Konflikty nowego roku. Punkty zapalne na mapie

Artykuł
Liczba ataków po II wojnie światowej nigdy nie była aż tak duża
Fot. Canva

W roku 2022 kilka państw może wejść w decydującą fazę konfliktów. Jak wynika z danych ekspertów z Uniwersytetu w Uppsali, ludziom nie przyszło żyć w spokojnych czasach.

Nigdy po II wojnie światowej liczba konfliktów zbrojnych na świecie nie była aż tak duża.

Talibowie

Podbicie kraju jest prostsze niż późniejsze zarządzanie nim. Talibowie starają się rządzić jednym z najuboższych państw na świecie bez pomocy finansowych z zagranicy, które były filarem dotychczasowego rozwoju kraju. Afgańska gospodarka wg Międzynarodowego Funduszu Walutowego szacuje, że w rok od objęcia rządów przez talibów może się skurczyć o jedną trzecią. Zdaniem ONZ kraj stoi na krawędzi najpoważniejszej klęski głodu od lat. Rok 2022 pokaże, na ile stabilny jest „pax talibana”.

Afryka Północna

Libia oraz Tunezja jak czytamy Dzienniku Gazety Prawnej to dwie strony tej samej monety, arabskiej wiosny.  Po obaleniu dyktatury w drugim kraju zagościła demokracja, pierwszy natomiast osunął się w chaos wojny domowej.

Źródło: dziennik.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy