Przejdź do treści
21:04 Bliski Wschód: Władze Syrii aresztowały pięć osób podejrzanych o udział w sobotnim ataku na amerykańskich i syryjskich żołnierzy w Palmyrze, w środkowej Syrii
19:56 Europa: Rząd Francji poinformował w niedzielę, że poprosił Unię Europejską o odroczenie grudniowych terminów dotyczących umowy handlowej z blokiem Mercosur
19:13 Świat: Władze miejskie Londynu, Paryża, Berlina i Nowego Jorku zaostrzyły środki bezpieczeństwa, po tym jak w niedzielę doszło do ataku na społeczność żydowską świętującą na plaży Bondi w Sydney, w Australii
17:46 Sport: Piotr Żyła był 20. w konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w Klingenthal. Wygrał Słoweniec Domen Prevc
16:45 Sport: Kaja Ziomek-Nogal i Damian Żurek zajęli drugie lokaty na 500 m w ostatnim dniu zawodów Pucharu Świata w łyżwiarstwie szybkim w norweskim Hamar
15:53 Lubelskie: Szczątki obiektu przypominającego drona zostały odnalezione w niedzielę w miejscowości Żelizna (pow. radzyński, woj. lubelskie) – podała policja
14:11 Premier Meloni: zapowiedzi administracji USA to przebudzenie dla Europy
13:11 IMGW: Nadchodzący tydzień będzie bardziej jesienny niż zimowy. Pojawią się mżawki, mgły i zamglenia, na północy będzie wietrznie
Klub "Gazety Polskiej" Częstochowa zaprasza na spotkanie z prof. Piotrem Grochmalskim 15 grudnia o godz. 18:30 w Auli Tygodnika „Niedziela” przy ul. 3 Maja 12 w Częstochowie
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Poznań zaprasza na spotkanie z europosłem Patrykiem Jakim, 20 grudnia, godz. 17:00, Andersia Hotel pl. Władysława Andersa 3, Poznań
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Kalisz zaprasza na spotkanie z europosłem Patrykiem Jakim. 21 grudnia, godz. 17:00, Sala konferencyjna przy hotelu Hampton by Hilton, ul. Chopina 9, Kalisz
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!
NBP Nowa publikacja NBP: „Polski złoty i niezależność Narodowego Banku Polskiego jako fundamenty rozwoju gospodarczego" – książka prof. Adama Glapińskiego, Prezesa NBP. Wersja elektroniczna dostępna bezpłatnie na nbp.pl
NBP Prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: Przyjęcie euro katastrofalnie spowolni rozwój gospodarczy Polski

Opozycja chce zdobyć władzę, by oddać ją obcym. Szczytem jej ambicji jest bycie namiestnikiem Niemiec!

Źródło: European Commission (Christophe Licoppe) via Wikipedia Commons

Na początku miesiąca w przestrzeni medialnej zrobiło się głośno na temat federalistycznych zapędów naszego zachodniego sąsiada. Wszystko za sprawą wystąpienia kanclerza Olafa Scholza w Parlamencie Europejskim. Odniósł się do niego eurodeputowany PiS Ryszard Legutko. "Likwidacja zasady jednomyślności, w istniejących jeszcze obszarach, w głosowaniach w Radzie UE będzie jednoznaczna z odebraniem suwerenności takim krajom jak Polska i mniejszym" - uważa polityk. Oceniając postawę obecnej opozycji w naszym kraju, wskazuje, że ich rozumienie polityki to "zdobyć władzę po to, żeby ją oddać".

9 maja, występując w Parlamencie Europejskim w Strasburgu, kanclerz Niemiec Olaf Scholz po raz kolejny wysunął postulat reformy systemu głosowania w Radzie UE, by więcej decyzji zapadało większością kwalifikowaną.

"Potrzebujemy więcej decyzji Rady UE, które będą zapadać kwalifikowaną większością - np. w polityce zagranicznej, podatkowej. Będę starał się przekonać moich parterów w radzie co do tej sprawy. Sceptykom chciałbym powiedzieć: to nie jednogłośność czy 100-proc. poparcie wszystkich decyzji daje największą legitymację demokratyczną. Wręcz przeciwnie - to właśnie walka o większość i sojusze cechują nas jako demokratów. Poszukiwanie kompromisów, które uwzględnią interesy mniejszości, jest właściwym działaniem. To odpowiada naszemu wyobrażeniu o liberalnej demokracji", tłumaczył Scholz.

Ryszard Legutko przewiduje, że gdyby takie zmiany weszły w życie, to byłoby to wyjątkowo niekorzystne dla Polski. 

"W przypadku takich krajów jak Polska i mniejszych równałoby się to z faktycznym odebraniem suwerenności. Będzie można albo grać w tej drużynie 'grzejąc ławę', czyli nie mając wpływu na strategię i po prostu godząc się na wszystkie niekorzystne rozwiązania, albo być bezsilnym, nie akceptując ich, a i tak będąc zobowiązanym do realizacji. Przedsmak takiego systemu mamy w przypadku Fit for 55, który został przepchnięty prawem i lewem. Co z tego, że się na to nie zgadzaliśmy? Wszystkie inne rzeczy, które będą dla nas nieprzyjemne będą przechodzić właśnie w taki sposób, a nawet jeszcze łatwiej", alarmuje profesor filozofii Uniwersytetu Jagiellońskiego, zwracając uwagę, że argumentacja Niemiec w tej sprawie, to "niezwykła sofistyka".

Jak wyjaśnia - "argumentacja Olafa Scholza jest taka, że przecież demokracja polega na negocjacjach, rozmowach, zawieraniu sojuszy, więc jeżeli obejmiemy wszystko mechanizmem podwójnej większości, to będzie to impuls do tego, żeby rozmawiać, zawierać sojusze. Jest to argument dość perwersyjny. System podwójnej większości jest przecież niesłychanie nierównościowy. Sprawia on, że stworzenie blokującej mniejszości bez udziału jednego z wielkich graczy jest właściwie niemożliwe".

"Mówiąc o demokracji i negocjacjach, kanclerz Niemiec nie ukrywa, że chce wziąć 'odpowiedzialność' za Unię. W niemieckiej debacie jest to eufemizm zastępujący słowo 'przywództwo'. Zatem Scholz wcale nie ukrywa jaki ma cel i że środkiem do jego osiągnięcia jest likwidacja zasady jednomyślności. Powinniśmy sobie zadać zupełnie racjonalne pytanie: czy chcemy być rządzeni przez kraj, który notorycznie popełnia katastrofalne błędy - polityka wobec Rosji, migracja, polityka finansowa - i jest niezdolny do autorefleksji?", postuluje eurodeputowany PiS.

Jak wskazuje, immanentną cechą świata niemieckiej polityki i jego uczestników jest "nagminne stosowanie kuriozalnego zabiegu: rytualne deklarowanie żalu za popełnione zbrodnie, czy błędy i wyciąganie z tego wniosku, że dzięki temu ich państwo stało się prymusem liberalnej demokracji i dlatego jest predestynowane do pouczania innych, do odgrywania szczególnej roli".

"Co ciekawe, nie dostrzegam, by w Europie zdawano sobie sprawę z tego problemu. Jakkolwiek przyjęcie kanclerza Niemiec w PE było generalnie chłodne, nie był on szczególnie celebrowany, to jednak mało kto zakwestionował postulat przywództwa niemieckiego. Dla polityków opozycyjnych i części inteligencji w Polsce taka wizja ma zapewne dodatkowy walor, ponieważ wyobrażają oni sobie, że będą kimś w rodzaju namiestników. To jest dla nich dobra rola i oni się nie odżegnują. Wiadomo, że nic nie będą mogli zrobić, ale będą reprezentantami tego świata 'cywilizowanego', 'oświeconego'. A suwerenność jest sprawą drugorzędną", ubolewa Legutko.

Ocenia, że jest to "stary polski grzech": widzieć siebie, jako wykonawców czyichś poleceń; być prymusem na służbie, ale nie w roli decydującej.

Jak dodaje polityk - "to jest ogromny paradoks, że część polskich polityków i inteligencji tak głęboko zinternalizowała czarną legendę tworzoną przede wszystkim przez Prusy o rzekomej wrodzonej nieumiejętności Polaków do samodzielnego rządzenia się. Co ciekawe, ta inteligencja obnosi się z tym, jako cnotą. I oni zawsze staną w konflikcie między polskim rządem a instytucjami europejskimi po tej drugiej stronie. Zwłaszcza teraz".

"Jest to atrofia aktywnego patriotyzmu. Być może jest to jedna z przyczyn, przez którą straciliśmy niepodległość parę wieków temu. Bądź co bądź ta ilość elit, która żyła z posłuszeństwa i wykonawstwa była całkiem spora. 'Solidarność' nie była w stanie tego zmienić. Ta choroba się znów teraz pojawiła. Szczególnie zadziwiające jest to w przypadku polityków. Mówi się, że polityka to walka o władzę. Wśród naszej opozycji mamy przedziwne rozumienie polityki i jej sympatyków: zdobyć władzę po to, żeby ją oddać", konkluduje prof. Legutko.

PAP

Wiadomości

Pierwsza Dama z wizytą w Klinice Paley European Institute. Marta Nawrocka odpowiedziała na wyjątkowe zaproszenie 10-latka

Pracownicy Biedronek buntują się ws. godzin pracy przed świętami

"Wyrazy współczucia kieruję do rodzin ofiar". Prezydent Karol Nawrocki potępił zamach terrorystyczny w Sydney

Prawnicy dla Polski pytają Żurka o ojca. „Fałszywa legenda opozycyjna”

Proliferzy alarmują: pod placówką AboTak dochodzi do ataków na naszych działaczy

Czarzasty zapowiada ostre starcie z Nawrockim. "Będzie weto za weto i wet za wet!"

"Agenda jest zasadnicza i bardzo konkretna". Bogucki o rozmowach Nawrockiego z Zełenskim w Polsce

Jabłoński: międzynarodowa pozycja Polski mocno ucierpiała pod rządami Tuska

TUSK rysuje psa. Mądrości Środy. Giertych atakuje. Najman skompromitował Gortata w Kanale Sportowym

Szczątki drona na Lubelszczyźnie? Służby zabezpieczyły teren, prowadzą oględziny

Wielkie protesty rolników – 18 grudnia będą protestować w Brukseli!

Minęło 55 lat... Grudzień 1970 – zbrodnia bez kary

Formela ostro: Wizyta Zełenskiego niechlujna, zabrakło szacunku dla Polski

Świat potępia zamach terrorystyczny w Australii. "Antysemityzm nie ma miejsca na tym świecie"

Papież: Chrystus otwiera oczy człowieka na chwałę Boga

Najnowsze

Pierwsza Dama z wizytą w Klinice Paley European Institute. Marta Nawrocka odpowiedziała na wyjątkowe zaproszenie 10-latka

Proliferzy alarmują: pod placówką AboTak dochodzi do ataków na naszych działaczy

Czarzasty zapowiada ostre starcie z Nawrockim. "Będzie weto za weto i wet za wet!"

"Agenda jest zasadnicza i bardzo konkretna". Bogucki o rozmowach Nawrockiego z Zełenskim w Polsce

Jabłoński: międzynarodowa pozycja Polski mocno ucierpiała pod rządami Tuska

Pracownicy Biedronek buntują się ws. godzin pracy przed świętami

Karol Nawrocki

"Wyrazy współczucia kieruję do rodzin ofiar". Prezydent Karol Nawrocki potępił zamach terrorystyczny w Sydney

Prawnicy dla Polski pytają Żurka o ojca. „Fałszywa legenda opozycyjna”