Płaczące dzieci na granicy to gra na naszych emocjach

Jeśli dzieci nie chcą płakać, trzeb im w tym pomóc. Z takiego założenia najwyraźniej wychodzą migranci usiłujący przemocą dostać się na terytorium Polski, skłonni użyć każdego chwytu propagandowego, które wpłynie na opinię publiczną. Takim orężem częstokroć stają się dzieci.
Na filmie opublikowanym na Twitterze widać, jak dwóch dorosłych migrantów próbuje zmusić nastolatka do płaczu, dmuchając mu w oczy dymem z papierosa. Wizerunek płaczącego chłopca został wykorzystany przez „Gazetę Wyborczą” do ilustracji artykułu o kryzysie na granicy polsko-białoruskiej.
Najwyraźniej narracja białoruskiej propagandy jest bliższa „Gazecie Wyborczej”, niż raporty polskiej Straży Granicznej.
Granica białorusko-polska. Dzieci nie chcą płakać to trzeba im pomóc... pic.twitter.com/C7xyBj9Xef
— Magmagmag (@Magmag77711777) November 8, 2021
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Najnowsze

Nisztor: prawdziwym ministrem obrony jest zaufany Tuska Tomczyk. Kosiniak-Kamysz mógł nie wiedzieć!

Klęska Tuska i Żurka. Jest decyzja Trybunału Stanu w sprawie immunitetu Małgorzaty Manowskiej

Kontrowersyjna nominacja „szeryfa internetu”? Premier Tusk forsuje kandydata na szefa UKE
