Europoseł PiS pozbawiony głosu w PE. Dlaczego? Bo punktował Bodnara!
![ozdoba, republika](/sites/default/files/styles/responsive_16_9_600w/public/2025-02/Zrzut%20ekranu%202025-02-6%20o%2013.26.05.png?h=e480ba08&itok=D2WyPViG)
"Adam Bodnar mówił o praworządności. Inni europosłowie też mówili o praworządności w Polsce. Nie zdążyłem nawet w pełni wypowiedzieć swojej kwestii, poruszyć wczorajszego tematu" - relacjonował w Republice przebieg dzisiejszych obrad w Europarlamencie Jacek Ozdoba. Europoseł PiS został pozbawiony głosu, a sam Adam Bodnar... uciekał przed nim w trakcie konferencji.
Bogdan Święczkowski, prezes Trybunału Konstytucyjnego przekazał wczoraj, że zawiadomił o przestępstwie zamachu stanu m.in. przez Donalda Tuska, ministrów, polityków koalicji rządzącej i niektórych prawników. Śledztwo w tej sprawie wszczął prok. Michał Ostrowski. Wśród ministrów, którym zarzucany jest udział w zamachu stanu jest Adam Bodnar - szef resortu sprawiedliwości.
Sprawdź: Prezes TK wprost: w Polsce doszło do zamachu stanu. Jest zawiadomienie ws. Tuska!
Jak przypominamy, dziś prezes TK gościł na antenie Republiki: Prezes TK w Republice: miałem prawny obowiązek złożyć zawiadomienie o przestępstwie
Dyskusja w Europarlamencie
Dziś dyskusja w tej sprawie przeniosła się do Europarlamentu. Poruszono ją w trakcie posiedzenia Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych Parlamentu Europejskiego (LIBE).
Polską prezydencję reprezentowali na miejscu: Adam Bodnar, Tomasz Siemoniak i Rafał Rosiński. Na chwilę po przemówieniu ministra sprawiedliwości w rządzie Tuska, odezwał się Jacek Ozdoba, europoseł PiS.
Osoba, która łamie praworządność nie może mówić o praworządności. Przypomnijmy, że jest pan osobą, która jest podejrzewana o zamach stanu w Polsce. Grozi panu od 10 lat pozbawienia wolności. Przypomnijmy, że w Polsce nie działa Trybunał Konstytucyjny...
– rozpoczął polityk.
Europoseł PiS... bez głosu
I tu włączył się Javier Zarzalejos (z Hiszpanii), który... wyłączył politykowi PiS mikrofon, odbierając tym samym głos.
"Nie, nie, nie, nie. [...] Tego rodzaju zarzutów nie można stawiać na forum tej komisji"
- stwierdził.
Choć Jacek Ozdoba starał się kontynuował, głos był mu skrupulatnie wyłączany. W zamian za to, odezwała się francuska eurodeputowana - Fabienne Keller, która... wręcz dziękowała Bodnarowi za "zaangażowanie". Nie obyło się też bez hucznej laudacji na cześć prominentnego ministra od Tuska.
"Miałem rzekomo zakłócać obrady"
Dziś w Brukseli jest także nasz reporter - red. Aleksander Wierzejski. Rozmawiał na antenie Republiki z Jackiem Ozdobą, właśnie o tym, co zaszło w kuluarach PE.
Adam Bodnar mówił o praworządności. Inni europosłowie też mówili o praworządności w Polsce. Nie zdążyłem nawet w pełni wypowiedzieć swojej kwestii, poruszyć wczorajszego tematu. Chciałem też zadać pytania, bo miałem głos w imieniu całego EKR-u. Zaraz po tym, jak zacząłem zadawać pytania, pojawił się palec na przycisku odbierającym głos. Miałem rzekomo zakłócać obrady.
- relacjonował europoseł PiS.
Kontynuował mówiąc:
W żadnym stopniu, w żadnym artykule, w żadnem przepisie nie naruszyłem standardów. Powiedziałem potem, że to jest mój czas, nie pana przewodniczącego. Zwróciłem też uwagę na to, że chcę wygłosić całą kwestię. Później była konferencja, podczas którego chciałem zadać pytania. Kiedy chciałem podejść do Bodnara, on ode mnie uciekł. Żyjemy w państwie, w którym Prokurator Generalny ucieka przed europosłami, przed pytaniami.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X