Dziewczynki kładły się na ruchliwej ulicy, zatrzymując w ten sposób samochody. Nagranie pojawiło się w mediach społecznościowych.
Funkcjonariuszom udało się rozpoznać dziewczynki. Jak mówi Wojciech Zeszot z biura prasowego pilskiej komendy, okazało się, że nie był to ich pierwszy wybryk.
Ustalono, że ze sprawą miało związek siedem dziewczynek w wieku od 11 do 13 lat, które w różnych konfiguracjach zachowywały się w sposób wykazujący wysoki stopień demoralizacji.
Nieletnie m.in. miały używać wulgaryzmów, pluć na przechodniów, spożywać alkohol, a także wchodzić bez pukania do przypadkowych domów i pod pretekstem skorzystania z toalety próbować okraść posesje.
Nastolatki za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem rodzinnym i nieletnich.
- Zebrany przez policjantów materiał ujawnił także, że związane ze sprawą nieletnie sprawiały szereg problemów wychowawczych w szkołach. Wobec jednej z nich prowadzone jest odrębne postępowanie w sprawie naruszenia nietykalności cielesnej pracownika oświaty - Zeszot.
Cała siódemka za swoje zachowanie odpowie przed sądem rodzinnym i nieletnich, który zadecyduje o zastosowaniu wobec nich odpowiednich środków wychowawczych.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kolejny skandal w resorcie kultury. Dyrektor PISF wycofuje rezygnację, bo "została do niej zmuszona"