Z okazji okrągłej, 40-ej rocznicy powstania KOR-u ukazała się książka, która pokazuje, jak naprawdę wyglądały początki tej organizacji będącej przez lata filarem opozycji antykomunistycznej. Jej członkowie wywodzili się ze środowiska czasopisma, które w latach 70. i 80. ub. w. krzewiło w rodakach postawę patriotyczną i chrześcijańską – „Głosu niepodległości.”
Niektórzy z autorów „Głosu niepodległości” sprawują dziś bardzo wysokie funkcje w państwie. Zaczynali działalność społeczną i pisarską w kraju znajdującym się w sowieckich okowach, ale już wtedy rozważali sposoby wybicia się na niepodległość oraz metody rządzenia, gdy Ojczyzna odzyska wolność. Trudno więc uciec od pytania, dokąd takie osoby jak Jarosław Kaczyński czy Antoni Macierewicz (autor przeważającej części pomieszczonych tu publikacji, obdarzony świetnym piórem) poprowadzą nasz kraj? Chcąc lepiej poznać dzisiejszy obóz rządzący, powinno się przeczytać tę książkę. Autorami esejów i artykułów w niej zawartych są wybitni naukowcy, pisarze i publicyści, politycy. Teksty te były niegdyś rozpowszechniane w podziemiu (od 1977 r.) w słynnym swego czasu miesięczniku „Głos”, który od początku współredagował Antoni Macierewicz. Przedstawiają zmagania dwóch zasadniczych systemów pojmowania polskiej państwowości i polskiego patriotyzmu. Jeden z nich opiera się na współpracy z mającym się reformować obozem komunistycznym; autorzy „Głosu” wykazują błędność takiej koncepcji. Środowisko tego czasopisma było ściśle związane z powstałym we wrześniu 1976 r. Komitetem Obrony Robotników i nie wierzyło w możliwość przeistoczenia się komunistów w prawdziwych demokratów, w ludzi nagle oddanych narodowi polskiemu. Dziś wiadomo, że mieli rację, widzimy do czego doprowadziła kolaboracja z ludźmi, dla których polskość dawno straciła wartość. Kolaboracja ta została niestety na dość długo „uświęcona” przy Okrągłym Stole.
Niekwestionowanym założeniem ideowym całego środowiska „Głosu”, była suwerenność Ojczyzny, nie zaś podległość jakiemuś mniej lub bardziej łaskawemu dla nas hegemonowi. Jak jednak suwerenność tę osiągnąć i utrzymać? Z kim współpracować, a z kim nie? – poglądy na te kwestie ścierają się na łamach tej książki. Środowisko „Głosu” stoi twardo m.in. na stanowisku uwzględniającym nauczanie św. Jana Pawła II. Niejeden czytelnik ze zdumieniem spostrzeże, że zamieszczone w książce rozważania i polemiki nie straciły nic na swej aktualności. „Głos niepodległości” to publikacja zarówno historyczna, jak i bardzo inspirująca. Autorzy zagłębiają się w różne tematy, piszą o kulturze, obronności, polityce międzynarodowej, proponują różne modele społeczne, sięgają do polskiej i europejskiej historii, wyciągają ciekawe wnioski na przyszłość.