Zmarł 100 lat temu, ale odzyskał dla Polski Tatry!
„W 1924 roku Polska obdarowana została jednym z najwspanialszych prezentów w dziejach. Otrzymała na własność jedną trzecią powierzchni Tatr. Darczyńcą był hrabia Władysław Zamoyski. Dziś mija 100 rocznica jego śmierci”.
Hrabia Władysław Zamoyski – jak informuje Instytut Pamięci Narodowej – „był synem Władysława, niezwykle barwnej postaci, patrioty i najemnika. Zamoyski ojciec, uczestnik Powstania Listopadowego i adiutant gen. Jana Skrzyneckiego, potem nieformalny minister spraw zagranicznych Hotelu Lambert, czyli polskiego centrum Wielkiej Emigracji, szukał wszelkiej okazji do udziału w wojnach. Służył w armiach belgijskiej, włoskiej, portugalskiej, tureckiej (której był generałem) i angielskiej. Wszędzie próbował tworzyć polskie formacje, mogące wziąć udział w walce o wolną Polskę (…)Młody Władysław również próbował kariery wojskowej, ale w końcu został podróżnikiem na usługach Francji. Kiedy jednak dostał w spadku (dobra leżące z zaborze rosyjskim zostały Zamoyskim skonfiskowane za udział w Powstaniu listopadowym) majątek w Wielkopolsce, m.in. Kórnik ze wspaniałym pałacem i zbiorami sztuki, rozpoczął wielką akcję edukacyjną i gospodarczą, walcząc tym samym z pruską dominacją i wpisując się w zbiorowe działania Polaków zwane najdłuższą wojną nowoczesnej Europy. Z Poznańskiego został usunięty pod pretekstem posiadania francuskiego obywatelstwa. Wtedy właśnie osiadł w Zakopanem”.
„W tamtych czasach Tatry podzielone były między trzech potężnych właścicieli. Dwóch z nich prowadziło rabunkową gospodarkę wycinania tatrzańskich lasów. Kiedy jeden z nich popadł w kłopoty finansowe, pojawiła się okazja kupna ok. 1/3 powierzchni Tatr. Nie było to proste. Lasy tatrzańskie chciał też kupić przedsiębiorca z branży drzewnej Jakub Goldfinger. Wtedy do akcji, w kompletnej tajemnicy, ruszył Zamoyski, zadłużając się i rezerwując wielkie pieniądze. Wysłał do boju znanego krakowskiego adwokata Józefa Retingera. Goldfinger licytował ostro, przebijał dużymi sumami. W licytacji, która odbyła się 9 maja 1889 roku, brało udział kilku kupców (…)Goldfinger miał więcej pieniędzy. Więcej niż wszyscy inni. I wtedy, w połowie licytacji, zjawił się Retinger. Nie było wiadomo, kogo reprezentował. Każdą stawkę przebijał o cent. Po kilku godzinach zmagań, przerw, narad, ściąganiu gwarancji na jeszcze większe pieniądze, krakowski adwokat dorzucił do gigantycznej kwoty oferowanej przez Goldfingera jeszcze jednego centa. Zamoyski został jednym z właścicieli Tatr. Na granicach swoich włości postawił tablice z napisem: Państwo Zakopane”.
Zamoyski mówił tak:
„Majątku, jaki mi Bóg w ręce oddał, nigdym nie uważał za własność moją, lecz za własność Polski, w czasowem mojem posiadaniu; własność, z której mi uronić niczego nie wolno, która Ojczyźnie jedynie, a nie mnie ma służyć”.
Zamoyski zorganizował grupę polskich uczonych ze wszystkich dziedzin, aby zgromadzić dowody na przynależność najpiękniejszego tatrzańskiego jeziora do Polski. Finansował ich prace i wyjazdy na rozprawy. Nie ulega wątpliwości, że jego żelazna energia i wola pozwoliła wygrać ten spór dla przyszłej Polski.
I kiedy późnym wieczorem 13 września 1902 roku do Zakopanego dotarła depesza z Grazu, że sąd arbitrażowy przyznał Galicji 517 ha fragmentu Tatr wraz z Morskim Okiem, na ulice Zakopanego wysypali się w radosnym podnieceniu ludzie. Śpiewali:
Jeszcze Polska nie zginęła
Wiwat Plemię lasze
Słuszna sprawa górę wzięła
Morskie Oko nasze!
Źródło: IPN
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Europoseł Jacek Ozdoba domaga się ujawnienia danych lekarza, który miał opiniować stan zdrowia Zbigniewa Ziobry
Rząd Tuska nie ma na leczenie onkologiczne Polaków. Znalazły się miliony na pomoc wojskową dla Ukrainy
Najnowsze
Czarnek ostro o rządzie Tuska: "To jest zdrada"
Marianna Schreiber i Piotr Korczarowski rozstali się. „Nasze światy nie schodzą się w jeden”
Europoseł Jacek Ozdoba domaga się ujawnienia danych lekarza, który miał opiniować stan zdrowia Zbigniewa Ziobry