Komitet Obrony Robotników to była pierwsza od dziesiątków lat jawna, niepodległościowa struktura organizacyjna – powiedział jeden ze współzałożycieli KOR poseł PiS Antoni Macierewicz w 45. rocznicę powstania ruchu.
Antoni Macierewicz i Piotr Naimski w Sejmie dziękowali m.in. robotnikom, harcerzom z „Czarnej Jedynki”, studentom i adwokatom wspierającym ruch z Janem Olszewskim na czele.
– Dziękuje wszystkim, którzy wówczas zrozumieli, że najważniejsza jest solidarność, najważniejsze jest wsparcie walczących, najważniejsza jest możliwość odzyskania niepodległości poprzez odbudowę niezależnych instytucji społecznych, budowę mediów, szkolnictwa, partii politycznych, związków zawodowych - tego wszystkiego, co złożyło się na pracę KOR, a także wszystkich innych później powstałych struktur podziemnych, ale działających jawnie, bo to istota zmiany, jaką osiągnęliśmy dzięki pracy KOR – powiedział Macierewicz.
Dodał, że KOR „to była pierwsza od dziesiątków lat jawna, niepodległościowa struktura organizacyjna”.
Piotr Naimski przypomniał wydarzenia sprzed 45 lat. – Bunt robotników był buntem przeciwko arbitralnym decyzjom władzy komunistycznej i tym decyzjom, które były skierowane bezpośrednio w polski naród – powiedział.
– Latem 1976 roku rozpoczęliśmy akcję pomocy dla ludzi więzionych i ich rodzin i był to - z jednej strony - zwykły, naturalny odruch solidarności płynący z moralnego zobowiązania, ale równocześnie mieliśmy w naszym środowisku przekonanie, że to, co się wtedy zaczęło dziać w Polsce, da szanse na rozpoczęcie praktycznie drogi do niepodległości – Naimski. – Takiej drogi, która wtedy wydawała nam się bardzo długa. Trzeba było dużo wiary, żeby na nią wstępować – dodał.