W całym kraju, a także poza jego granicami odbywa się dziś Narodowe Czytanie. To akcja promująca czytelnictwo i przypominająca najważniejsze dzieła literatury polskiej. W tym roku lekturą będzie "Balladyna" Juliusza Słowackiego, zaliczana do kanonu dramatów romantycznych.
- Mamy ten czas kiedy obchodzimy 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości, ten czas kiedy dosłownie obchodzimy stulecie wielkiej bitwy, wiktorii warszawskiej – powiedział prezydent Andrzej Duda w Ogrodzie Saskim w Warszawie. Prezydent wyjaśniał dlaczego w tym roku lekturą do Narodowego Czytania jest właśnie Balladyna. Tak mówił, o polskim wieszczu: Juliusz Słowacki tej wolnej, suwerennej Polski oczywiście nie dożył, ale ogromnie o niej marzył. W wielu pozycjach jego twórczości te sny, o wolnej Polsce, która się odrodzi, są. Sny które bardzo często ziściły się nie tylko poprzez Polskę, ale i szczegóły historii Polski i świata, jak choćby słowa Słowackiego o nadejściu słowiańskiego papieża. Przecież możemy tak naprawdę przypuścić, że myślał o papieżu polskim. Długo po tym, jak on te słowa napisał przyszedł papież Jan Paweł II. I nie tylko przyszedł, ale przede wszystkim dołożył swoja rękę do zmiany oblicza ziemi, tej ziemi, ale także Europy i świata. Niepodległa Polska była wielkim marzeniem Słowackiego i chociaż nie ma o tym mowy w Balladynie, to jest w niej wiele takich treści uniwersalnych, które budują postawy, które uczą. Chciał żeby Polacy wyplenili z siebie złe przywary. Może dlatego Juliusz Słowacki był tak ceniony przez tych, którzy o wolną Polskę walczyli, choćby przez marszałka Józefa Piłsudskiego - zakończył Andrzej Duda.
#NaŻywo | #NarodoweCzytanie „Balladyny" w Ogrodzie Saskim z udziałem Pary Prezydenckiej https://t.co/keH5YjikPD
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) September 5, 2020