Niebezpieczna zabawa nastolatek. Dziewczynki staną przed sądem

Dziewczynki kładły się na ruchliwej ulicy, zatrzymując w ten sposób samochody. Nagranie pojawiło się w mediach społecznościowych.
Funkcjonariuszom udało się rozpoznać dziewczynki. Jak mówi Wojciech Zeszot z biura prasowego pilskiej komendy, okazało się, że nie był to ich pierwszy wybryk.
Ustalono, że ze sprawą miało związek siedem dziewczynek w wieku od 11 do 13 lat, które w różnych konfiguracjach zachowywały się w sposób wykazujący wysoki stopień demoralizacji.
Nieletnie m.in. miały używać wulgaryzmów, pluć na przechodniów, spożywać alkohol, a także wchodzić bez pukania do przypadkowych domów i pod pretekstem skorzystania z toalety próbować okraść posesje.
Nastolatki za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem rodzinnym i nieletnich.
- Zebrany przez policjantów materiał ujawnił także, że związane ze sprawą nieletnie sprawiały szereg problemów wychowawczych w szkołach. Wobec jednej z nich prowadzone jest odrębne postępowanie w sprawie naruszenia nietykalności cielesnej pracownika oświaty - Zeszot.
Cała siódemka za swoje zachowanie odpowie przed sądem rodzinnym i nieletnich, który zadecyduje o zastosowaniu wobec nich odpowiednich środków wychowawczych.
Polecamy Klarenbach. Tu się Mówi
Wiadomości

Obajtek tłumaczy sprawę uchylenia mu immunitetu. Mówi o politycznej zemście za połączenie Orlenu z Lotosem
Koalicja 13 grudnia balansuje nad przepaścią. Hołownia ma żądanie, które Tusk traktuje jako "szantaż"
Prof. Piotrowski: Sędziowie mogą dokonać oceny, czy rozporządzenie ministra jest zgodne z Konstytucją
"Sąd dokonał nieuprawnionej merytorycznej oceny zgromadzonych w sprawie dowodów". Jest ruch prokuratury ws. Nowaka
„Friz & Wersow. Miłość w czasach online” miało być hitem, a wyszła katastrofa. Drugi najgorzej oceniany polski film w historii!
Najnowsze

Obajtek tłumaczy sprawę uchylenia mu immunitetu. Mówi o politycznej zemście za połączenie Orlenu z Lotosem

Prof. Piotrowski: Sędziowie mogą dokonać oceny, czy rozporządzenie ministra jest zgodne z Konstytucją

Żurek chce wykluczenia sędziów. Tak tłumaczy swój apel

KRS skierowała do Trybunału Konstytucyjnego rozporządzenie Żurka dotyczące przydziału spraw sędziom
