Ministerstwo zdrowia Słowacji potwierdziło w niedzielę, że w kraju zarejestrowano pierwszych siedem przypadków południowoafrykańskiego wariantu koronawirusa. Patogen znaleziono w próbkach pobranych od osób z różnych części Słowacji.
Bardziej zakaźny wariant południowoafrykański koronawirusa był u osób, które przebywały na tanzańskiej wyspie Zanzibar, w Niemczech i na Ukrainie. Trzy osoby zainfekowane tym wariantem nie opuszczały Słowacji.
- Zostały podjęte i są przestrzegane wszystkie niezbędne decyzje sanitarno-higieniczne, w tym izolacja w domu – powiedziała agencji TASR rzeczniczka ministerstwa zdrowia Zuzana Eliaszova.
Słowackie władze sanitarne i resort zdrowia już wcześniej wezwały Słowaków, aby nie podejmowali niepotrzebnego ryzyka i starannie rozważali konieczność każdej podróży zagranicznej. Odradzano wypoczynek w egzotycznych miejscach, gdyż zwiększa to ryzyko sprowadzenia do kraju nowych niebezpiecznych mutacji.
W lutym i marcu na Słowacji stwierdzono już zakażenie koronawirusem u 35 osób, które wróciły z zagranicznych wyjazdów, głównie do Egiptu, Tanzanii, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i na Malediwy.
Najnowsze
HIT! „Cenzura w TVP”? Internauci komentują wyciszenie wypowiedź Kierwińskiego o powodzianach
Szrot: Rafał Trzaskowski z naszego punktu widzenia to dobry przeciwnik
Internauci drwią z Tomasza Lisa: „Nawet on poparł Nawrockiego!”
Reginia-Zacharski: Tusk stawiał na Trzaskowskiego, Sikorski z żółtą kartką