Koronawirus atakuje Malezję. Władze wprowadzają lockdown

Artykuł
Kuala Lumpur - stolica Malezji (zdj. ilustracyjne)
Pixabay/indragunawan

Malezja na dwa tygodnie, od wtorku 1 czerwca, zamyka większość swoich fabryk i centrów handlowych, aby powstrzymać rekordowe infekcje i zgony spowodowane wirusem Covid-19 odnotowane w ostatnim tygodniu.

Mieszkańcy Malezji będą ograniczeni do poruszania się w promieniu 10 km od swoich domów, przy czym tylko dwie osoby na gospodarstwo domowe będą mogły wyruszyć po podstawowe artykuły, w tym artykuły spożywcze i lekarstwa.

Minister bezpieczeństwa Ismail Sabri Yaakob powiedział w niedzielę, że tylko 17 podstawowych sektorów będzie działało w czasie krajowego lockdownu, który będzie podobny do tego, wprowadzonego między marcem a majem ubiegłego roku, kiedy to większość działań gospodarczych i społecznych była zakazana.

Władze nie wprowadzą godziny policyjnej

W ograniczonym zakresie pracować będą jedynie przedsiębiorstwa spożywcze, użyteczności publicznej, transport, bankowość, handel elektroniczny oraz sektor komunikacji obejmujący media, telekomunikację i usługi pocztowe. Przedsiębiorstwa te będą mogły być otwarte od 8:00 do 20:00.

- Nie wprowadzamy godziny policyjnej, ale mam nadzieję, że nikt nie będzie na zewnątrz po 20:00, bo w tym czasie nie będzie żadnej działalności gospodarczej — powiedział w niedzielę minister bezpieczeństwa podczas wspólnego briefingu z ministrem służby zdrowia Noor Hishamem Abdullahem.

Zamknięcie większości sektorów gospodarki, zdaniem władz, zmniejszy liczbę osób udających się do pracy z 15 milionów do zaledwie 1,5 miliona.

Źródło: dziennik.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy