Przejdź do treści
8:20 86 lat temu, rozpoczęły się lata niemieckiej okupacji. 28 września 1939 roku o godzinie 13.15 podpisano kapitulację stolicy
8:34 Operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej zostało zakończone w związku z zaprzestaniem uderzeń rosyjskiego lotnictwa na Ukrainę - podało w niedzielę Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych
7:50 Po 10 latach znów obowiązują sankcje gospodarcze wobec Iranu. To skutek piątkowej decyzji Rady Bezpieczeństwa ONZ, która odrzuciła wniosek Chin i Rosji mający na celu opóźnienie ich ponownego wejścia w życie
W Republice Drodzy Widzowie, konkurs na nazwy dla naszych kamer, do których zakupu bardzo się Państwo przyczynili, dobiegł końca. Uroczyste ogłoszenie imion na naszej antenie już w najbliższą środę. Szczegóły wkrótce
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Częstochowa zaprasza do składania podpisów pod wnioskiem o referendum ws. nielegalnej migracji w każdą sobotę i niedzielę września od 12 tej do 17 tej pod Jasną Górą przy wjeździe na parking od ul. Klasztornej
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Lębork zaprasza na protest pt. „Przeproś Prezydenta RP” dot. słów J. Szczepkowskiej po zaprzysiężeniu Prezydenta, 29 września, g. 18.00, Lęborskie Centrum Kultury, Kino Regata
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Białystok Centrum zaprasza na uroczyste odsłonięcie i poświęcenie Pomnika Pamięci Żołnierzy Wyklętych, 27 września, g. 17.00, rozpoczęcie Mszą św. celebrowaną przez ks. prof. Wąsowicza w kościele pw. Zwiastowania NMP w Białymstoku
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" w Zielonej Górze zaprasza w poniedziałek 29 września o godz. 15:00, do Auli UZ przy ul. Podgórnej, na spotkanie z prezesem Jarosławem Kaczyńskim. Spotkanie odbędzie się w ramach akcji "Wygrała Polska"
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Częstochowa zaprasza na spotkanie z dziennikarzem TV Republika - Jakubem Maciejewskim, 3 października, g. 18.00, Aula Tygodnika "Niedziela" ul. 3 maja 12, Częstochowa
Klub "Gazety Polskiej" w Głogowie zaprasza na spotkanie pt. "Czas na nową Konstytucję" z K. Szczuckim, M. Jakubiakiem i W. Zubowskim. 3 października, godz. 18.00, Miejski Ośrodek Kultury, Rondo Konstytucji 3 Maja 2, Głogów
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" nr 1 w Elblągu zaprasza na spotkanie z wiceprezesem PiS, europosłem Tobiaszem Bocheńskim i posłem Andrzejem Śliwką, w dniu 4 października o godz. 17:00 w Domu Rektora przy bulwarze Zygmunta Augusta 12 w Elblągu
Wydarzenie W czwartek 2 października o godz. 17:00 w Łomży (Uczelnia Jańskiego, Aula Stefana Wyszyńskiego, ul. Krzywe Koło 9) odbędzie się spotkanie z politykami PiS: Maciejem Wąsikiem i Jackiem Sasinem
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!
NBP Zarząd NBP, z inicjatywy Prezesa NBP prof. Adama Glapińskiego, zdecydował o zwiększeniu udziału złota w rezerwach do 30 proc. Obecnie NBP ma ponad 515 ton złota o wartości 200 mld zł (ok. 22 proc. rezerw). Łączne rezerwy dewizowe przekraczają 953 mld zł.

"Mam mniej amunicji niż zatrzymanych". 70 rocznica krwawych mordów na Woli

Źródło: Wikipedia/Bundesarchiv Bild/CC-BY-SA-3.0-de

Od 40 do 60 tys. mieszkańców warszawskiej Woli zginęło w dniach 5-7 sierpnia 1944 r. w masowych egzekucjach i mordach dokonywanych przez oddziały niemieckie. W tym roku mija 70 lat od tamtych wydarzeń.

Zemsta za wybuch powstania

"Każdego mieszkańca należy zabić, nie wolno brać żadnych jeńców, Warszawa ma być zrównana z ziemią i w ten sposób ma być stworzony zastraszający przykład dla całej Europy" – taki rozkaz wydał 1 sierpnia 1944 r., w reakcji na wybuch powstania w Warszawie, Reichsfuehrer SS Heinrich Himmler.

Początkowy plan zakładał, że dokona tego Luftwaffe poprzez zmasowane bombardowania Warszawy, z której wcześniej ewakuowana miała być ludność niemiecka. Ostatecznie Hitler zdecydował, że pacyfikacji powstania dokonają siły lądowe przy wsparciu lotnictwa. Do realizacji tego zadania wyznaczony został gen. Erich von dem Bach-Zelewski.

Zbrodni na mieszkańcach Woli i Ochoty dokonywała nowo utworzona grupa uderzeniowa pod dowództwem SS Gruppenfuehrera Heinza Reinefahrta. W jej skład wchodziły: pułk z brygady SS Rosyjskiej Wyzwoleńczej Armii Ludowej (RONA), dowodzony przez SS Brigadefuehrera Bronisława Kamińskiego – ok. 2 tys. żołnierzy; pułk SS dowodzony przez SS-Standartenfuehrera Oskara Dirlewangera (dwa bataliony, 3381 ludzi), 2. Azerbejdżański Batalion „Bergmann”, dwa bataliony 111. Pułku Azerbejdżańskiego i 3. Pułk Kozaków – razem ok. 2,8 tys. ludzi; 608. Pułk Ochrony z Wrocławia płk. Willy’ego Schmidta – ok. 600 ludzi.

„Nie oszczędzono nikogo. Ginęły kobiety ciężarne i dzieci”

Tylko 5 sierpnia w wyniku masowych egzekucji mieszkańców warszawskiej Woli zginęło ok. 20 tys. ludzi. „Rozkazy Himmlera brano dosłownie. Potyczki z obrońcami miasta z Armii Krajowej były działaniem niemal marginesowym, albowiem przez dwa dni Niemcy skupili się na masakrowaniu każdego mężczyzny, każdej kobiety i każdego dziecka, którzy się znaleźli w ich polu widzenia. Nie oszczędzano nikogo – nawet sióstr zakonnych, pielęgniarek, leżących w szpitalach pacjentów, lekarzy, kalek i dzieci – pisał Norman Davies w „Powstaniu ’44”.

Cywilów mordowano z broni maszynowej lub wrzucano granaty do zamieszkałych domów, które później podpalano. Osoby, którym udało się uciec, mordowano, a zwłoki wrzucano do płonących budynków. Jeszcze tego samego dnia podjęto decyzję o poszerzeniu skali akcji. Ludzi zapędzano na teren dużych zabudowań, placów lub parków i rozstrzeliwano z broni maszynowej. Największe egzekucje miały miejsce koło wału kolejowego przy ul. Moczydło oraz w fabrykach "Ursus" i Franaszka przy ul. Wolskiej.

Mniej amunicji niż zatrzymanych

Gruppenfuehrer SS Heinz Reinefahrt skarżył się 5 sierpnia do przełożonych tymi słowami: „Co mam robić z cywilami? Mam mniej amunicji niż zatrzymanych”.

Egzekucje przy ul. Młynarskiej tak wspominała ówczesna mieszkanka Woli Janina Rozińska: "Razem z dziećmi znalazłam się w zajezdni w tłumie ok. 200 osób, przeważnie kobiet i dzieci oraz kobiet ciężarnych (...). Z karabinu maszynowego Niemcy otworzyli ogień do naszej stłoczonej grupy. Po pierwszej salwie ze stłoczonego tłumu zaczęli się podnosić ranni, a wówczas Niemcy rzucali w tłum granaty ręczne (...). Aż do zmroku podchodzili do leżących Niemcy, celując do poruszających się równocześnie z żartami i śmiechami, zwłaszcza gdy ranny został trafiony". ("Powstańcze miejsca pamięci. Wola 1944")

Eksterminacja miała miejsce również na terenie Szpitala Wolskiego. Hitlerowcy zamordowali dyrektora placówki dr Józefa Piaseckiego, chirurga prof. Janusza Zeylanda i kapelana szpitala ks. Kazimierza Ciecierskiego. Pozostałych pracowników i pacjentów wypędzono na ulicę, skąd w eskortowanej kolumnie zostali skierowani do hal na terenie warsztatów kolejowych przy ul. Moczydło. Większość została później rozstrzelana na znajdującym się w pobliżu nasypie kolejowym. Łącznie zginęło wówczas ok. 360 osób.

