Przejdź do treści
W Republice Katarzyna Gójska zaprasza na program "W PUNKT". O godz. 21.00 gośćmi będą: Mateusz Kurzejewski (Prawo i Sprawiedliwość), dr Piotr Kusznieruk (Nowa Lewica), Michał Połuboczek (Konfederacja) i Łukasz Osmalak (Polska 2050)
18:05 Czechy: Trzy ugrupowania, które utworzą nowy rząd, podpisały umowę koalicyjną i przedstawiły program gabinetu. Premierem będzie Andrej Babisz
17:01 W środę prezydent Karol Nawrocki będzie przebywał z wizytą w Bratysławie, gdzie spotka się z prezydentem Słowacji Peterem Pellegrinim i premierem tego kraju Robertem Fico
16:40 Sąd Apelacyjny w Poznaniu uchylił wyrok pedofilowi skazanemu za gwałt na dziecku. Powodem był udział w I instancji tzw. "neo-sędziego". Sprawę opisuje portal niezalezna.pl
15:22 Operator systemu BLIK przekazał, że obserwowany atak DDoS może powodować czasowe problemy z realizacją płatności. To kolejny atak tego typu w ostatnich dniach
14:53 Polska: Zbigniew Ziobro składa zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez ministra Żurka i podległych mu prokuratorów
14:30 Włochy: W centrum Rzymu zawalił się fragment średniowiecznej wieży
14:13 Hiszpania: Prokurator generalny przed sądem z zarzutem ujawnienia poufnych informacji
14:08 IMGW: poniedziałek deszczowy, od wtorku poprawa pogody
Ważne Kanał youtubowy telewizji Republika kolejny raz pobił konkurekcję! W październiku wśród kanałów stacji telewizyjnych jak i wśród popularnych kanałów informacyjnych kanał Republiki był najchętniej odwiedzany i oglądany. Bardzo Państwu dziękujemy!
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" w Radomiu zaprasza na spotkanie otwarte z Robertem Bąkiewiczem. 4 listopada godz. 18.00, Cech Rzemiosł Różnych, ul. Jana Kilińskiego 15-17 Radom
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Puławy zaprasza na spotkanie otwarte z Adamem Borowskim. 5 listopada, g. 17:00, Puławy, Hotel Olimpic, ul. Hauke-Bosaka (przy stadionie)
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” w Konstantynowie Łódzkim zaprasza na spotkanie i koncert Pawła Piekarczyka, 5 listopada, godz. 18.00, ul. Kościelna 9 (sala parafialna), Konstantynów Łódzki
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” w Głogowie zaprasza na spotkanie autorskie z prof. Janem Majchrowskim. 7 listopada, godz. 17:00 sala przy Kościele św. Klemensa, ul. Sikorskiego 23
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej w Rzymie zaprasza 7 listopada na wystawę z okazji 25-lecia działalności artystycznej: Halina Skroban Symfonia kolorów; godz. 17.00, palazzo valentini Roma via quattro novembre 119/A
Wydarzenie KGP w Essen zaprasza na obchody rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 8.11 o godz. 18:00 koncert Mariusza Materyńskiego oraz Pawła Piekarczyka. 9.11, godz. 9.30, Msza Św. oraz marsz Polonii w Essen, Kościół i sala św Klenensam Hirtsieferste
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej w Pucku zaprasza do Pucka na spotkanie z Mariuszem Błaszczakiem, Jackiem Sasinem oraz Michałem Kowalskim - Posłami na Sejm RP. Ratusz Miejski, 17 listopada 2025, godz. 17.00
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej Drzewica organizuje spotkanie z Marszałkiem Antonim Macierewiczem, 9 listopada, godz. 17.30, Hotel Restauracja Zamkowa plac Wolności 32
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej w Gdyni zaprasza na spotkanie z Jackiem Wroną, działaczem Ruchu Obrony Granic. 16 listopada, g. 17:30. Cech Rzemiosła i Przedsiębiorczości, ul. 10 Lutego 33
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej Nowy Dwór Mazowiecki zaprasza na spotkanie z posłem Markiem Jakubiakiem. 21 listopad, godz. 18:00, Nowodworski Ośrodek Kultury ul. I.J. Paderewskiego 1a
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!
NBP Prezes NBP prof. Adam Glapiński: zasoby złota stanowią 25 proc. wszystkich rezerw NBP, przekraczają 520 ton i są warte ok. 240 mld zł. Polacy mają coraz więcej złota dzięki przemyślanej strategii realizowanej przez niezależny bank centralny.

Pogrom na żydowskich mieszkańcach Kielc. Mija 75. lat od tego wydarzenia

Źródło: Fot. PAP/PAP

4 lipca 1946 r., w Kielcach wzburzony tłum, podżegany pogłoskami o mordzie rytualnym, wraz z żołnierzami i milicjantami dokonał pogromu na żydowskich mieszkańcach miasta. Dzisiaj obchodzimy 75 rocznicę tego wydarzenia. Do teraz śledztwo IPN i badania historyczne nie pozwoliły odpowiedzieć na pytanie o genezę tych wydarzeń.

Wydarzenia sprowokowała plotka o uwięzieniu przez Żydów chrześcijańskiego chłopca. Ośmioletni Henryk Błaszczyk zaginął 1 lipca wieczorem. 3 lipca powrócił do domu. W tym czasie był u krewnych mieszkających 20 km od Kielc. Po powrocie skłamał, że został uwięziony w piwnicy budynku przy ul. Planty 7, który był siedzibą lokalnego komitetu żydowskiego i miejscem schronienia dla Żydów przejeżdżających przez miasto. Miejscowy komendant Milicji Obywatelskiej wysłał na miejsce patrol, któremu towarzyszyli Henryk i jego ojciec. Na miejscu okazało się, że kamienica nie ma piwnicy, jednak w tym czasie informacja o zwabieniu chłopca do budynku dotarła do okolicznych mieszkańców. O poranku 4 lipca przed domem zaczął się zbierać tłum. Przebieg późniejszych zdarzeń nie został w pełni wyjaśniony.

Zgodnie z ustaleniami Instytutu Pamięci Narodowej 4 lipca 1946 r. śmierć poniosło 37 obywateli polskich narodowości żydowskiej oraz trzy osoby narodowości polskiej. Część osób zginęła od postrzałów. 35 Żydów zostało rannych. Podana liczba ofiar nie uwzględnia śmierci mieszkanki Kielc pochodzenia żydowskiego Reginy Fisz i jej kilkutygodniowego dziecka. Ich zabójstwo, dokonane tego samego dnia na tle rabunkowym, nie miało związku z wydarzeniami przy ul. Planty.

Procesy karne

Władze postawiły przed sądem 49 osób w jedenastu procesach karnych, oskarżając je o udział w zajściach. Wśród oskarżonych było 30 mundurowych i 19 cywilów (w tym jeden kontraktowy pracownik milicji). Mundurowi to: funkcjonariusz Urzędu Bezpieczeństwa (UB), 14 funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej (MO), dwóch oficerów i trzech żołnierzy Wojska Polskiego (WP), ośmiu żołnierzy Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego (KBW), strażnik więzienny i wartownik z Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Partii Socjalistycznej. Postawiono im zarzuty dotyczące m.in. bicia, kradzieży mienia, rozpowszechniania wiadomości powodujących rozszerzenie się zajść, nawoływania do waśni narodowościowych.

W pierwszym pokazowym procesie, przeprowadzonym z pogwałceniem podstawowych procedur, oskarżono 12 osób, także uczestników zabójstwa Fisz i jej dziecka. Oskarżonymi byli: gospodyni domowa, stolarz, brukarz, goniec, fryzjer, szewc, ślusarz, piekarz, woźny, b. zawodowy żołnierz i dwaj milicjanci. Jeden z oskarżonych był chory psychicznie.

Dziewięć osób, m.in. obu milicjantów, skazano na kary śmierci. Już 12 lipca, dzień po publikacji wyroku, kary wykonano. Trójkę pozostałych oskarżonych skazano na kary kilkuletniego więzienia. W kolejnych procesach zapadły mniej surowe wyroki: nikt nie został skazany na karę śmierci, a jedna osoba usłyszała wyrok dożywocia. Ogłaszano też kary kilkuletniego więzienia, także w zawieszeniu. Niektórych oskarżonych uniewinniono.

Sądzeni byli także szef Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego (WUBP) w Kielcach oraz komendant wojewódzki MO i jego zastępca. Dwie osoby uniewinniono, jedną skazano na rok więzienia, po kilku miesiącach warunkowo wyszła na wolność.

Komisja do zbadania sprawy

Tuż po wydarzeniach z 4 lipca w sprawę ich wyjaśnienia zaangażował się biskup kielecki Czesław Kaczmarek, który powołał komisję do zbadania sprawy. Efektem jej prac był raport przekazany m.in. ambasadorowi USA w Polsce - Arthurowi Blissowi Lane’owi. Zdaniem komisji pogrom nie miał podłoża etnicznego czy antysemickiego, ale polityczne. Duchowny uznawał, że była to prowokacja bezpieki zdominowanej przez funkcjonariuszy pochodzenia żydowskiego i miała służyć legitymizacji budowy ustroju komunistycznego w Polsce.

Tymczasem w propagandzie komunistycznej o wzniecenie pogromu oskarżano „andersowców”. Celem komunistów był przede wszystkim atak na polityków określanych jako reakcyjnych, m.in. Stanisława Mikołajczyka. Zdaniem uczestniczącego w odbywającej się 2 lipca 2021 r. konferencji „Relacje polsko-żydowskie w XX wieku. Badania - kontrowersje - perspektywy. Wydarzenia antyżydowskie w Kielcach 4 VII 1946 r. z różnych perspektyw (Izrael, Polska, Stany Zjednoczone)” prof. Jakuba Tyszkiewicza z Uniwersytetu Wrocławskiego przekaz propagandowy sił komunistycznych był bezrefleksyjnie powtarzany przez obecnych w Warszawie korespondentów mediów zachodnich i uzupełniany o stwierdzenia dotyczące „powszechnego w Polsce antysemityzmu”. Historyk przypomniał, że dziennikarz „New York Timesa” William Laurence pisał, iż Polska jest „tradycyjnie antyżydowskim krajem, gdzie antysemityzm jest rozpowszechniony”. Prof. Tyszkiewicz zauważył, że amerykańscy korespondenci z łatwością przytaczali słowa przywódców PPR, którzy usiłowali połączyć antysemitów z osobą Mikołajczyka. Oskarżano go o „chęć zepchnięcia kraju w przepaść wojny domowej i anarchii”.

Przez niemal cały okres PRL sprawa pogromu z lipca 1946 r. była przemilczana. W 1981 r. przypomniała o nich historyk prof. Krystyna Kersten na łamach „Tygodnika Solidarność”. Dopiero w roku 1990 na fasadzie kieleckiej kamienicy odsłonięto tablice pamiątkowe. Postępowanie w sprawie zbrodni, prowadzone przez prokuratora Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Krakowie Krzysztofa Falkiewicza, zostało umorzone 21 października 2004 r., po trwającym 13 lat śledztwie. W postanowieniu zapisano, że wydarzenia kieleckie z 4 lipca 1946 r. miały charakter spontaniczny i zaistniały wskutek nieszczęśliwego zbiegu kilku okoliczności natury historycznej i współczesnej.

Znaczący wpływ na negatywny stosunek mieszkańców Kielc do Żydów miała m.in. nadreprezentacja osób tej narodowości w organach władzy komunistycznej, zwłaszcza aparatu bezpieczeństwa kojarzonego ogólnie z bezwzględnym traktowaniem żołnierzy podziemia, które na Kielecczyźnie było bardzo aktywne i miało ogromne poparcie. Na nastawienie do ludności żydowskiej wpływała również powszechna opinia o lepszej sytuacji materialnej Żydów.

Atmosferę w tłumie przed budynkiem przy ul. Planty pogorszył widoczny konflikt między milicjantami a przybyłymi tam funkcjonariuszami WUBP, co zostało odebrane jako próba ochrony Żydów ze strony aparatu bezpieczeństwa. To spowodowało też pojawienie się w tłumie haseł antyrządowych oraz antykomunistycznych.

Śledztwo ws. pierwszych strzałów

Istotnym czynnikiem, który wywołał agresję, były pierwsze strzały, które padły w budynku żydowskim. Przyjęte one zostały przez zgromadzonych na ulicy jako oddane przez mieszkańców tego domu do interweniujących żołnierzy i milicjantów. Pojawiła się też informacja, że postrzelony został polski oficer. Wtedy żołnierze skierowali swoje agresywne zachowanie przeciwko Żydom, bijąc ich i wypędzając na plac, gdzie z kolei bił ich agresywny tłum. Byli w nim żołnierze WP, KBW i milicjanci.

W śledztwie nie udało się jednoznacznie ustalić, kto pierwszy strzelał. Historyk z IPN dr Ryszard Śmietanka-Kruszelnicki w artykule „Tłum na ulicy Planty – wokół niewyjaśnionych okoliczności genezy i przebiegu pogromu Żydów w Kielcach 4 lipca 1946 r.”, opublikowanym w zbiorze „Wokół pogromu kieleckiego”, zwrócił uwagę, że do zrekonstruowania przebiegu pierwszych godzin zajść w budynku brakuje dokumentów, które nie zostały wytworzone przez aparat bezpieczeństwa, milicję czy wojsko. Dr Śmietanka-Kruszelnicki przytoczył także relację osoby, która znajdowała się w centrum tragicznych wydarzeń – Hanki Alpert, przesłuchanej następnego dnia po pogromie przez śledczego WUBP. Według jej relacji wydarzenia nabrały dramaturgii krótko po rozbrojeniu Żydów posiadających broń, a znajdujących się w kamienicy. Zeznała również: „Paru żołnierzy […] na drugim piętrze zdjęli z siebie mundury i czapki, a poczęli strzelać z bloku do ludności, która stała przed komitetem [budynek przy Planty 7/9 – przyp. red.], a ludność i żołnierze stojący zrobiły dużą panikę pomiędzy sobą, że Żydzi do nich strzelają [...]”. W opinii historyka takie zachowanie wojskowych „trudno uznać za spontaniczne”, bo miało ono raczej na celu „zamierzone prowokowanie zdezorientowanych sytuacją ludzi do gwałtowniejszych zachowań” przeciw Żydom.

Relacje funkcjonariuszy UB sugerujące rolę w sprawie agenta służb sowieckich, urzędującego w tym czasie w Kielcach, oraz mówiące o agenturalności Walentego Błaszczyka (ojca małego Henryka) nie znalazły potwierdzenia w dowodach. Prokurator uznał też, iż biorąc pod uwagę ówczesną sytuację polityczną – nie widać „oczywistego interesu ZSRS” w zorganizowaniu tego rodzaju prowokacji.

W śledztwie analizowano także zachowanie 4 lipca 1946 r. szefa WUBP w Kielcach, Władysława Sobczyńskiego, który w czasie II wojny światowej był funkcjonariuszem NKWD. Prokurator wskazał, że jego bierność i brak właściwego zaangażowania w trakcie wydarzeń trzeba tłumaczyć bardziej jego osobistą postawą wobec Żydów, faktem, iż był „radykalnym antysemitą” (jako członek komunistycznej Armii Ludowej brał udział w zabójstwach Żydów), niż wysuwać teorie, że jego zachowanie było spowodowane wytycznymi oficerów sowieckich – na co zresztą nie znaleziono dowodów.

Badano również hipotezę zakładającą, że pogrom kielecki został sprowokowany przez kierownictwo organów bezpieczeństwa na szczeblu krajowym lub wojewódzkim – za pośrednictwem kieleckiego UB i milicji – dla przerzucenia odpowiedzialności na podziemie niepodległościowe za zajścia podczas tzw. referendum ludowego i dla ewentualnego odwrócenia uwagi światowej opinii publicznej od faktu sfałszowania jego wyników. Tezę tę odrzucono m.in. ze względu na konsekwencje pogromu: przebieg wydarzeń pokazał słabość władz, a wypadki przybrały antyrządowy charakter.

Materiał dowodowy nie może być uznany za kompletny. Część dokumentów została zniszczona zgodnie z przepisami o archiwizacji. Śmierć wielu uczestników zdarzeń przed rozpoczęciem śledztwa uniemożliwiła uzyskanie zeznań. Od jesieni 2016 r. Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Krakowie prowadzi kwerendę archiwalną dotyczącą pogromu kieleckiego. Badanie dokumentów ma pomóc w ustaleniu, czy są powody do ewentualnego podjęcia umorzonego śledztwa. W przypadku ujawnienia nowych dowodów i okoliczności postępowanie karne może być w każdym czasie podjęte na nowo.

Wznowienie śledztwa 

W 2018 r. kieleccy działacze stronnictwa Kukiz’15 wystosowali do prezesa IPN wniosek o wznowienie śledztwa dotyczącego wydarzeń z 1946 r. Pod listem otwartym w tej sprawie podpisało się m. in. kilkadziesiąt osób znanych z działalności publicznej w stolicy regionu. W odpowiedzi naczelnik kieleckiej delegatury IPN dr Dorota Koczwańska-Kalita podkreśliła, że opublikowane w ostatnich latach wyniki badań historycznych skłaniają do szczególnego przyglądania się tej kwestii.

- Wciąż odkrywamy nowe fakty w tej sprawie. IPN został powołany m.in. w takim celu, żeby odkrywać prawdę o naszej historii. To, co dzisiaj ma miejsce, dla mnie jest bardzo cenne, bo świadczy o tym, że bardzo zmienia się myślenie Polaków o historii. Polacy biorą odpowiedzialność za własną historię w swoje ręce. Jesteśmy do tego zobowiązani dla przyszłych pokoleń - zaznaczyła.

pap

Wiadomości

Łukaszenka zamyka białoruskie drogi dla polskich i litewskich ciężarówek!

Gróbarczyk alarmuje ws. Terminala Kontenerowego w Świnoujściu: Tusk i Marchewka mamią Polaków niewykonalnym Przylądkiem Pomerania

Wspaniały gest Igi Świątek. Tenisistka wspiera finansowo budowę poradni zdrowia psychicznego

Kluczowa opinia prawna. Prezydent nie potrzebuje zgody premiera na powołanie sędziów SN

Tusk, Żurek, bezprawie i nagonka!

Bohater powstrzymał nożownika. Policja ujawnia szczegóły ataku w pociągu do Londynu

Sensacyjny zwrot akcji w Rijadzie. Świątek przegrywa z Rybakiną i traci pozycję liderki grupy

Zwyrodnialec-pedofil z uchylonym wyrokiem. Bo sędzia był nie „nasz”

Prezes TK ws. niestawiennictwa Hołowni na przesłuchaniu: „nie wykazał poszanowania dla prokuratury"

Alvin Gajadhur drugi raz niewinny. Porażka prokuratury i władz GITD

Zatrzymanie „Nazara” w Gdyni. Policja potwierdza obecność narkotyków

Tusk u władzy - gospodarka słabnie!

Rocznica pogrzebu bł. ks. Jerzego Popiełuszki – dzień, w którym Polska modliła się za wolność

Karol Nawrocki: Grób Nieznanego Żołnierza to ołtarz Rzeczpospolitej

Sądy Tuska i Żurka po stronie zbrodniarza?

Najnowsze

Łukaszenka zamyka białoruskie drogi dla polskich i litewskich ciężarówek!

Tusk, Żurek, bezprawie i nagonka!

Bohater powstrzymał nożownika. Policja ujawnia szczegóły ataku w pociągu do Londynu

Sensacyjny zwrot akcji w Rijadzie. Świątek przegrywa z Rybakiną i traci pozycję liderki grupy

Zwyrodnialec-pedofil z uchylonym wyrokiem. Bo sędzia był nie „nasz”

Gróbarczyk alarmuje ws. Terminala Kontenerowego w Świnoujściu: Tusk i Marchewka mamią Polaków niewykonalnym Przylądkiem Pomerania

Wspaniały gest Igi Świątek. Tenisistka wspiera finansowo budowę poradni zdrowia psychicznego

Pałac Prezydencki

Kluczowa opinia prawna. Prezydent nie potrzebuje zgody premiera na powołanie sędziów SN