Przejdź do treści

Piontkowski o ustawie Czarnka: Każda ustawa przygotowana przez PiS wywołuje histerię po stronie totalnej opozycji

Źródło: Telewizja Republika

Gościem porannego programu był wiceminister edukacji Dariusz Piontkowski. Podczas rozmowy poruszono tematy Polskiego Ładu, sytuacji gospodarczej w Polsce i na świecie oraz wprowadzanych zmian w systemie oświaty.

Jak zauważy redaktor Jankowski, niektórzy nauczyciele skarżą się na straty wynikające z wprowadzenia zmian podatkowych w ramach Polskiego Ładu.

Piontkowski stwierdził, że „zmiany podatkowe są neutralne lub korzystne dla większości Polaków”. Według niego, skargi ze strony nauczycieli mogą wynikać z tego, że „mogło być słabsze poinformowanie jeśli chodzi o składanie PIT-u 2, który informuje o tym, jak powinna być odprowadzona składka”. - Stąd w niektórych wypadkach mogła nastąpić taka sytuacja, ale na koniec roku będzie można rozliczyć ulgę podatkową w postaci kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł. Na pewno trzeba będzie przekazać publicznie jeszcze więcej informacji na temat zasad prawa podatkowego obowiązującego w Polsce - dodał.

Wiceminister został zapytany o inflację i wzrastające ceny energii i gazu.

Jak zauważył Piontkowski, „zjawisko to występuje na całym świecie”. Wśród przyczyn takiej sytuacji wskazał na „szaleńczą politykę klimatyczną”. - Politycy Unii Europejskiej dążą do tego, aby obłożyć ogromnymi podatkami tradycyjne źródła energii, nie tylko węgiel, ale także ropę naftową i gaz - wyjaśnił. - Po drugie mamy politykę rosyjską, która próbuje doprowadzić do wzrostu cen gazu - mówił dalej. Jak ocenił, „dlatego Gazprom mówi, że ma niskie ceny gazu, by podbić popyt i spowodować wzrost cen, który nastąpił”. - Polski rząd próbuje reagować na te światowe trendy gospodarcze, stąd tarcza antyinflacyjna - obniżamy stawki akcyzy, podatków i zaproponowaliśmy dodatki osłonowe dla najbiedniejszych, by ułatwić im płacenie za wzrastające ceny energii. 

Wiceminister wskazał, że Polska wystartowała z zupełnie innego poziomu, niż kraje Europy Zachodniej. - Odrabiamy kilkudziesięcioletnie zaległości - zniszczenia wojenne, których nie było na Zachodzie, obłędną gospodarkę komunistyczną.

Odnosząc się do polityki klimatycznej Unii Europejskiej, wiceminister wskazał, że „sama Europa nie jest w stanie zmienić wpływu człowieka na klimat, bo ogromne ilości dwutlenku węgla emitują kraje azjatyckie i USA, gdzie jakoś niespecjalnie podchodzi się do polityki klimatycznej jak w Europie”.

Zapytany o to, czy 10 stycznia uczniowie wrócą zgodnie z planem do szkół, Piontkowski powiedział, że „jeśli nie stanie się nic nadzwyczajnego”, to uczniowie wrócą do szkół.

#PolskaNaDzieńDobry | @D_Piontkowski: Jeżeli nic się nie stanie epidemicznie, to 10 stycznia, dzieci i młodzież wrócą do szkół.#włączprawdę #TVRepublika

— Telewizja Republika ???????? #włączprawdę (@RepublikaTV) January 5, 2022

We wtorek odbyło się posiedzenie połączonych komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Obrony Narodowej, na którym przedstawiono projekt nowelizacji ustawy Prawo oświatowe, zmierzającej do wzmocnienia roli kuratorów oświaty.

Piontkowski podkreślił, że „każda ustawa przygotowana przez PiS wywołuje histerię po stronie totalnej opozycji”. „Wczoraj na komisji mogliśmy usłyszeć, że ta ustawa dotyczy służb specjalnych, cen gazu, funkcjonowania prokuratury i innych bzdur, których oczywiście w tej ustawie nie ma” - stwierdził.

Wyjaśnił, że ustawa Prawo oświatowe wprowadza m.in. możliwość nauczania na odległość w innych przypadkach niż epidemia.

„Gdy zdarzy się jakaś klęska żywiołowa, budynek szkoły będzie zniszczony czy uszkodzony, dzieci ze względu na swoje bezpieczeństwo nie będą mogły do tego budynku chodzić na zajęcia stacjonarne, wówczas dyrektor szkoły, przy przerwie przynajmniej trzydniowej, będzie zobowiązany do tego, by zorganizować nauczanie zdalne. Dzisiaj takich możliwości formalno-prawnych nie ma” - mówił Piontkowski.

„Próbujemy doprowadzić do tego, aby kuratorzy, podobnie jak organy prowadzące - najczęściej samorząd terytorialny - mieli podobne uprawnienia wobec dyrektorów, którzy łamią prawo, łamią przepisy. Dziś np. prezydent, wójt czy burmistrz, jeżeli widzi wyraźne niebezpieczeństwo ze strony dyrektora szkoły, który łamie przepisy, może odwołać go ze stanowiska. Dziś przyznajemy podobne uprawnienie kuratorowi" - zastrzegł. Podkreślił, że to kurator nadzoruje szkoły pod względem dydaktyczno-wychowawczym, a samorząd ma zadania administracyjne i finansowe.

Piontkowski został zapytany o powód dla którego opozycja tak mocno występuje przeciw temu projektowi ustawy.

To wynika z "przyzwyczajenie, że prezydenci dużych miast mogą robić, co chcą i nikt nie może nic zrobić". "Dyrektorzy politycznie związani z PO mogli się czuć zupełnie bezpieczni" - ocenił.

Jak wskazał, dyskusję wywołuje także zapis ustawy dotyczący organizacji zajęć w szkołach przez organizacje pozarządowe.

"Mieliśmy do czynienia z wieloma przykładami, gdy niektóre samorządy politycznie zaangażowane po stronie totalnej opozycji, na przykład Warszawy, Gdańska czy Poznania, próbowały - wbrew swoim kompetencjom - wprowadzać programy edukacyjne, które nie odpowiadały rodzicom. Trudno było te programy powstrzymać" - zaznaczył.

Poinformował, że ustawa wprowadza zapis, że rodzic musi wyrazić pisemną zgodę na udział swojego dziecka w tego typu zajęciach. 

 

 

TV Republika

Wiadomości

Trump: Aneksja Grenlandii "absolutną koniecznością"

Polacy utknęli na Maderze. Wichury nad wyspą

Alert w Niemczech: "Zadźgam każdego, kto wygląda na Araba"

Wszystko jasne. Co Polacy myślą o niedzielach handlowych?

Dziennikarza nielegalnej TVP wyprowadzili z konwencji Bidena

Meloni ostrzega przed Rosją: Musimy być gotowi

Potworna zbrodnia w Nowym Jorku. Podpalił śpiącą kobietę

Wyjątkowy film w Republice już 24 grudnia

Już dziś zapraszamy na wyjątkową Pasterkę w Republice

AKTUALIZACJA

Wielka impreza niszczycieli demokracji w Polsce. Ujawniamy!

Polacy nie chcą zmian ws. zakazu handlu w niedzielę

TYLKO U NAS

Majdzik: „Tusk działa na zlecenie UB-ków, Niemców i Rosji”

Szokujące fakty o Sądzie Apelacyjnym w Warszawie

Zobacz, jak sprawdzić czy twój smartfon cię podgląda!

Warszawska afera śmieciowa, czyli największy problem Rafała Trzaskowskiego

Najnowsze

Trump: Aneksja Grenlandii "absolutną koniecznością"

Dziennikarza nielegalnej TVP wyprowadzili z konwencji Bidena

Meloni ostrzega przed Rosją: Musimy być gotowi

Potworna zbrodnia w Nowym Jorku. Podpalił śpiącą kobietę

Wyjątkowy film w Republice już 24 grudnia

Polacy utknęli na Maderze. Wichury nad wyspą

Alert w Niemczech: "Zadźgam każdego, kto wygląda na Araba"

Wszystko jasne. Co Polacy myślą o niedzielach handlowych?