Makabra przed amerykańskim Kapitolem. Kto strzelał: szaleniec czy terrorysta?

Artykuł
Twitter/@franfuentessv

Do makabrycznego zdarzenia doszło w Waszyngtonie, w pobliżu Kapitolu. W niedzielę rano mężczyzna wjechał samochodem w zaporę, oddał strzały w powietrze z broni palnej, a następnie się zastrzelił.

Jak poinformowała agencja Associated Press mężczyzna, którego tożsamość nie została ujawniona, tuż przed godz. 4 czasu miejscowego (przed godz. 10 w Polsce) rozbił samochód na zaporze ustawionej przed Kapitolem, na skrzyżowaniu East Capitol Street i 2nd Street w Waszyngtonie. Po czym otworzył ogień, oddając kilka strzałów w powietrze. Gdy zaczęli się do niego zbliżać funkcjonariusze policji, zastrzelił się, a jego samochód spłonął. Nie odnotowano żadnych innych strat. Według policjantów żaden z nich nie odpowiedział ogniem.

Przedstawiciele policji powiedzieli AP, że „nie wydaje się, aby celem mężczyzny był któryś z członków Kongresu” i że śledczy badają, co mogło być motywem jego postępowania. Obie izby amerykańskiego parlamentu - Izba Reprezentantów oraz Senat - mają obecnie przerwę w obradach, a w porze, kiedy nastąpiło zdarzenie, bardzo niewielu pracowników przebywa w kompleksie Kapitolu.

Źródło: PAP, Twitter/@nWBTV_News

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy