Kolosalne zarobki Błachowicza. Niebotyczne stawki w UFC przyprawiają o zawrót głowy
Pomimo porażki w 2 rundzie podczas gali UFC 267 w Abu Zabi, poprzez poddanie po wcześniejszym duszeniu zza pleców i utraty mistrzowskiego pasa w wadze półciężkiej Jan Błachowicz zarobił w zeszły weekend fortunę.
Wysokie zarobki, Błachowicz zawdzięcza wypracowaniu swojej marki wieloletnią rywalizacją w MMA. Jest on zawodowcem w tej dyscyplinie od 2007 roku. W latach 2011-2014 związany był z polską federacją KSW, a od 2014 roku z najbardziej prestiżową Ultimate Fighting Championship (UFC).
Pomimo porażki z Brazylijczykiem Gloverem Teixeirą i utraty mistrzowskiego pasa Błachowicz otrzymał 600 tysięcy dolarów. Dodatkowy zarobek stanowią kontrakty sponsorskie, z których uzyskał on 42 tysiące dolarów. Całkowita suma przychodu Polaka za sobotnią walkę wynosi ponad 2,5 mln złotych.
Cieszyński Książę zapowiedział powrót do oktagonu w marcu przyszłego roku, tym samym dając do zrozumienia, że zrobi wszystko, co w jego mocy, aby ponownie odzyskać mistrzowski pas. Do tego czasu zamierza on stoczyć kilka walk z niżej notowanymi przeciwnikami. Prezentowany przez niego wysoki poziom sprawia, że prawdopodobnie otrzyma on niebawem propozycję odbycia kolejnych pojedynków.
Sam 38-latek na konferencji po walce z Teixeirą postanowił zabrać głos w tej sprawie. - Jeśli będzie szansa na rewanż, to oczywiście się zdecyduję, bo chciałbym zrewanżować się wszystkim, którzy mnie pokonali. Mam jeszcze czas, żeby ten pas odebrać - mówił
Wiadomości
Niemcom nie podoba się patriotyczny Marsz Niepodległości. "Przyciąga homofobów i antysemitów" - kłamią za Odrą
Środa "uczciła" 11 listopada w swoim stylu. Dla niej to "dzień chuligaństwa, rac, wrzasków i agresji"
Najnowsze
Niemcom nie podoba się patriotyczny Marsz Niepodległości. "Przyciąga homofobów i antysemitów" - kłamią za Odrą
Waldemar Łysiak odznaczony Orderem Orła Białego. Cieszy nas to podwójnie!
Tak Polacy powitali na Placu Piłsudskiego Kosiniaka-Kamysza i Kierwińskiego! [WIDEO]