Przejdź do treści

Polacy walczą o start w Bischofshofen

Źródło: facebook.com/Berkutschi.Skijumping

Turniej Czterech Skoczni stał się specjalnością Austriaków, którzy wygrywają go od sześciu edycji, a i w obecnie trwającej zanosi się na triumf jednego z nich – Stefana Krafta lub Michaela Hayboecka.

Ostatni konkurs odbędzie się we wtorek w Bischofshofen i wydaje się, że jedynym, który może pokrzyżować plany gospodarzom jest Peter Prevc. Sytuacja Słoweńca nie jest jednak najlepsza, bo zajmuje teraz trzecie miejsce w klasyfikacji ze stratą 29,4 pkt do prowadzącego Krafta.

W ostatnich sześciu edycjach imprezy na najwyższym stopniu podium stawali Austriacy - Thomas Diethart (2014), Gregor Schlierenzauer (2012, 2013), Thomas Morgenstern (2011), Andreas Kofler (2010) i Wolfgang Loitzl (2009).

Ale to wcale nie Austriacy mają na koncie najwięcej w historii zwycięstw w tym prestiżowym cyklu. Na czele są Finowie, którzy cieszyli się 16-krotnie. O raz więcej od współgospodarzy. Teraz zatem Austriacy mają szansę się z nimi zrównać w klasyfikacji wszech czasów.

Obecnie wydaje się, że najbliżej zwycięstwa jest Kraft, który ma 23,1 pkt przewagi nad swoim kolegą z reprezentacji Hayboeckiem i 29,4 pkt nad Prevcem. Jeśli w Bischofshofen zachowa przewagę, będzie najmłodszym triumfatorem w historii od 18 lat.

Z kolei Prevc i Hayboeck mogą jeszcze wygrać w TCS, mimo że nie zwyciężyli w ani jednym konkursie. Po raz ostatni taka sytuacja miała miejsce 16 lat temu, kiedy w klasyfikacji najlepszy był Fin Janne Ahonen, ale ani razu nie stawał na najwyższym stopniu podium w poszczególnych zawodach.

Szans na końcowe zwycięstwo nie ma już praktycznie Schlierenzauer. On jednak do Bischofshofen pojechał z innym założeniem. Chce tam zaliczyć hat-tricka, czyli po raz trzeci tam wygrać. Taka sztuka udała się do tej pory tylko trzem skoczkom – Bjoernowi Wirkoli, Jiriemu Raszce i Jensowi Weissflogowi.

Najlepszy z Polaków w obecnym TCS jest Kamil Stoch, który zajmuje ósme miejsce. W poniedziałkowych kwalifikacjach wystąpi sześciu reprezentantów biało-czerwonych – poza Stochem jeszcze Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Aleksander Zniszczoł, Krzysztof Biegun i Bartłomiej Kłusek.

PAP

Wiadomości

Tragedia w Brazylii. W dżungli odnaleziono argentyńskiego turystę

Wulkan na greckiej wyspie Santorini wykazuje oznaki aktywności

Sprawdzili dlaczego życie powstało na Ziemi. Mogło gdzie indziej?

Wielkie problemy floty Putina. Może być jeszcze gorzej

Gwałtowny wzrost populacji szczurów w miastach

Tysiące Serbów blokowało mosty. Szli dwa dni z Belgradu

Trump realizuje plan. Te kraje obłożył dziś wysokimi cłami

Prof. Krasnodębski: Polska jest w stanie rozkładu

Wszystkie rosyjskie statki i okręty opuściły wschodnią część Morza Śródziemnego

Dezercja nielegalnej komisji ds. Pegasusa

Wieczór autorski dziennikarza Republiki i autora bestsellera "Historia cenzury"

Dzisiaj informacje Telewizja Republika 01.02.2025

Donald Trump do terrorystów: "znajdziemy was i zabijemy"

Pakt migracyjny przyklepany. Trzaskowski milczy. Tusk ukrywa informacje. Zapłacą Polacy

Nie żyje Wojciech Trzciński. Słynny kompozytor miał 75 lat

Najnowsze

Tragedia w Brazylii. W dżungli odnaleziono argentyńskiego turystę

Gwałtowny wzrost populacji szczurów w miastach

Tysiące Serbów blokowało mosty. Szli dwa dni z Belgradu

Trump realizuje plan. Te kraje obłożył dziś wysokimi cłami

Prof. Krasnodębski: Polska jest w stanie rozkładu

Wulkan na greckiej wyspie Santorini wykazuje oznaki aktywności

Sprawdzili dlaczego życie powstało na Ziemi. Mogło gdzie indziej?

Wielkie problemy floty Putina. Może być jeszcze gorzej