Gościem programu był Iwo Bender. Zapraszamy do zapoznania się z materiałem.
Iwo Bender powiedział, że przed wejściem Polski do Unii Europejskiej osoby, które były entuzjastami przystąpienia do Wspólnoty uważały, że osoby przybywające stamtąd są bardziej inteligentni.
- Argumentem unioentuzjastów było to, że Polska powinna wejść do Unii dlatego, że jesteśmy gorsi i nie potrafimy sobie zbudować życia publicznego. Wydawało się, że osoby, które przyjeżdżają z Unii Europejskiej są mądrzejsi, bardziej inteligentni, a my jesteśmy tacy sobie po prostu - powiedział.
Bender powiedział, że Europa będzie silna tylko wtedy, gdy będzie realizować założenia założycieli.
- Europa będzie silna tylko, jeśli będzie realizować wizję swoich prawdziwych założycieli - przyznał.
- Na świecie nie ma idealnych konstrukcji. Nawet jeśli opowiadało się nam, że w Unii będzie wszystko piękne i perfekcyjne - zauważył.
Bender odniósł się do niedawnych wypowiedzi Szymona Hołowni dotyczących Nord Stream 2.
- Jeśli upokarzaliśmy Niemcy, to jak bardzo w takim razie musieliśmy upokarzać Rosję. Uderzmy się może z panem Szymonem Hołownią w pierś i załkajmy tak, jak on płakał nad Konstytucją - powiedział.
Iwo Bender przyznał, że jeśli zrezygnujemy z tradycyjnych źródeł energii to będzie bardzo źle.
- Niektóre stacje mają różne linie redakcyjne np. mówiące, że PiS jest straszny, a ktokolwiek występuje przeciwko Prawu i Sprawiedliwości jest lepszy. Co więcej, istnieje duża grupa ludzi, którzy uwierzyli, że misją ich pokolenia jest przejście na pewną opozycję i, że można beztrosko porzucić tradycyjną energię i nie będziemy musieli spalać węgla - przyznał.
- Ci ludzie uwierzyli w naiwną wizję świata, która może prowadzić do katastrofy. Jeśli zrezygnujemy z tradycyjnych źródeł energii to będzie bardzo źle - dodał.