linia jest zablokowana, wprowadzono objazdy
18:45 Niemcy: Bundestag przegłosował rezolucję wzywającą rząd federalny do postawienia pomnika polskich ofiar niemieckiej okupacji w Polsce w latach 1939–1945
17:53 USA: prezydent Donald Trump ogłosił, że ułaskawił kongresmena Demokratów Henry'ego Cuellara oskarżonego o korupcję i działalność na rzecz władz Azerbejdżanu
16:25 Kielce: Wojewódzki Szpital Zespolony w Kielcach do końca roku wstrzymał planowe przyjęcia z powodu nierozliczonych przez NFZ nadwykonań na kwotę 23 mln zł.
15:34 Rada Polityki Pieniężnej po raz kolejny obniżyła stopy procentowe o 0,25 pkt proc.
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Jastrzębie-Zdrój zaprasza na spotkanie z europosłem Patrykiem Jakim. 5 grudnia, godz. 15:30. Carbonarium, ul. Towarowa 7, Jastrzębie-Zdrój
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Gdynia zaprasza na spotkanie z dr. Adamem Chmieleckim. 5 grudnia, godz. 17:30, Cech Rzemiosła i Przedsiębiorczości, 10 lutego 33, I p., Gdynia
Wydarzenie 5 grudnia w Gorzowie Wielkopolskim odbędzie się wiec pod hasłem "Murem za Bąkiewiczem". Sąd Rejonowy, godz. 12:00, ul. Chopina 52, sala 119, Gorzów Wielkopolski
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" w Wejherowie zaprasza na wieczór poetycko-epicki, wystąpią: Paweł Piekarczyk, Piotr Szubarczyk, 6.12, godz.17, sala Jana Pawła II przy Kolegiacie Wejherowskiej ul. Kościuszki, Wejherowo
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Nowy Targ zaprasza na spotkanie z Adrianem Stankowskim i Leszkiem Galarowiczem, 6 grudnia, godz. 18:00, Hotel przy ul. Królowej Jadwigi 17, Nowy Targ
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Częstochowa zaprasza na spotkanie z Antonim Macierewiczem, 7 grudnia, godz.17:00, Aula Solidarności, ul. Łódzka 8/12, Częstochowa
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Dzierżoniów zaprasza na spotkanie z wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości, Elżbietą Witek i senatorem Aleksandrem Szwedem, 7 grudnia, godz. 18.00, ul. Sportowa 1 (sala bankietowa), Bielawa
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" w Garwolinie oraz Starosta Powiatu Garwolińskiego zapraszają na spotkanie z Tomaszem Sakiewiczem Prezesem TV Republika, 12 grudnia, godz. 17, Starostwo Powiatowe, ul. Mazowiecka 26, Garwolin
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" w Gorzowie Wlkp. zaprasza na spotkanie z posłami PiS Dariuszem Mateckim i Mariuszem Goskiem, 12 grudnia, godz. 17:00, Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna ul. Sikorskiego 107, Gorzów Wlkp.
Wydarzenie Klub Gazety Polskie Łochów zaprasza na spotkanie z redaktorem naczelnym "GP", "GPC", prezesem TV Republika Tomaszem Sakiewiczem - 10.12 (środa), godz. 18:00, sala konferencyjna dworca w Łochowie
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Głogów zaprasza na projekcję filmu "Solidarni w więzieniu" połączone ze spotkaniem autorskim z Marią i Andrzejem Perlak, 12 grudnia, godz. 17.00, Sala Przy Kościele Św. Klemensa, ul. Sikorskiego 23, Głogów
Wydarzenie Ruch Obrony Granic zaprasza 13.12 (sobota) na protest "Stop Totalitaryzmom", godz. 15, przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów, Al. Ujazdowskie 1/3, Warszawa
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Toronto GTA zaprasza na spotkanie z byłymi działaczami opozycji antykomunistycznej, 14 grudnia, godz. 2 PM. Polskie Centrum Kultury im. Jana Pawła II, Mississauga, Kanada
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!
Wydarz Klub "Gazety Polskiej" w Wejherowie zaprasza na wieczór poetycko-epicki, wystąpią: Paweł Piekarczyk, Piotr Szubarczyk, 6.12, godz.17, sala Jana Pawła II przy Kolegiacie Wejherowskiej ul. Kościuszki, Wejherowo

Kontrowersyjna nominacja „szeryfa internetu”? Premier Tusk forsuje kandydata na szefa UKE

Źródło: ilustracja własna

Premier Donald Tusk zaskoczył wielu, wskazując Przemysława Kunę – dotychczasowego wicedyrektora instytutu NASK – na stanowisko prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Decyzja zapadła po cichu i błyskawicznie, wywołując falę krytyki ze strony ekspertów i organizacji społecznych. Nie chodzi o brak kwalifikacji kandydata, lecz o tryb jego wyboru oraz stawkę: nowy szef UKE będzie dysponował potężnymi uprawnieniami do kontroli treści publikowanych w internecie. Czy ten wybór to zapowiedź lepszej ochrony użytkowników sieci, czy raczej krok w stronę cenzury internetu?

Błyskawiczna nominacja bez publicznego wysłuchania

Kadencja dotychczasowego prezesa UKE Jacka Oko wygasa dzisiaj (18 września), więc rządzący mieli niewiele czasu na znalezienie następcy. Kancelaria Premiera ogłosiła konkurs 16 lipca z zaskakująco krótkim terminem – zgłoszenia przyjmowano tylko do końca miesiąca, a wyłącznie w formie papierowej. Branżowe media określiły ten wymóg jako archaiczny w dobie cyfryzacji, zwłaszcza że chodzi o urząd odpowiedzialny za komunikację elektroniczną. Mimo to chętnych nie brakowało – do konkursu stanęło 10 kandydatów, wśród nich nazwiska z długoletnim doświadczeniem telekomunikacyjnym (m.in. były szef sieci Era Bogusław Kułakowski czy Piotr Kuriata ze Stowarzyszenia Inżynierów Telekomunikacji).

Zgodnie z procedurą wstępnej selekcji specjalna komisja miała wyłonić maksymalnie trzech najlepszych kandydatów dla premiera. W praktyce – jak podała Rzeczpospolita – komisja wskazała dwóch finalistów (choć ich tożsamości oficjalnie nie ujawniono). Premier Tusk ostatecznie postawił na Przemysława Kunę, co ogłoszono 8 września poprzez skierowanie wniosku do Sejmu o powołanie go na szefa UKE. W uzasadnieniu Tusk stwierdził, że Kuna „spełnił wszystkie wymagania” i posiada niezbędną wiedzę, kompetencje oraz predyspozycje do objęcia tego stanowiska. Cała operacja – od ogłoszenia naboru do wskazania nazwiska – zajęła niewiele ponad siedem tygodni, co jest tempem iście ekspresowym jak na obsadę tak kluczowej funkcji państwowej.

Organizacje pozarządowe alarmują, że proces odbył się po cichu, z pominięciem standardów przejrzystości. Już w sierpniu Fundacja Panoptykon wraz z 35 innymi organizacjami społecznymi wystosowała apel do szefa KPRM Jana Grabca, domagając się bardziej otwartej procedury wyboru. Społecznicy postulowali m.in. udział przedstawicieli organizacji obywatelskich w komisji konkursowej, możliwość zadawania kandydatom pytań oraz organizację otwartych wysłuchań publicznych. Taki model zastosowano wcześniej przy wyborze np. Rzecznika Praw Dziecka, Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych czy – co szczególnie świeże – Prezesa Najwyższej Izby Kontroli. Dla porównania, zaledwie dzień przed nominacją Kuny w Sejmie odbyło się kilkugodzinne publiczne przesłuchanie dwójki kandydatów na szefa NIK z udziałem posłów i przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego. Niestety, w przypadku UKE Kancelaria Premiera zignorowała te apele – konkurs przeprowadzono za zamkniętymi drzwiami urzędów, bez jakiejkolwiek debaty publicznej.

Nowe kompetencje UKE – stawka to wolność słowa w sieci

Tak skryty tryb powołania wzbudza tym większy niepokój, że Urząd Komunikacji Elektronicznej stoi u progu ogromnej zmiany swojej roli. Dotychczas kojarzony głównie z regulacją rynku telekomunikacyjnego i usług pocztowych, UKE ma teraz stać się super–regulatorem obiegu treści w internecie. Trwają prace nad przepisami wdrażającymi unijny Akt o Usługach Cyfrowych (Digital Services Act) oraz powiązane ustawy krajowe (o zarządzaniu danymi, o AI), które przyznają prezesowi UKE nowe, szerokie uprawnienia.

Przede wszystkim szef UKE zostanie polskim „koordynatorem ds. usług cyfrowych”. Oznacza to, że będzie mógł przyjmować skargi od użytkowników platform internetowych na nieuzasadnione usuwanie ich treści lub blokowanie kont. Co więcej, otrzyma prawo wydawania administracyjnych nakazów blokowania treści uznanych za bezprawne – oraz równie ważne nakazy przywrócenia treści niesłusznie usuniętych przez serwisy. Takie decyzje UKE mają być z założenia podejmowane szybko, by przeciwdziałać szkodliwym materiałom lub niesprawiedliwej cenzurze ze strony samych platform. Ponadto, zgodnie z nowelizacją ustawy o prawie autorskim, prezes UKE ma pełnić rolę mediatora w sporach pomiędzy wydawcami prasowymi a gigantami technologicznymi w sprawie wynagrodzeń za treści udostępniane online. Krótko mówiąc, na barkach nowego prezesa spocznie piecza nad przestrzeganiem praw użytkowników internetu i wydawców w relacjach z Big Tech.

Brzmi to jak potrzebna funkcja – ktoś w rodzaju „szeryfa” pilnującego porządku w cyfrowym miasteczku. Ale ta odważna reforma budzi też obawy. Możliwość blokowania treści w sieci decyzją urzędnika, bez wcześniejszego orzeczenia sądu, wielu ekspertom kojarzy się z cenzurą. Przykładowo Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiT) w oficjalnym stanowisku ostrzegła, że pierwotny rządowy projekt wdrożenia DSA przypisywał prezesowi UKE wręcz kompetencje cenzorskie. Ostateczne brzmienie przepisów jest wciąż dyskutowane, jednak kierunek jest jasny: nowy prezes UKE będzie miał realny wpływ na to, jakie treści znikają z polskiego internetu. Taka władza nad informacją to potężne narzędzie – nic dziwnego, że organizacje broniące praw obywatelskich domagają się maksymalnej transparentności przy obsadzeniu tego stanowiska.

Kim jest Przemysław Kuna – kandydat do roli „strażnika” sieci?

Przemysław Kuna to postać od lat obecna w polskiej branży teleinformatycznej. Ma 54 lata i ponad 30-letnie doświadczenie zawodowe w sektorze IT i telekomunikacji. Jest absolwentem Politechniki Lubelskiej oraz Politechniki Warszawskiej, a także doktorem nauk ekonomicznych (studia doktoranckie ukończył w SGH). Karierę zaczynał w latach 90., zdobywając reputację eksperta od infrastruktury sieciowej. Kierował wieloma strategicznymi projektami telekomunikacyjnymi, takimi jak budowa ogólnopolskiej sieci szkieletowej Exatel, systemu łączności OST 112 dla służb ratunkowych czy centrów danych dla sieci Datacom. Pracował także w biznesie – zasiadał w zarządach spółek Grupy Telnap (m.in. operatorów Telnap Telecom i N3net), gdzie odpowiadał za wdrażanie strategii rozwoju tych przedsiębiorstw. Od 2021 r. pełni funkcję prezesa Krajowej Izby Gospodarki Cyfrowej, aktywnie udzielając się w środowisku przedsiębiorców branży IT.

Co ważne, Kuna ma również doświadczenie administracyjne i rządowe. W 2015 roku był wiceministrem (podsekretarzem stanu) w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, odpowiadając za pion teleinformatyczny i projekty e-administracji. Nadzorował wtedy m.in. budowę Systemu Rejestrów Państwowych – kluczowej bazy danych państwa. Po zmianie władzy zajął się doradztwem i biznesem telekomunikacyjnym, by ostatecznie w marcu 2024 powrócić do sektora publicznego jako zastępca dyrektora NASK (Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej). W NASK kieruje projektami infrastrukturalnymi i edukacyjnymi, w tym Ogólnopolską Siecią Edukacyjną – programem zapewniającym szkołom dostęp do szybkiego internetu.

Premier Tusk, rekomendując Kunę, chwalił jego wiedzę i doświadczenie, uznając je za gwarancję profesjonalizmu na stanowisku prezesa UKE. Problem w tym, że opinia publiczna nie miała szansy zweryfikować wizji ani priorytetów Kuny jako potencjalnego „szeryfa internetu”. Jego kandydatura pojawiła się oficjalnie dopiero w chwili złożenia wniosku w Sejmie – wcześniej nie zorganizowano żadnego wysłuchania ani debaty, gdzie mógłby przedstawić swoje pomysły czy ustosunkować się do obaw o cenzurę w sieci. Fundacja Panoptykon w poście na LinkedIn wskazała, że na ten moment o Przemysławie Kunie „wiemy tylko to, co opublikowano na stronie sejmowej” – a to zdecydowanie zbyt mało, biorąc pod uwagę ogrom przyszłych uprawnień UKE.

Apele ekspertów i polityczne echa nominacji

Sposób, w jaki Donald Tusk forsuje kandydaturę Przemysława Kuny, wywołał żywą reakcję środowisk pozarządowych i części komentatorów politycznych. Warto zaznaczyć, że postulaty większej jawności poparły nie tylko organizacje typowo zajmujące się prawami cyfrowymi. Pod listem Panoptykonu podpisali się m.in. Amnesty International Polska, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, a także biznesowa Konfederacja Lewiatan skupiająca pracodawców. To pokazuje, że sprawa budzi zainteresowanie szerokiego spektrum instytucji – od obrońców praw człowieka po przedstawicieli rynku medialnego. Stawką są podstawowe zasady wolności słowa i równowagi w internecie, które dotyczą nas wszystkich, niezależnie od politycznych podziałów.

Przywołana już KRRiT w swoim stanowisku wydała ostrzeżenie przed możliwością „upolitycznienia prac nad wdrożeniem DSA” i nadużyciem nowych kompetencji UKE. Rada wprost stwierdziła, że wprowadzenie mechanizmów pozwalających urzędowi blokować treści stwarza ryzyko ograniczania prawa do krytyki w internecie. „Takie działania stanowią rażące naruszenie konstytucyjnych gwarancji wolności słowa” – pisała KRRiT w przyjętym stanowisku, przypominając art. 54 ustawy zasadniczej. 

Głosowanie nad kandydaturą Przemysława Kuny zaplanowano na najbliższe posiedzenie sejmu w dniach 24-26 września. 

Źródło: KRRiT, Fundacja Panoptykon, Rzeczpospolita, Portal TV Republika

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. 

Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube

Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB

Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X

Wiadomości

Jakubiak komentuje obronę Tuska w wykonaniu Czarzastego: pana trzeba chwalić i słuchać

Przydacz ubolewa, że Sikorski publikuje korespondencję kierowaną do głowy państwa

Witek o słowach Tuska ws. odszkodowań: policzek i upokorzenie dla Polaków

Skandal! Sejmowa komisja nie chce sprzedaży gruntów pod SMR w Stalowej Woli

"Antysemici, chorzy, proruscy". Tak Węglarczyk obraził sympatyków partii Brauna

"Czarzasty zachował się jak typowy komuch." Tak reaguje na pytanie o służbę zdrowia i TVN

Nie żyje mistrz NBA z 2004 roku

Leśkiewicz o projekcie prezydenckiej nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt: warto się wczytać w zapisy

Piłka ręczna: To na nich postawił trener Gonzalez

Prezydenci po spotkaniu V4: mamy przestrzeń do rozszerzenia współpracy

Rząd nie "pochwalił" się cięciami finansów dla specsłużb. Na szczęście jest poseł Krajewski

Wiemy, w jaki sposób von der Leyen chce sfinansować pożyczkę reparacyjną dla Ukrainy

Gmyz: postkomunistom drugie życie dał Donald Tusk!

Bundestag przegłosował rezolucję wzywającą rząd do postawienia pomnika polskich ofiar

Ofiara ma zapłacić samej sobie odszkodowanie? Morawiecki o propozycji Tuska: kuriozum

Najnowsze

Jakubiak komentuje obronę Tuska w wykonaniu Czarzastego: pana trzeba chwalić i słuchać

"Antysemici, chorzy, proruscy". Tak Węglarczyk obraził sympatyków partii Brauna

"Czarzasty zachował się jak typowy komuch." Tak reaguje na pytanie o służbę zdrowia i TVN

Nie żyje mistrz NBA z 2004 roku

Leśkiewicz o projekcie prezydenckiej nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt: warto się wczytać w zapisy

Przydacz ubolewa, że Sikorski publikuje korespondencję kierowaną do głowy państwa

Witek o słowach Tuska ws. odszkodowań: policzek i upokorzenie dla Polaków

Skandal! Sejmowa komisja nie chce sprzedaży gruntów pod SMR w Stalowej Woli