Na Alasce zmarło pięciu amerykańskich żołnierzy. Okoliczności ich śmierci trudno wyjaśnić
W ciągu trzech miesięcy na Alasce zmarło w niewyjaśnionych okolicznościach pięciu żołnierzy. Ustaleniem przyczyn zgonów zajął się wojskowy wydział kryminalno-śledczy.
St. sierżant Wesley Woods z 1. Zespołu Bojowego Brygady Stryker, 25. Dywizji Piechoty był reanimowany w domu 30 grudnia. Niestety medyczna interwencja zakończyła się niepowodzeniem. Mężczyzna miał 41 lat.
Przyczyna śmierci st. sierż. Woodsa jest przedmiotem śledztwa prowadzonego przez żołnierzy stanowych z Alaski, którzy badają również okoliczności śmierci czterech innych członków służby, którzy zginęli w ciągu trzech ostatnich miesięcy.
21-letni Hunter Trey Stafford został znaleziony martwy 8 grudnia w swoim domu w Fairbanks. Stafford naprawiał silniki lotnicze w 1. Batalionie 25. Pułku Lotniczego. 26 i 28 listopada Isaiah Nicholas Oneal (22 lata) i sierż. Miles Jordan Tarron (30 lat) zostali znalezieni martwi w swoich samochodach.
Oneal był mechanikiem wojskowych pojazdów kołowych w 25. Batalionie Wsparcia Brygady, 1. Zespole Bojowym Brygady Stryker, 25. Dywizji Piechoty. Z kolei Tarron był specjalistą w zakresie broni chemicznej, biologicznej, radiologicznej i nuklearnej w 6. Brygadowym Batalionie Inżynieryjnym, 4. Brygadowym Zespole Bojowym (Airborne), 25. Dywizji Piechoty w Joint Base Elmendorf-Richardson.
Dwa tygodnie przed ich odnalezieniem, 12 listopada, znaleziono ciało 22-letniego sierż. Christiana Josepha D’Andrea.
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Tusk przewrotnie komentuje sondaż, który zapowiada brak koalicjantów KO w przyszłym Sejmie. Internauci bezlitośni
List otwarty Wiceprezesa Trybunału Konstytucyjnego Bartłomieja Sochańskiego do Prezesa TSUE Koena Lenaertsa
Najnowsze
Rzecznik prezydenta odpowiada Sikorskiemu. Jest reakcja na zarzuty szefa MSZ ws. odznaczeń
Niemcy twierdzą, że jest ich za mało w brukselskich biurowcach. Chcą jeszcze więcej stołków
Tusk przewrotnie komentuje sondaż, który zapowiada brak koalicjantów KO w przyszłym Sejmie. Internauci bezlitośni