Morawiecki: gdyby nie waleczność Ukraińców, Rosjanie staliby na wschodniej granicy [wideo]
"Czołgi nie są po to, żeby jeździć na defiladzie. Są po to produkowane, aby wspierać walczących w obronie wolności, suwerenności", powiedział dziś szef polskiego rządu. Mateusz Morawiecki spotkał się dziś rano z przebywającym w Polsce unijnym komisarzem ds. zarządzania kryzysowego Janezem Lenarcziczem. Wspólnie odwiedzili składnicę Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych w Komorowie pod Ostrowią Mazowiecką, gdzie gromadzone są dary pomocowe przekazywane później na Ukrainę.
Morawiecki zwrócił też uwagę, że za niecały miesiąc przypada rocznica rozpoczęcia "tej okrutnej, bestialskiej, barbarzyńskiej wojny".
"Wyobraźmy sobie na moment, że w tych pierwszych dniach wojny, kiedy większość krajów świata namawiała Ukrainę, żeby ewakuowała swój rząd z Kijowa (...). Wyobraźmy sobie, że to tamten scenariusz udałby się Rosji. Mielibyśmy dzisiaj rosyjskie wojsko wzdłuż naszej całej wschodniej granicy, bo Białoruś jest de facto protektoratem Rosji", mówił premier.
"To, że tak się nie stało, zawdzięczamy bohaterskiej obronie ze strony Ukrainy i ta bohaterska obrona musi być wsparta ze strony całego świata, a Polska jest kluczowym krajem, który stara się organizować to wsparcie", podkreślił.
Wiadomości
Koncert TVP z okazji Niepodległości totalną wpadką? Widzowie oburzeni: „Żenada, piosenki do kotleta!”
Antoni Królikowski pokazał się z partnerką z okazji Święta Niepodległości! „Jeszcze Polska nie zginęła!”
Najnowsze
Antoni Królikowski pokazał się z partnerką z okazji Święta Niepodległości! „Jeszcze Polska nie zginęła!”
Trwa protest w obronie Daniela Obajtka przed Prokuraturą Regionalną w Warszawie
Daniel Obajtek: Zielony Ład to największy przekręt w historii Europy