Nawrocki odpowiedział na atak Tuska. „Wnioskuję, że Putin to pański znajomy”
"Co do Putina - nie znam, ale wnioskuję po zdjęciach, że to pański znajomy - zatem proszę mu przekazać, że jego listów gończych także się nie boję" - odpowiedział na kąśliwe zaczepki Karol Nawrocki, kandydat obywatelski na prezydenta RP. Odpowiedź ta pojawiła się pod poprzednim wpisem Donalda Tuska.
Protest rolników
Wczoraj rolnicy, leśnicy, a także myśliwi zrzeszeni w 21 branżowych organizacjach i związkach zawodowych protestowali w Warszawie przeciwko zagrożeniom płynącym ze szkodliwej polityki rolnej, klimatycznej, leśnej i łowieckiej, a także gospodarki przemysłowej i handlowej Komisji Europejskiej.
Manifestacja rozpoczęła się o godz. 14.00 pod Przedstawicielstwem Komisji Europejskiej na ul. Jasnej 14/16A w Warszawie. O godz. 20.00 odbyła się druga jego część - pod Teatrem Narodowym, gdzieś już od dnia poprzedniego, czekały na rolników "uśmiechnięte barierki". To właśnie w tym budynku odbyła się wczoraj gala inauguracyjna polską prezydencję w Radzie Unii Europejskiej. Bez udziału prezydenta Andrzeja Dudy oraz reprezentanta m.in. Węgier.
Nawrocki szedł z rolnikami
W manifestacji wziął udział kandydat obywatelski na prezydenta RP - Karol Nawrocki, który w geście solidarności z rolnikami, protestował razem z nimi.
"Tutaj jest dzisiaj miejsce każdego kandydata na urząd prezydenta RP, który myśli po polsku. Tu są rolnicy, którzy są zaniepokojeni tym, co dzieje się dzisiaj w Polsce"
- mówił.
Więcej: Karol Nawrocki razem z rolnikami. "Powinien tu być każdy, kto myśli po polsku"
Tusk atakuje Nawrockiego
Dziś rano Donald Tusk postanowił zaatakować Nawrockiego. Właśnie za to, że brał on udział w protestach rolników w Warszawie. Argumentacja dość słaba, wygląda trochę na syndrom wyparcia wobec działań, które to on sam podejmował. Tuskowi oberwało się prawdą od internautów.
Zobacz: Tusk zaatakował Nawrockiego. Internauci nie wytrzymali! [KOMENTARZE]
Nawrocki odpowiada
Na odpowiedź ze strony Karola Nawrockiego, Tusk nie musiał długo czekać. Pytanie - czy Donald się "wścieknie"?
Jestem za Polską w zjednoczonej Europie. Polską silną, która potrafi zatrzymać szkodliwe dla nas pomysły pańskich politycznych przyjaciół, tj. pakt migracyjny, umowa z Mercosur czy zielony ład. Wczoraj byłem wśród Polskich Rolników, których podległe panu służby spacyfikowały pod Sejmem w ubiegłym roku. Co do Putina - nie znam, ale wnioskuję po zdjęciach, że to pański znajomy - zatem proszę mu przekazać, że jego listów gończych także się nie boję.
- brzmi odpowiedź kandydata obywatelskiego na prezydenta RP.
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.