Miller w Republice: Tusk zrobił to za wcześnie
Leszek Miller był gościem Andrzeja Gajcego w Telewizji Republika. Zdaniem byłego premiera afera wokół CPK obciąża polityków PiSu i nie powinno być dymisji w rządzie z tego tytułu.
"Rzeczy dotyczące afer poprzedniego rządu załatwia się w ciągu pierwszych 3 miesięcy po przejęciu władzy" - zwrócił uwagę Miller.
O powadze tej sprawy (CPK) świadczy rygorystyczna postawa Jarosława Kaczyńskiego. PiS uważa zatem, że stało się bardzo niedobrze. Jestem pełen uznania, bo wiem z doświadczenia, jak trudno wyciągać konsekwencje wobec własnych kolegów.
Tusk na samym początku zachowywał się tak, jakby jego partia wygrała ostatnie wybory. Wygrał PiS, a tylko nie był w stanie utworzyć koalicji rządowej. To podbijanie bębenka było mylne.
Trzeba było realnie oceniać sytuację. PiS kolejny raz wygrał wybory, a Tusk rządzi, bo miał z kim stworzyć koalicję.
Trudno dziś powiedzieć jaki skutek będzie miała ta akcja transformacyjna Tuska. Elektoratowi trzeba udowodnić, że to nie tylko zmiana formalna, ale coś się pod tym kryje.
Słabość tej transformacji może polegać na tym, że została zrobiona za wcześnie. Do wyborów dwa lata. Efekt świeżości zniknie.
Panie premierze Tusk, pan za późno zjadł ten żurek. Trzeba było pół roku temu.
Zdaniem Leszka Millera Zbigniew Ziobro powinien trafić do więzienia.
Jeżeli byłaby to prowokacja tylko zwykła, to sąd to z łatwością obali. Byłaby to kompromitacja ministra Żurka.
Oglądaliśmy zdjęcia jak były prezydent Francji wędruje do więzienia. Jak prezydent może, to czemu nie minister.
Czy Ziobro wróci z Budapesztu, to jest pytanie do niego samego, ale skoro mówił, że niewinny nie ma się czego bać, to niech to udowodni.
Nie przekonują mnie argumenty, że musi jechać do Kijowa Nawrocki, bo ma krótszy staż prezydencki. Mnie przekonuje pogląd, że to Polska jest w UE, jest w NATO. Jeśli prezydent Zełenski ma interes, to niech przyjedzie do Polski.
Razem jest zbyt radykalną i hermetyczną partią, by być przyszłością lewicy. Jest najbardziej przygotowana do debaty politycznej i ugruntowana ideowo. Mają przywódcę, który potrafi wykładać się logicznie.
Na koniec rozmowy Leszek Miller przytoczył anegdotę:
Mówię młodym kolegom: jak miałem 20-30 lat i wchodziłem do pokoju gdzie siedzieli starsi koledzy, to zastanawiałem się, czy mnie lubią. A dziś jak wchodzę do takiego pokoju, to zastanawiam się czy ja ich lubię.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X