Kosowo: Zmiana władzy i rosnące bezrobocie

Artykuł
Fot. PAP/EPA/VALDRIN XHEMAJ

Niedzielne przedterminowe wybory parlamentarne w Kosowie wygrała lewicowa partia Vetevendosje.

Według przedwyborczych prognoz żadna z partii nie ma szans na zdobycie większości w 120-miejscowym parlamencie i samodzielne rządzenie. Faworytem sondaży była jednak Vetevendosje.

Wybory parlamentarne rozpisano w okresie, w którym Kosowo, jedno z najmłodszych i najbiedniejszych państw w Europie, zmaga się z pandemią koronawirusa i recesją, a rozmowy z Serbią utknęły w martwym punkcie. Od ich wyniku zależy, czy Kosowo będzie miało szansę na akcesję do Unii Europejskiej.

Największymi wyzwaniami dla nowego rządu będą zmniejszenie bezrobocia oraz walka z przestępczością zorganizowaną i korupcją. Krajowy Urząd Statystyki podał, że prawie jedna czwarta mieszkańców Kosowa jest bez pracy. Według Banku Światowego pandemia spowalnia wzrost gospodarczy kraju o 4,5 proc. w 2020 roku.

Prezydent Serbii Aleksandar Vuczić apelował ostatnio do kosowskich Serbów, aby wzięli udział w wyborach i radził im, aby głosowali na serbską listę kandydatów, ściśle kontrolowaną przez Belgrad.

Rada Obrony Praw i Wolności Człowieka z siedzibą w Prisztinie ostrzegła w minionym tygodniu, że wybory stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia publicznego ze względu na zgromadzenia polityczne, które odbyły się podczas 10-dniowej kampanii.

Dwa miesiące po wyborach parlamentarnych kosowscy deputowani muszą wybrać prezydenta. Jeśli żaden z kandydatów nie zwycięży po trzech rundach głosowań, Kosowo czekać będą przedterminowe wybory prezydenckie. 

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy