Janukowycz: Na Ukrainie widzimy powrót do nazizmu

Artykuł
Wiktor Janukowycz, były prezydent Ukrainy
youtube.com

- Widzimy powrót do nazizmu, kiedy w latach 30. w Niemczech, Austrii naziści dochodzili do władzy. Teraz mamy to samo. Zakazują działalności Partii Regionów, Komunistycznej Partii Ukrainy. Piętnują, biją, palą budynki i biura - powiedział w wystąpieniu telewizyjnym Wiktor Janukowycz, w którym zapowiedział także, że nie ustąpi z urzędu.

Janukowycz znajduje się obecnie w Charkowie na wschodzie kraju, gdzie udzielił wywiadu jednej z ukraińskich stacji telewizyjnych. Gmach administracji prezydenckiej w Kijowie jest opuszczony, a prywatna, dotychczas ściśle strzeżona, rezydencja Janukowycza pod stolicą została otwarta dla ludzi.

- Wydarzenia, które zobaczył nasz kraj i cały świat, są przykładem przewrotu państwowego – powiedział Janukowycz w wywiadzie.

- Co będziemy robić dalej? Będę o tym mówił publicznie każdego dnia. Pozostaję na terytorium Ukrainy. Będę apelował do wszystkich obserwatorów międzynarodowych, wszystkich pośredników, którzy uczestniczyli w tym konflikcie politycznym, by powstrzymali bandytów, bo to nie jest opozycja. To są bandyci – oznajmił.

Szef państwa ocenił, że decyzje podejmowane obecnie przez parlament są niezgodne z prawem, a deputowani jego Partii Regionów opuszczają to ugrupowanie, gdyż są do tego zmuszani. - Są ludzie, którzy nie wytrzymali, obawiają się o swoje rodziny, ale są także zdrajcy - oświadczył.

Janukowycz poinformował, że w piątek, kiedy udawał się z Kijowa do Charkowa, jego samochód został ostrzelany. - W Kijowie strzelano do mojego samochodu, ale nie odczuwam strachu. Czuję się odpowiedzialny za państwo – stwierdził.

Janukowycz oświadczył, że były przewodniczący parlamentu Wołodymyr Rybak, który podał się do dymisji ze względu na chorobę, został pobity.

Rybak "został pobity. Przyjechał do mnie. Po drodze strzelali. On prosił, żebym go zabrał. Zabrałem go i wysłałem do Doniecka na leczenie" - powiedział Janukowycz w wywiadzie telewizyjnym.

W ocenie prezydenta to, co dzieje się dziś na Ukrainie, przypomina lata międzywojenne.

- Widzimy powrót do nazizmu, kiedy w latach 30. w Niemczech, Austrii naziści dochodzili do władzy. Teraz mamy to samo. Zakazują działalności Partii Regionów, Komunistycznej Partii Ukrainy. Piętnują, biją, palą budynki i biura – podkreślił.

Janukowycz podzielił się także swoimi planami na przyszłość. - Odwiedzę inne południowo-wschodnie regiony kraju, który jest na razie dla mnie bezpieczny, czy też bardziej bezpieczny. Nadal będę spotykał się z ludźmi – oświadczył Janukowycz w wywiadzie telewizyjnym.

CZYTAJ RELACJĘ NA ŻYWO Z WYDARZEŃ NA UKRAINIE

Źródło: pap

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy