Jaki ostro do posła od Hołowni: na jakiej podstawie nie uznajecie TK?
"Jaka jest konkretnie podstawa prawna, nieuznawania wyroku Trybunału Konstytucyjnego?" - takie pytanie zadał dziś Michałowi Gramatyce, posłowi Polski 2050, Patryk Jaki, europoseł PiS - na antenie Republiki. Odpowiedzi jednak nie było.
Uciekli, gdy pojawił się Ziobro
W piątek po wywiadzie w Republice Zbigniew Ziobro został doprowadzony do Sejmu, aby wziąć udział w posiedzeniu nielegalnej komisji ds. Pegasusa. Gdy był już blisko dołączenia przewodnicząca Magdalena Sroka wraz z innymi członkami postanowili zakończyć pracę i wystąpić o 30-dniowy areszt. Po ekspresowym głosowaniu uciekli z posiedzenia.
Ta sytuacja odbiła się szerokim echem w przestrzeni publicznej, jak i w mediach społecznościowych.
Dziś stała się także przedmiotem dyskusji w programie red. Tomasza Sakiewicza, "Polityczna Kawa".
Posegregujmy tutaj fakty. Mam przed sobą nakaz sądowy. On mówi o tym, że trzeba zatrzymać i doprowadzić. Nie mówi o godzinie. Ziobro na komisję nie był wezwany. Nie dostał takiej wyzwania. Było tylko to. Policja wykonała swoje czynności. Ci, jak się okazuje, uciekali jak tchórze. Jako człowiek, który prowadził już komisje w Sejmie, chcę powiedzieć, że wielokrotnie zdarzało się, że świadkowie spóźniali się, nie przychodzili na czas. Zarządzałem wówczas przerwy i czekałem. Dlaczego? Bo zależało mi na tym, aby odebrać zeznania i wykonać swoją pracę. Dlatego, że polskie państwo płaciło wówczas za funkcjonowanie takiej komisji. Teraz też słono państwo za to płaci. Oczywiście, fajnie sobie wykonywać pracę - przyjść na 5 minut, wziąć kasę publiczną i uciec do domu. Natomiast, nie na tym polega komisja śledcza.
- mówił Patryk Jaki, europoseł PiS.
Ostra dyskusja!
Jaki postanowił zwrócić się do drugiego gościa politycznego programu, Michała Gramatyki, posła z Polski 2050, z konkretnym pytaniem.
Bardzo ciekawa jest tutaj dyskusja ze strony p. posła Gramatyki o tym, czy schodu działają, czy można zjechać windą. Z tego, co wiem, to pan jest prawnikiem. Chciałbym zatem zapytać - rozumiem, że Pan zgadza się ze mną, że Polska powinna być państwem prawa i wszystkie służby powinny działać zgodnie z prawem? Może porozmawiajmy o czymś ważnym, a nie schodach. Jaka jest konkretnie podstawa prawna, nieuznawania wyroku Trybunału Konstytucyjnego?
Odpowiedź była dość wymijająca...
Trybunał Konstytucyjny został przez Państwa zniszczony, zamieniony w towarzystwo polityczne, które nie odpowiada prawu polskiemu - zarówno trybem powołania, jak i w tym momencie składem. A nawet decyzjami, które wydaje. To postanowienie o zabezpieczeniu, które wydał TK, decydując jakoby o nielegalności tej czy innej komisji, nie ma żadnego umocowania.
- stwierdził polityk od Hołowni.
Kontrował Jaki, który chciał uzyskać konkretną odpowiedź na zadane pytanie.
Zapytałem konkretnie - jaka jest podstawa prawna tego, że nie uznajcie wyroków TK. Pan mi oczywiście opowiada historię o tym, że panu nie podobają się sędziowie. Jeśli jest pan prawnikiem, pan doskonale wie, że stwierdzenie, że ktoś się panu nie podoba, nie jest źródłem prawa. Jaka jest konkretnie podstawa prawna, że nie uznajecie wyroków TK? Który paragraf, który punkt? Jakie źródło prawa?
Odpowiedź jednak nie nadeszła. Nie konkretna.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X