Skala mordów przerosła nawet oprawców

Po południu 5 sierpnia do Warszawy przyjechał mianowany szefem sił pacyfikacyjnych gen. von dem Bach-Zelewski. Obserwując skalę mordów cywilów zmienił częściowo rozkaz zakazując zabijania kobiet i dzieci. – Od tamtego czasu zbrodni także było bez liku, nie było jednak dążenia do eksterminacji wszystkich mieszkańców. Masowe mordy na powstańcach i cywilach towarzyszyły atakom niemieckim do końca, ale większość wziętych do niewoli żołnierzy i mieszkańców Warszawy przeżyła - tłumaczy historyk prof. Włodzimierz Borodziej, autor m.in. niemieckojęzycznej monografii powstania („Der Warschauer Aufstand 1944”).

Gen. von dem Bach-Zelewski polecił także gromadzić mieszkańców i kierować do powstającego w Pruszkowie na terenie warsztatów kolejowych obozu przejściowego tzw. Dulagu nr 121, a stamtąd do obozów koncentracyjnych lub obozów pracy w Niemczech. W związku ze zbyt małym rozmiarem Dulagu pod miastem powstały również inne obozy przejściowe: w hucie szkła w Ożarowie, zakładach metalowych w Ursusie, fabryce "Era" we Włochach i w fabryce gumowej w Piastowie.

Dokładna liczba ofiar rzezi warszawskiej Woli pozostaje wciąż nieznana. Według szacunków historyków mogło to być od 40 do 60 tys. osób.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Niemcy przepraszają za sprawcę rzezi Woli

Polska Niobe. Historia Wandy Lurie

 

pap

Wiadomości

Kujawsko-pomorskie: Po wypadku zablokowana DK62 w Płowcach

Rosja nie odpuszcza. Roje dronów nie tylko nad Kijowem

Niemieckie firmy uciekają na Węgry

Mołdawia wybiera przyszłość. Eurointegracja na wagę zwycięstwa

Powódź na Kubie – tysiące ludzi odciętych od świata

Rosja uderzyła na Ukrainę. Polskie myśliwce w powietrzu

Nowy cel nielegalnych imigrantów z Afganistanu i Pakistanu

Huragan nagle przeszedł w siłę piątej kategorii

Policja ostrzega: nadciąga fala płatnych zabójców

Zagraniczne media: Tusk traci poparcie

Już wszystko wiemy, konkurs zakończony. Wybraliście imiona dla naszych kamer!

Już niedługo zostanie wybrany zostanie najgrubszy niedźwiedź Alaski

Błaszczak: musimy zadbać o modernizację systemów antydronowych!

Uczestnicy wiecu zaczęli się taranować. Nie żyje kilkadziesiąt osób

SPRAWDŹ TO!

W koalicji coraz goręcej. Hołownia nie darował Trzaskowskiemu!

Najnowsze

Kujawsko-pomorskie: Po wypadku zablokowana DK62 w Płowcach

Powódź na Kubie – tysiące ludzi odciętych od świata

Rosja uderzyła na Ukrainę. Polskie myśliwce w powietrzu

imigranci w Hiszpanii

Nowy cel nielegalnych imigrantów z Afganistanu i Pakistanu

huragan

Huragan nagle przeszedł w siłę piątej kategorii

Rosja nie odpuszcza. Roje dronów nie tylko nad Kijowem

niemieccy giganci inwestują na Węgrzech

Niemieckie firmy uciekają na Węgry

Mołdawia wybiera przyszłość. Eurointegracja na wagę zwycięstwa