Franciszek zauważył, że osoby o szczególnej wrażliwości i kruchości mentalnej najdotkliwiej doświadczyły skutków pandemii również w sferze psychicznej - zauważył papież w liście do uczestników II Krajowej Konferencji Zdrowia Psychicznego, organizowanej przez włoskie Ministerstwo Zdrowia.
Ojciec Święty stwierdził, że jest bardzo ważne, aby w systemie zdrowotnym nie zabrakło środków do właściwej opieki nad osobami z zaburzeniami psychicznymi, również poprzez wsparcie w dziedzinie badań. Ważna jest także promocja stowarzyszeń i wolontariatu oddającego się na służbę chorym oraz ich rodzinom. Papież zauważył, że ważne jest, aby w środowisku życia pacjenta nie zabrakło ludzkiego ciepła i serdecznej bliskości wspólnoty.
Profesjonalizm lekarski wyraża się w całościowej trosce o osobę. Opieka nad bliźnim nie jest jedynie wyspecjalizowanym zajęciem, ale prawdziwą misją, która realizuje się w pełni, kiedy kompetencja naukowa spotyka się z pełnią człowieczeństwa i wyraża się w czułości potrafiącej zbliżyć się i okazać serce.
Papież podkreślił, że należy dążyć do przezwyciężenia stygmatyzacji, którą często jest naznaczona choroba psychiczna. Kultura wspólnoty powinna przeważyć nad mentalnością wykluczenia, według której na większą troskę i uwagę zasługują osoby przynoszące produktywne korzyści społeczeństwu, zapominając przy tym, że ci, którzy cierpią, ukazują swoim poranionym życiem, niezbywalne piękno ludzkiej godności.
Pandemia postawiła przed pracownikami służby zdrowia liczne wyzwania, wskazując wszystkim potrzebę zastosowania rozwiązań, które nie pozostawią nikogo z tyłu i pozwolą korzystać na równi z dostępu do leczenia. Franciszek przekazał gorącą zachętę do podążania owocną drogą solidarnej troski.
https://tvrepublika.pl/papiez-kontakt-z-wiernymi-byl-dla-mnie-powrotem-do-zycia-po-miesiacach-wiezienia,113800.html