Macierewicz: 4 czerwca 1989 roku nie miał nic wspólnego demokracją

portal tvrepublika.pl 04-06-2023, 11:50
Telewizja Republika

Na antenie TV Republika, marszałek senior Antoni Macierewicz przyznał wprost - 4 czerwca 1989 roku "nie jest żadnych świętem demokracji". "Nie miał nic wspólnego z demokracją, ani nic wspólnego z niepodległością. To był moment, kiedy doprowadzono do pewnego układu między częścią ludzi z opozycji, którzy się porozumieli z komunistami", ocenił w programie "W punkt".

4 czerwca 1989 r., czyli 34 lata temu, na mocy porozumień między władzami PRL, a częścią opozycji odbyły się częściowo wolne wybory parlamentarne.

Prowadząca zapytała polityka o to, co uważa o gloryfikowaniu tej daty jako początku wolności w Polsce. "Na pewno 4 czerwca 1989 roku nie miał nic wspólnego z demokracją, ani nic wspólnego z niepodległością. To był moment, kiedy doprowadzono do pewnego układu między częścią ludzi z opozycji, którzy się porozumieli z komunistami", brzmiała odpowiedź. 

Jak powiedział marszałek senior - "chodziło o gwarancję, że dawny aparat komunistyczny w nowej strukturze będzie rządził, będzie decydował i że ten zbrodniarz Jaruzelski będzie prezydentem".

"To jest układ okrągłego stołu, to jest układ 4 czerwca 1989 roku. A żeby widzieć zalety demokratyczno-niepodległościowe w 4 czerwca, to ja się tutaj zgadzam, bo tego dnia 1992 roku rząd Jana Olszewskiego wreszcie przeprowadził lustrację, wreszcie pokazał, jak bardzo układ postkomunistyczny jest związany z dawnym aparatem i agenturą rosyjską. Więc z tego powodu było to bardzo ważne wydarzenie. Wprawdzie później komuniści obalili rząd Olszewskiego, ale tak naprawdę zainicjowany został proces dekomunizacyjny, lustracyjny. Każda następna formacja widziała, że obywatele żądają lustracji i ostatecznie ustawa lustracyjna weszła w życie"mówił Macierewicz. 

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy