Historyczny kalendarz IPN. Jednym z bohaterów Witold Pilecki

Żołnierze Polski Podziemnej – to kalendarz ścienny na 2016 rok, przygotowany dla Instytutu Pamięci Narodowej przez znanych twórców komiksów. Projekt zawiera noty biograficzne Żołnierzy Wyklętych.
IPN informuje, że kalendarz nie jest przeznaczony do sprzedaży. Otrzyma go pierwszych dziesięciu klientów, którzy jutro kupią książki wydane przez Instytut. Akcja obejmie miasta: Białystok, Bydgoszcz, Gdańsk, Katowice, Lublin, Łódź, Rzeszów, Warszawę i Wrocław.
Bohaterami kalendarza są żołnierze Polski Podziemnej: mjr. Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka”, ppłk. Antoni Olechnowicz „Pohorecki”, ppłk. Łukasz Ciepliński „Pług”, sierż. Mieczysław Dziemieszkiewicz „Rój”, mjr. Hieronim Dekutowski „Zapora”, mjr. Marian Bernaciak „Orlik”, Danuta Siedzikówna „Inka”, kpt. Stanisław Sojczyński „Warszyc”, por. Halina Żurowska „Łabędź”, rtm. Witold Pilecki, ppor. Anatol Radziwonik „Olech” i kpt. Zdzisław Broński „Uskok”. Każdej z rysowanych komiksową kreską postaci towarzyszy na odwrocie kart kalendarza nota biograficzna.
Kupując książkę IPN dostaniesz kalendarz 22 grudnia (wtorek) pierwszych 10 klientów, którzy w całym kraju kupią książ...
Posted by Instytut Pamięci Narodowej on 21 grudnia 2015
Osoby, które nie skorzystają we wtorek z akcji promocyjnej w punktach sprzedaży wydawnictw IPN, nadal będą miały szansę wygrać kalendarz w konkursach na facebookowej stronie IPN.
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości

Jabłoński o Modlińskiej 6D: policja pozwoliła przejąć bandytom pełnię władzy nad sporym kawałkiem terenu w Warszawie
Nielegalna promocja kandydata KO. Nawrocki: wszyscy angażują się w ratowanie projektu politycznego, któremu na imię Rafał Trzaskowski
Najnowsze

Jabłoński o Modlińskiej 6D: policja pozwoliła przejąć bandytom pełnię władzy nad sporym kawałkiem terenu w Warszawie

KEP ostrzega przed edukacją zdrowotną wg. Nowackiej: zmiana w postrzeganiu rodziny i miłości

Sakiewicz: zagranica ma dużo do powiedzenia jeśli chodzi wybory w Polsce

SPRAWDŹ TO!
Ostra reakcja Krzysztofa Stanowskiego. "Co za debile!"
