Przejdź do treści
18:40 Dziś o 20:15 gośćmi Danuty Holeckiej w Republice będą: Michał Wawer, Konfederacja oraz Żaneta Cwalina-Śliwowska, Polska2050
18:00 Wielkopolska: Z powodu uszkodzenia sieci trakcyjnej wstrzymano ruch na trasie kolejowej łączącej wielkopolski Buk i Palędzie (pow. poznański), będącej częścią linii pomiędzy Poznaniem a Rzepinem
17:06 Rząd rezygnuje z tarczy antykorupcyjnej przy kluczowym przetargu kolejowym
16:20 Wojewoda lubelski, Krzysztof Komorowski stanął przed sądem, Rejonowym Lublin-Zachód, ponieważ podjął decyzję o zdjęciu krzyża w Sali Kolumnowej swojego urzędu
15:30 Pilne: Ewakuacja szkoły w Piasecznie. 861 osób musiało opuścić budynek
15:20 Czechy: Lider ruchu ANO Andrej Babisz po czterech latach spędzonych w opozycji ma szanse powrotu na stanowisko premiera, które piastował od 2017 do 2021 r. Na przeszkodzie może stanąć mu biznesowy sukces i konflikt interesów
14:11 Etiopia: Co najmniej 36 osób zginęło na skutek zawalenia się rusztowania w kościele
13:47 IMGW: w czwartek i piątek gęste mgły, poza tym pogodnie
13:37 Bloomberg: Rosja przygotowuje odpowiedź w przypadku przejęcia jej aktywów przez UE
Republika Kasprowy, Giewont i Rysy - takie nazwy wybraliście Państwo dla naszych kamer w studiu Republiki
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Częstochowa zaprasza na spotkanie z dziennikarzem TV Republika - Jakubem Maciejewskim, 3 października, g. 18.00, Aula Tygodnika "Niedziela" ul. 3 maja 12, Częstochowa
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Busko-Zdrój zaprasza na spotkanie z Gabrielem Janowskim, 3 października, g. 16.30, Pensjonat Sanato Busko-Zdrój ul. 1 maja 29
Klub "Gazety Polskiej" w Głogowie zaprasza na spotkanie pt. "Czas na nową Konstytucję" z K. Szczuckim, M. Jakubiakiem i W. Zubowskim. 3 października, godz. 18.00, Miejski Ośrodek Kultury, Rondo Konstytucji 3 Maja 2, Głogów
Wydarzenie Protest przeciwko działaniom polskiej prokuratury, sądów oraz cenzurze internetu i masowej migracji. 4 października, godz. 12:00 Plac Kwiatowy, Katowice
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" nr 1 w Elblągu zaprasza na spotkanie z wiceprezesem PiS, europosłem Tobiaszem Bocheńskim i posłem Andrzejem Śliwką, w dniu 4 października o godz. 17:00 w Domu Rektora przy bulwarze Zygmunta Augusta 12 w Elblągu
Wydarzenie Poseł Marzena Machałek zaprasza: spotkanie z prof. Krzysztofem Szczuckim – „Tyrania praworządności. O potrzebie nowej konstytucji" – 4 października, godz. 18:00, Katolicka Szkoła Podstawowa św. Pankracego, ul. PCK 23, Jelenia Góra-Cieplice
Wydarzenie 10 października o godz. 16:30 odbędzie się spotkanie z Przemysławem Czarnkiem i Danielem Obajtkiem. Miejsce: Centrum Caritas, Rudnik nad Sanem
Wydarzenie 10 października o godz. 19:00 odbędzie się spotkanie z Przemysławem Czarnkiem i Danielem Obajtkiem. Miejsce: Lubelskie Centrum Konferencyjne, Lublin
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!
NBP Zarząd NBP, z inicjatywy Prezesa NBP prof. Adama Glapińskiego, zdecydował o zwiększeniu udziału złota w rezerwach do 30 proc. Obecnie NBP ma ponad 515 ton złota o wartości 200 mld zł (ok. 22 proc. rezerw). Łączne rezerwy dewizowe przekraczają 953 mld zł.

Statystyka bez spadochronu: kulisy algorytmu dr. Krzysztofa Kontka i wyborczej burzy w szklance wody

Źródło: Portal X (@Jakub_Kubajek), Nielegalna TVP (19:30), kolaż własny

Algorytm doktora Krzysztofa Kontka miał obnażyć rzekome fałszerstwa w drugiej turze wyborów prezydenckich 2025 r. W teorii – rzeczowa analiza danych, w praktyce – mieszanka wątpliwych założeń, niepełnych prób i jednoznacznej tezy, która od początku ciążyła nad wynikami. Pod lupą Portalu Telewizji Republika sprawdzamy, jak chwytliwe liczby – 1482 „podejrzane” komisje i pół miliona „zagubionych” głosów – stały się paliwem medialnego show, a później wylądowały w koszu Sądu Najwyższego.

Algorytm z tezą

Dr Kontek zaczyna od imponującej bazy: wszystkie 31 633 protokoły z lokali wyborczych. Szybko jednak dzieli ten ocean na 1739 mikrokrastrów po zaledwie 10–25 komisji. W każdym testuje pięć zmiennych: udział głosów kandydata, zwycięstwo w lokalu, skok poparcia między turami, frekwencję i odsetek nieważnych kart. Komisja, która odbiega od mediany klastra w kilku kategoriach naraz, trafia na listę „anomalii”. Brzmi naukowo, ale w statystyce tak małe próby to pole minowe – wystarczy przesunąć dwa lokale, by mediana runęła. Krytycy przypominają, że badania istotności dla grup dwudziestu przypadków to jak mierzenie milimetrów linijką malowaną flamastrem. Maciej Wilk, analityk lotniczy i doświadczony data-scientist, odtworzył cały model i uzyskał „identycznie losowe rezultaty”, bo nawet drobna korekta składu klastra przerzuca komisję z „czystej” do „podejrzanej”        

Kluczowa decyzja autora dotyczy jednak kierunku poszukiwań. Algorytm sprawdza tylko odchylenia, które odbierają głosy Rafałowi Trzaskowskiemu i dokładają Karolowi Nawrockiemu. Jeśli statystyka pokazuje anomalię w drugą stronę, skrypt przechodzi obok niej obojętnie. Sam Kontek przyznał w rozmowie z Sekielski Brothers Studio, że „badał wyłącznie scenariusz strat Trzaskowskiego” – a więc od początku ustawił lupę tak, by patrzyła tylko w jedną stronę       

 

Mediana na glinianych nogach

Najbardziej kontrowersyjny fragment raportu pojawia się, gdy autor przechodzi z detekcji do „korekty”. W każdej „podejrzanej” komisji realny wynik Nawrockiego zostaje zastąpiony… medianą z innych lokali w klastrze, a Trzaskowskiemu dopisuje się brakującą różnicę, aby zachować sumę ważnych głosów. Jeżeli matematyka podbiłaby poparcie Nawrockiego – procedura zostaje wstrzymana, „bo nie wolno sztucznie zawyżać jego wyniku”. Wtedy oryginalne, wyższe poparcie zostaje, a algorytm idzie dalej.

Takie odwrócenie znaków z góry eliminuje rezultaty sprzeczne z narracją. W klasycznej analizie ilościowej badacz stosuje ślepy test lub przynajmniej dwustronną hipotezę, tu natomiast przycina się dane jak bonsai: rosnące gałązki jednego kandydata zostają, z drugiego się je ucina. Stąd bierze się dramatyczny nagłówek o „315–487 tysiącach brakujących głosów”. Publika dostaje wielkie liczby, lecz pomija, że powstały na bazie wskaźników niestabilnych jak igła kompasu w pobliżu magnesu. Gdyby medianę policzyć w większym klastrze – na przykład powiatu – rezultat spadłby do kilku, góra kilkunastu tysięcy głosów, a część sama by się wyzerowała.

Kolejny problem to miksowanie metryk. Frekwencja i odsetek głosów nieważnych nie mówią nic o preferencjach kandydatów, ale windują liczbę lokali spełniających „co najmniej dwa kryteria”. To sztuczka rodem z marketingu – im więcej kategorii, tym łatwiej złowić odchylenie. W efekcie „anomalia” staje się kalką normalnych różnic demograficznych: inna struktura wieku, inne wzorce głosowania w wojsku, szpitalach czy DPS-ach.

Portal X kontra Sąd Najwyższy

Gdy TVN24 i „Gazeta Wyborcza” rzuciły hasło o „1482 wadliwych komisjach”, temat eksplodował w sieci. Maciej Wilk nazwał całość „wróżeniem z fusów”; publicyści przerabiali memy o „Excelu, który podpowiada prezydenta”, a prawnik Bartosz Lewandowski komentował, że założenia Kontka „wykluczają rzetelność od pierwszego wiersza”.

Szybko przeniosło się to do wymiaru prawnego. Pełnomocnik badacza, mec. Jacek Dubois, złożył wniosek o jawne rozpatrzenie protestu w Sądzie Najwyższym. Izba Kontroli Nadzwyczajnej zajęła się sprawą natychmiast i… pozostawiła protest bez dalszego biegu. W komunikacie nie dopatrzono się podstaw do ponownego liczenia głosów.

W praktyce SN przekazał więc jasny sygnał: statystyczne hipotezy, nawet opakowane w medialny błysk, nie zastąpią twardych dowodów z lokali wyborczych. Państwowa Komisja Wyborcza, na prośbę Izby, przejrzała losowo wybrane protokoły z listy Kontka – różnice okazały się marginalne i niezmieniające lokalnych rezultatów.

W międzyczasie na platformie X pojawił się kolejny wątek: czy dr Kontek w ogóle reprezentuje SGH? Jakub Kubajek opublikował screen z LinkedIna badacza, z którego wynika, że zatrudnienie w SGH zakończyło się w listopadzie 2022 r. Uczelnia nie wydała oficjalnego komunikatu, lecz milczenie nie zmniejsza dysonansu – w mediach autor występuje jako „ekspert SGH”, chociaż od prawie trzech lat ma inny adres firmowy.

Świadome zakrzywianie wyników? – komentuje opozycja

Mocny cios w wiarygodność modelu dr. Kontka zadała nawet publikacja sprzyjającego koalicji 13 grudnia Onetu. Redakcja wprost wskazuje, że autor „świadomie ignorował błędy na niekorzyść Karola Nawrockiego”, bo – jak sam napisał – chciał uniknąć „sztucznego zawyżania jego poparcia”. Gdy jednak zastosować identyczną procedurę we wszystkich kierunkach, odchylenia wychodzą… na korzyść Nawrockiego, jeszcze powiększając jego przewagę wyborczą. Dziennikarze dodają, że grupowanie komisji wyłącznie po kodach pocztowych bez kontroli struktury elektoratu wypacza podstawę porównań, a przy odpowiednim doborze klastrów „nietypowe” komisje okazują się całkiem przeciętne.

Na te ustalenia natychmiast zareagował poseł PiS Paweł Jabłoński. W serii wpisów na platformie X nazwał raport „celowo sfałszowanym” i zapowiedział złożenie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez dr. Kontka oraz osoby, które – jego zdaniem – „współdziałały” przy próbie podważenia mandatu wyborczego. Parlamentarzysta twierdzi, że brak symetrycznej weryfikacji wyników miał służyć wyłącznie wywołaniu wrażenia masowych nieprawidłowości i wpłynięciu na orzeczenie Sądu Najwyższego.

Choć w tej chwili to dopiero polityczna teza a nie formalny akt oskarżenia, sam fakt, że prawnicy rozważają pasmo odpowiedzialności karnej za „nierzetelną analizę statystyczną”, pokazuje, jak wysoka stała się temperatura sporu. Jeśli sprawa trafi do prokuratury, algorytm doktora Kontka stanie przed jeszcze surowszym testem niż audyt danych: sprawdzianem procesowym, w którym każdy błąd metodologiczny może zyskać rangę dowodu w sprawie.

Kim naprawdę jest doktor bez katedry?

Krzysztof Kontek zrobił doktorat z teorii decyzji, publikował o ryzyku i ekonomii behawioralnej, a w latach 2017–2022 formalnie widniał w strukturze Kolegium Analiz Ekonomicznych SGH. Po odejściu skupił się na prywatnych projektach – dziś zasiada w radach nadzorczych spółek technologicznych i kieruje firmą Merope. Na konferencjach bywa przedstawiany właśnie z tym logo, choć w wywiadach medialnych wciąż pada hasło „SGH”, które zapewnia rozpoznawalny szyld.

Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego – wielu naukowców łączy uczelnię z biznesem – gdyby nie fakt, że to właśnie uczelniany autorytet ma podbić wiarygodność algorytmu. Krytycy wskazują, że powoływanie się na SGH bez aktualnej afiliacji to nie błąd formalny, ale zabieg wizerunkowy: łatwiej sprzedać gorącą tezę w prime time, gdy za nazwiskiem stoi „Szkoła Główna Handlowa, katedra statystyki”.

Sam Kontek w rozmowie z TVN24 mówił, że działa „z czystej ciekawości badawczej” i nie jest politycznie zaangażowany. Tymczasem cały model bada tylko scenariusz, w którym Rafał Trzaskowski traci, a Karol Nawrocki zyskuje. „Ślepe” analizy dwustronne – standard w badaniach wyborczych – zostały odłożone na półkę. Trudno więc dziwić się opiniom naukowców, że raport bliżej ma do broszury agitacyjnej niż do peer-review.

