"Od tej decyzji zależy los naszej Ojczyzny i nas samych. Musimy te wybory wygrać i wierzę, że je wygramy. I wierzę, że dzięki Państwa decyzji wybory te wygra Radosław Sikorski", napisał w liście do "przyjaciół z Koalicji Obywatelskiej" Roman Giertych na platformie x.com.
Prawybory w Koalicji Obywatelskiej
Wczoraj opinia publiczna dowiedziała się, że wśród polityków Koalicji Obywatelskiej odbędą się prawybory. Początkowo medialne doniesienia potwierdził Donald Tusk, który "chce, aby kandydował najlepszy". Batalia będzie toczyć się między Rafałem Trzaskowskim a Radosławem Sikorskim.
Zobacz: PO ma problem z kandydatem? Sikorski kontra Trzaskowski
Nocne przemyślenia Giertycha
Wczoraj późnym wieczorem na profilu Romana Giertycha, parlamentarzysty wywodzącego się z ekipy Donalda Tuska, pojawił się "list do przyjaciół z Koalicji Obywatelskiej". Treść dotyczy właśnie nadchodzącego rozstrzygnięcia w kwestii wyborów prezydenckich 2025.
Przed nami decyzja o charakterze absolutnie kluczowym: wybór kandydata, który zada ostateczny cios temu Imperium Zła, które Kaczyński utworzył przez 8 lat w naszym kraju. Bez Prezydenta RP sprawy praworządności, rozliczenia (ułaskawienia!), odsunięcia skompromitowanych kadr utkną na mieliźnie. Nie mamy absolutnie żadnego wyboru: musimy wygrać wybory prezydenckie. To na nas decyzją przewodniczącego Donalda Tuska spada odpowiedzialność za ten wybór. Poczujcie ciężar tej decyzji! W imieniu milionów wyborców KO mamy zaszczyt i obowiązek wybrać tego jednego, który ma największe szanse wygrać. Nasz błąd może kosztować Polskę recydywę zła. Nasze zwycięstwo będzie zwycięstwem każdego z nas. To my mamy dokonać wyboru spośród dwóch kandydatów wskazanych przez premiera.
- pisał we wstępie, nie mogąc darować sobie wrzutek pod adresem obecnej opozycji.
Później przeszedł do "ochów" i "achów" nad Trzaskowskim i Sikorskim - tak dla balansu.
Mamy dwóch wspaniałych ludzi: wykształconych, inteligentnych, prawych i doświadczonych. Ich poparcie w sondażach jest praktycznie identyczne (poniedziałkowy United Survey II tura Trzaskowski 55.8%, a Sikorski 54.1%). Podobnie wychodzi w sondażach wewnętrznych, ale to nie sondaże wygrywają wybory. Wiemy jak sondaże preferowały kandydatkę Demokratów i jak to się skończyło. To my musimy wybrać tego, który ma największe szanse wygrać, kierując się własnym rozumem i wyczuciem.
I dalej: "wiecie Państwo, że Radka znam bardzo długo, a z Rafałem nieco krócej. Obu uważam za swoich przyjaciół i tego który wygra prawybory będę wspierał z całych sił aby wygrał wybory. Chciałbym Państwu przedstawić moją argumentację dlaczego wspieram Radka i daję słowo, że jedyną przyczyną tego wsparcia jest chłodna ocena szans wygrania II tury wyborów. Gdybym uważał, że większe szanse ma Trzaskowski to bym go wspierał pomimo wieloletniej przyjaźni z Radkiem".
Mimo tych słów, wpis zwieńczył słowami:
Bez względu na to jaką decyzję podejmiemy nic nas nie podzieli. Ten kto przegra wesprze tego kto wygra, a my będziemy pracować na zwycięstwo naszego wspólnego kandydata. I apeluję abyśmy w czasie tych krótkich prawyborów ucinali jakiekolwiek osobiste ataki. Pokażmy klasę oraz to, że mamy wspólny cel: wygrać z PiS i do końca ich rozliczyć. Proszę rozważcie spokojnie moje argumenty kierując się wyłącznie oceną szans kandydatów w II turze. Od tej decyzji zależy los naszej Ojczyzny i nas samych. Musimy te wybory wygrać i wierzę, że je wygramy. I wierzę, że dzięki Państwa decyzji wybory te wygra Radosław Sikorski.
- podsumowując wpis hasztagiem "#Sikorski2025".
Cóż, Giertych, jak widać, wskazał już swojego faworyta. Ciekawe, co sądzą jego "przyjaciele z KO".
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Najnowsze
Republika zdominowała konkurencję w Święto Niepodległości - rekordowa oglądalność i wyświetlenia w Internecie