Kampania Nawrockiego przyspiesza. Trwa walka o każdy głos

Po pierwszej turze wyborów prezydenckich sztab Karola Nawrockiego nie ogłasza zwycięstwa, ale przygotowuje się na decydujące starcie. Paweł Szefernaker w programie „Gość Dzisiaj” jasno nakreślił plan: maksymalna mobilizacja, uczciwa kampania i stanowcza odpowiedź na manipulacje ze strony obozu rządzącego. - Przestrzegam przed hurraoptymizmem - powiedział polityk.
Mobilizacja, nie euforia
Choć wejście Karola Nawrockiego do drugiej tury wyborów prezydenckich z bardzo dobrym wynikiem wywołało entuzjazm wśród zwolenników jego kandydatury, Paweł Szefernaker zachowuje ton powściągliwy, ale zdecydowany. Jak podkreśla, najważniejsze zadanie dopiero przed sztabem i całym środowiskiem patriotycznym.
- Trzeba dużej mobilizacji, żeby był pełen sukces(…). Patrząc na skalę manipulacji i jaki atak był w kierunku Karola Nawrockiego i sondaże, które miały kreować fałszywą rzeczywistość(…) to stworzyło sytuację, w której wielu wątpiło w sukces
- powiedział.
Zamiast triumfalizmu - dyscyplina i koncentracja. Szefernaker uczula: sukces zależy od determinacji na ostatniej prostej.
- Przestrzegam przed hurraoptymizmem. Potrzebna jest największa w tym roku mobilizacja(…). Dziś ostatnia prosta, ostatnie dwanaście dni i nie możemy zmarnować ani godziny tej kampanii. Ważne jest, aby zmobilizować jak najwięcej osób, aby poszły zagłosować za Polską
- skonstatował.
Hołownia i PSL po stronie Trzaskowskiego
Jednym z tematów programu była również postawa dwóch polityków, którzy w opinii komentatorów utracili wiarygodność: jeden w wieczór wyborczy, a drugi dzień później. Mowa o marszałku Szymonie Hołowni oraz wicepremierze Władysławie Kosiniaku-Kamyszu.
- Z historii marszałka Hołowni trzeba wyciągnąć wnioski, że pycha kroczy przed upadkiem. Kampanię trzeba prowadzić w sposób pokorny i pracowity
- powiedział.
Jeszcze ostrzej Szefernaker skrytykował decyzję lidera PSL, W. Kosiniaka-Kamysza, który wsparł kandydata otwarcie promującego ideologię obcą ludowym wartościom.
- Dzisiaj PSL jest środowiskiem politycznym w likwidacji. Poddali się całkowicie Platformie Obywatelskiej i Donaldowi Tuskowi. To pokazuje, o czym są te wybory. Jeśli wygra Rafał Trzaskowski, będzie jeszcze więcej Tuska przez kolejne lata
- stwierdził polityk.
Debata – czy Trzaskowski się jej boi?
Innym z poruszonych tematów była sprawa debaty kandydatów. Choć Telewizja Republika, jako największa obecnie stacja informacyjna w Polsce, zaproponowała współorganizację wspólnej debaty z TVP, Polsatem i TVN, sztab Trzaskowskiego nie wyraził na to zgody.
- Karol Nawrocki nie boi się debat, wziął udział w sześciu w tej kampanii. My rozmawiając o tych debatach chcemy pokazać, że ważny jest szacunek dla każdego. Nie zgadzamy się z tym, co się dzieje w TVP w likwidacji, ale szanujemy widzów i wszystkich Polaków
- mówił Paweł Szefernaker, odnosząc się do uników Rafała Trzaskowskiego, aby nie pojawić się w Telewizji Republika, ani nie pozwolić stacji na współorganizowanie debaty.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X