Macron został publicznie spoliczkowany. Aresztowano dwie osoby

Odbywający podróż po kraju prezydent Francji Emanuel Macron został we wtorek spoliczkowany przez jedną z osób czekających na spotkanie w Tain-l\'Hermitage. Stacja BFM TV poinformowała, że w związku z incydentem policja zatrzymała dwie osoby.
Emanuel Macron podszedł do barierki, by przywitać się z wyborcami. W tym momencie jeden z mężczyzn uderzył prezydenta Francji w twarz. Ponadto było słychać okrzyki "precz z Macronizmem". Jak można zauważyć na nagraniu policja i ochrona zareagowały natychmiastowo.
French President Macron is slapped in the face during walkabout in France pic.twitter.com/jc1tzhi0IH
— Amichai Stein (@AmichaiStein1) June 8, 2021
Aresztowano dwie osoby, poinformowało BFM TV źródło zaznajomione z tą sprawą. Zostali zatrzymani przez policję za „umyślną przemoc wobec osoby sprawującej władzę publiczną”.
Polecamy Sejm na Żywo
Wiadomości

Siedlisko zwyrodnialców nie istnieje. Zlikwidowano jedną z największych platform pedofilskich na świecie
Ziobro reaguje na słowa prezesa NRA. "Niech Pan wraca tam, gdzie razem z Giertychem tkwi Pan od dawna i to po same uszy"
Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech
Prof. Cenckiewicz: kontrwywiad ABW pozyskał realne dowody na ruską ingerencję w proces wyborczy w roku 2023
Najnowsze

Siedlisko zwyrodnialców nie istnieje. Zlikwidowano jedną z największych platform pedofilskich na świecie

Żarty się skończyły? OKO.press teatralnie zamyka portal na jeden dzień

Prof. Cenckiewicz: kontrwywiad ABW pozyskał realne dowody na ruską ingerencję w proces wyborczy w roku 2023

Nawrocki w Suchej Beskidzkiej: nie możemy pozwolić odebrać sobie św. papieża Polaka, krzyża i Polski

Podpisz petycję! Zablokujmy bluźnierczy festiwal antychrześcijańskiej nienawiści

Ziobro reaguje na słowa prezesa NRA. "Niech Pan wraca tam, gdzie razem z Giertychem tkwi Pan od dawna i to po same uszy"

Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech

Kard. Bergoglio po śmierci Jana Pawła II: był spójny, nigdy nie uchylał się od odpowiedzialności