Gdy liczby stają się propagandą

Historia algorytmu dr. Kontka przypomina, jak łatwo w erze „big data” zamienić statystykę w spektakl. Najpierw cząstkowe, jednostronne wyliczenia trafiają na czołówki serwisów z etykietą „przełom”. Później lądują w sądzie, który nie widzi żadnej wartości dowodowej. Wreszcie publiczna dyskusja schodzi na tory personalne: kto jest, a kto nie jest „prawdziwym” wykładowcą SGH. Efekt uboczny – w głowach wyborców zostaje wrażenie, że „coś było nie tak”, choć nikt nie potrafi wskazać realnej nieprawidłowości w konkretnym lokalu.

Dane nie kłamią, ale można je zmusić, by powiedziały, co tylko chce autor. Wystarczy przyciąć próbę, dobrać wskaźniki, przemilczeć odchylenia niepożądane. Tak buduje się narrację, która w mediach brzmi jak fakt, a w sali sądowej jak luźna hipoteza. Ironia polega na tym, że sama metodologia wykrywania odchyleń mogłaby być użyteczna, gdyby zastosować ją bez stronniczego filtru i na większych próbach. Tyle że wtedy pewnie nie dałoby się zbudować nagłówka o „półmilionowym zamachu na demokrację”.

Wnioski są dwa. Po pierwsze, w gąszczu powyborczych emocji warto sprawdzać, jak powstały liczby, zanim uwierzymy w ich moc. Po drugie, afiliacja uczelniana nie zastąpi rygoru naukowego – bez względu na to, czy nosi się ją jeszcze w CV, czy już tylko w medialnym intro. Algorytm doktora Kontka okazał się głośnym, ale pustym fajerwerkiem. A publiczność? Dobrze, żeby zapamiętała huk, ale nie dała się oślepić błyskiem.

Źródło: Analiza Portalu TV Republika, Portal X (Maciej Wilk, Jakub Kubajek), LinkedIn (Krzysztof Kontek)

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. 

Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube

Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB

Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X

Wiadomości

Kontrowersyjna reklama z Tomaszem Hajto. Piłkarz grozi pozwem

Do polskich myśliwców F-35 trafi nowoczesne uzbrojenie. Błaszczak: "Presja ma sens"

Norbi zdradził, ile bierze za koncert. „To cena, na którą stać nawet na wesele”

Tusk się wygadał po szczycie? Nie, to po prostu gra pod Niemcy

Doda o Sanah: „Pozory mylą, prywatnie jest hardkorowa”

Ostro na lewicy. Hartman atakuje Sterczewskiego

Domański: czołowe postacie z PO mają problemy z korupcją - to może być powód likwidacji CBA

Kayah w tym roku pożegnała mamę, tatę i psa: "Gdy żegnasz matkę, żegnasz kawał siebie"

Wojewoda trafił przed sąd za zdjęcie krzyża

Rząd rezygnuje z tarczy antykorupcyjnej przy kluczowym przetargu kolejowym – transparentność zagrożona?

Rosyjski kuter w pobliżu rurociągu na Bałtyku. Natychmiastowa reakcja Straży Granicznej

Paweł Wroński odchodzi z MSZ. Miejsce rzecznika zajmie Maciej Wewiór

Ewakuacja szkoły w Piasecznie. 861 osób musiało opuścić budynek

Jaka pogoda będzie w piątek?

SPRAWDŹ TO!

Związki partnerskie. Czy prezydent podpisałby ustawę? Odpowiedział!

Najnowsze

Kontrowersyjna reklama z Tomaszem Hajto. Piłkarz grozi pozwem

Doda o Sanah: „Pozory mylą, prywatnie jest hardkorowa”

Ostro na lewicy. Hartman atakuje Sterczewskiego

Domański: czołowe postacie z PO mają problemy z korupcją - to może być powód likwidacji CBA

Kayah w tym roku pożegnała mamę, tatę i psa: "Gdy żegnasz matkę, żegnasz kawał siebie"

Do polskich myśliwców F-35 trafi nowoczesne uzbrojenie. Błaszczak: "Presja ma sens"

Norbi zdradził, ile bierze za koncert. „To cena, na którą stać nawet na wesele”

Tusk

Tusk się wygadał po szczycie? Nie, to po prostu gra pod Niemcy