Ideałem męskości... Putin. Żart? Nie, to prezydent Rosji okiem „Wyborczej”

Artykuł
Władimir Putin
Fot. https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=19375778

Czytelnicy „Gazety Wyborczej” z całą pewnością mają dużo powodów do śmiechu. Na łamach „Dużego Formatu” – magazynu reporterów „Gazety Wyborczej” ukazał się dość osobliwy wywiad. „Socjolożka męskości”, dr hab. Katarzyna Wojnica z Uniwersytetu w Göteborgu przekonuje w nim, że ideałem męskości jest… Władimir Putin. Według niej każdy mężczyzna chciałby być właśnie taki jak on.

„Kryzys męskości? Nie istnieje. Po prostu większość mężczyzn chciałaby być Putinem, a nie może” - brzmi tytuł artykułu. A to dopiero początek absurdów serwowanych nam przez „Gazetę Wyborczą”.

„Trzeba odrzucić model bezcemocjonalnego mężczyzny-terminatora, którego zadaniem jest zdobywanie prestiżu, osiąganie sukcesu i dominowanie” - dowiadujemy się z tekstu. 

CZYTAJ: Fogiel drwi z szokujących doniesień „Gazety Wyborczej"

Ekspertka, „socjolożka męskości” dr. hab. Katarzyna Wojnicka przekonuje, że w zasadzie każdy mężczyzna chce być… Władimirem Putinem. Jak się okazuje, jest to jednak wzór niedościgniony.

„Trzeba tu zaznaczyć, że nie istnieje coś takiego jak jedna męskość – męskości są różne. Naukowiec mieszkający na Żoliborzu ma zupełnie inną sytuację życiową niż 49-letni kawaler mieszkający na lubelskiej wsi z rodzicami. O relacjach władzy między tymi różnymi mężczyznami i różnymi męskościami mówi teoria męskości hegemonicznej. Męskość hegemoniczna to ta tradycyjna, patriarchalna – wielka władza, siła fizyczna, heteroseksualność, pieniądze, autorytet. Niewielu mężczyzn rzeczywiście do niej sięga, ale to ona wyznacza trendy myślenia o męskości wśród większości osób. […]Tak, to ją powszechnie przyjmuje się jako wzorcową. Większość mężczyzn chciałaby się znaleźć w tej grupie. Tylko że nie mogą – bo nie wszyscy są Władimirem Putinem, który dzierży władzę nad jakąś częścią świata. Sytuują się więc na innych poziomach - czytamy na łamach „Dużego Formatu”.

„Tylko że Putinem ci mężczyźni na pewno nie będą. Ale zamiast dekonstruować wzór, do którego nie mają szans nigdy w życiu się dostać, to go popierają, mając pretensje do całego świata, że ich na tej górze nie ma” - stwierdza socjolożka męskości.

CZYTAJ: Płaczą nad synagogami i meczetami, kościoły mają gdzieś. Hipokryzja Gazety Wyborczej

 

 

 

 

Źródło: wyborcza.pl/duzyformat

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy