Przejdź do treści
Bodnarowcy vs. Romanowski. Do sądu trafiły „opinie” pozbawione... dat i podpisów
x.com

Opinie prawne, na które prokuratura Korneluka powoływała się, broniąc swojej decyzji o zatrzymaniu i postawieniu zarzutów w lipcu 2024 r. Marcinowi Romanowskiemu, "nie miały takiego waloru" - jak orzekł sąd - bo były niepodpisane - czytamy dziś na łamach "Rzeczpospolitej". Stowarzyszenie Ad Vocem podkreśla jednoznacznie, że "w tej sprawie było już tyle dziwnych zbiegów okoliczności, dziwnych niedopatrzeń, absurdów, że gdy do wykonywania obowiązków wróci legalny PK, jedną z pierwszych decyzji powinien być audyt tego postępowania". Czyżby "demokracja walcząca", zapowiada przez Donalda Tuska, zaczęła już obowiązywać...?

"Rzeczpospolita" pisze dziś o tym, iż przy zatrzymaniu w lipcu 2024 r. Marcina Romanowskiego, prokuratura wspierała się "opiniami prawnymi". Ciekawym jest jednak fakt - który zauważył sąd - opinie te "nie miały takiego waloru, bo nikt ich nie podpisał". Okazuje się ponadto, że wyłącznie jedna z dwóch opinii miała... datę sporządzenia. Podpisy pod tymi opiniami miały pojawić się dopiero po kilku miesiącach, bo w minionym wrześniu.

Mowa o opiniach, na które powoływała się nielegalna Prokuratura Krajowa, rzekomo stwierdzające, że "immunitet Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy nie wyłączał możliwości zatrzymania i postawienia zarzutów posłowi Marcinowi Romanowskiemu". PK Korneluka w komunikacie opisała je jako opinie "niezależnych ośrodków naukowych".

"Dziwne zbiegi okoliczności"

Sprawę komentuje w mediach społecznościowych Stowarzyszenie Ad Vocem, które wyraźnie wskazuje na "ciągłe zbiegi okoliczności" w sprawie Romanowskiego.

A więc okazuje się, że chciano pozbawić wolności osoby z dwoma immunitetami, posiłkując się niepodpisanymi świstkami papieru.

 - od tych słów zaczyna się wpis.

W tej sprawie było już tyle dziwnych zbiegów okoliczności, dziwnych niedopatrzeń, absurdów, że gdy do wykonywania obowiązków wróci legalny PK, jedną z pierwszych decyzji powinien być audyt tego postępowania. Tymczasem ostatnio Zespół Śledczy zajmujący się Funduszem Sprawiedliwości powiększył się o kolejnych prokuratorów. Biorąc pod uwagę treść artykułu, potrzeby kadrowe Zespołu zapewne wynikają z tego, że jedna grupa prokuratorów czyta, a druga musi podpisywać. Jak w tym dowcipie o milicjantach

 - czytamy dalej.

Źródło: Republika, Rzeczpospolita, x.com

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Wiadomości

„Na lekarza” wyłudzili kilka milionów złotych!

SKANDAL! Funkcjonariusze spali, kiedy podejrzany uciekł ze szpitala!

Mularczyk: Niemcy wobec nas mają niespłacone długi

HIT DNIA

Kto kandydatem KO na prezydenta? Tusk: nie ja!

„Oceania” uratowana tylko dzięki mediom?

Trzaskowski szykuje kolejny meczet w Warszawie

SPRAWDŹ TO!

Wandale zniszczyli tablicę upamiętniającą ks. Popiełuszkę w Legionowie. W dzień rocznicy jego śmierci!

Okradali cmentarze. Są już aresztowani!

Zabił dwie osoby w Turcji. Ukrywał się w... Tomaszowie Mazowieckim

Zmiana czasu - z letniego na zimowy. Sprawdź kiedy!

W strzelaninie zginęło 19 członków gangu narkotykowego...

Bodnarowcy vs. Romanowski. Do sądu trafiły „opinie” pozbawione... dat i podpisów

Liga Konferencji: Polskie drużyny faworytami

Groził ekspedientkom, że je zabije. Wiemy więcej!

Była kandydatka Demokratów na prezydenta staje po stronie Trumpa

Najnowsze

„Na lekarza” wyłudzili kilka milionów złotych!

„Oceania” uratowana tylko dzięki mediom?

Trzaskowski szykuje kolejny meczet w Warszawie

Wandale zniszczyli tablicę upamiętniającą ks. Popiełuszkę w Legionowie. W dzień rocznicy jego śmierci!

SPRAWDŹ TO!

Okradali cmentarze. Są już aresztowani!

SKANDAL! Funkcjonariusze spali, kiedy podejrzany uciekł ze szpitala!

Mularczyk: Niemcy wobec nas mają niespłacone długi

Kto kandydatem KO na prezydenta? Tusk: nie ja!

HIT DNIA