– Wyrok ETPC jest elementem szeroko zakrojonej akcji politycznej, która jest prowadzona wobec państwa polskiego. Ta akcja neguje status państwa polskiego. Gdyby przyjąć to, co zostało orzeczone, musielibyśmy uznać, że polska jest krajem demokracji opóźnionej, demokracji pod specjalnym, demokracji pod protektoratem – powiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
– Interwencja nie jest prawna, a polityczna. Żadne prawo konwencyjne nie przyznaje ETPC praw do oceniania polskiego porządku prawnego, polskiego ustroju. Chciałbym podkreślić, że argumenty mówiące o tym, żeMarsz Niepodległości są pełne hipokryzji, są one natury politycznej, a nie prawnej – powiedział.
– Mamy do czynienia z politycznymi wyrokami pokazującymi, że stan upolitycznienia polskiego sądownictwa przekroczył pewną miarę, którą można uznawać za dopuszczalną. Sąd w porozumieniu zTrzaskowskim wpisują się w prowokację, jaką jest zorganizowanie marszu środowisk pozostających w sporze z organizatorami Marsz Niepodległości – mówił.
– Donald Tusk pobiera sowite pensje z EPP i sekunduje działaniom prawnym, które prowadzone są przeciwko Polsce, które są obrażające dla Polski, Polaków i dla naszej historii – zaznaczył.