Końcówka kampanii. Nawrocki ostrzega przed podziałem Polski przez Tuska

„Po 1 czerwca fala społecznego buntu jest już tak rozpędzona, że nic i nikt nas nie złamie” - mówił Karol Nawrocki w Białej Podlaskiej. Jeden z ostatnich wieców tej kampanii był manifestacją sprzeciwu wobec Donalda Tuska i jego rządu. Do popierających kandydaturę Nawrockiego dołączył Marek Jakubiak, witany okrzykami „Marek!”. Jego słowa o niemieckich wpływach i utracie ojczyzny wstrząsnęły tłumem. „W niedzielę historia zatoczy krąg. Znów wszystko zależy od Polski” - dodał.
Biała Podlaska z Nawrockim i Jakubiakiem
W piątkowy wieczór Biała Podlaska stała się miejscem jednego z ostatnich wieców w tej kampanii prezydenckiej. Karol Nawrocki, kandydat łączący środowiska obywatelskie, patriotyczne i rolnicze, otrzymał oficjalne poparcie Marka Jakubiaka, byłego kandydata w I turze.
–-Jeśli w niedzielę nie pójdziemy do wyborów, to stracimy naszą ojczyznę!
- grzmiał Jakubiak.
Publiczność przyjęła go owacyjnie, skandując: „Marek! Marek!”, a później: „Ruda wrona orła nie pokona!” - hasło, które wybrzmiało z dodatkową siłą w kontekście proniemieckich inklinacji polskiego rządu.
Były poseł ostrzegał przed wpływami zagranicznymi w polskiej polityce.
- Pytanie brzmi: dlaczego oni wszyscy tak się na Polskę zaparli? Ano dlatego, że jesteśmy Polakami, jesteśmy zdolni
- mówił Jakubiak.
Polska nie będzie projektem Berlina i elit z Brukseli
Karol Nawrocki jasno zdefiniował, o co toczy się gra. Jego zdaniem rząd Donalda Tuska, wspierany przez unijne elity, dąży do rozmontowania jedności państwa i przekształcenia Polski w peryferyjną kolonię interesów niemieckich i liberalnych struktur Unii Europejskiej.
– To jest prawda (…) Oni chcą to zrobić, a ja mówię jasno: nie pozwolę podzielić Polski! Polska jest jedna i dlatego musimy wygrać wybory
- mówił Nawrocki.
I dodał z mocą, że bycie Polakiem to wielka sprawa, a siła społecznego buntu jest już tak duża, że nic jej nie zatrzyma.
- Po 1 czerwca fala społecznego buntu, którego także wy jesteście częścią, jest już tak rozpędzona, że nic i nikt nas nie złamie. Idziemy prostą drogą do zwycięstwa, żeby 1 czerwca udowodnić, że warto być Polakiem, a Polska to jest wielka sprawa
- mówił.
Trzaskowski to wytwór laboratoriów
Karol Nawrocki odniósł się także do swojego rywala, którego określił jako niesamodzielnego i zaprogramowanego przez zagraniczne środowiska polityczne.
– Oni chcą zbudować Polskę dla elit. Mój kontrkandydat potrzebuje opiekuna Donalda Tuska, opiekunki Ursuli von der Leyen i opiekunki Eriki Steinbach (…). Dzisiaj mierzę się z człowiekiem, który jest wytworem laboratoriów
- mówił kandydat na Prezydenta RP.
Słowa te wywołały natychmiastową reakcję zgromadzonych. „Druga tura bez Bonzura!” – rozniosło się po Placu Wolności.
Wiec zakończył się przesłaniem Marka Jakubiaka o znaczeniu polskiego głosu w kształcie przyszłości Europy.
- Te wybory są o dużo więcej. My walczymy o Europę i o normalność w Europie! (…) W niedzielę historia zatoczy krąg. Znów wszystko zależy od Polski
- powiedział Jakubiak.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X