Przejdź do treści
Cześć i chwała Bohaterom! 73 rocznica zdobycia Monte Cassino
wikipedia

Dzisiaj odbwyają się państwowe obchody kolejnej rocznicy zdobycia Monte Cassino przez żołnierzy II Korpusu Polskiego.

W obchodach uczestniczy grupa ponad 30 weteranów II Korpusu i formacji zbrojnych podziemnego państwa Polskiego z Polski, Wielkiej Brytanii, Kanady, Włoch, Argentyny i Australii oraz harcerze, przedstawiciele stowarzyszeń patriotycznych. W skład oficjalnej polskiej delegacji państwowej wchodzą m.in. wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński, wicemarszałek Senatu Maria Koc, minister obrony narodowej Antoni Macierewicz, minister w kancelarii premiera Anna Maria Anders, córka generała Władysława Andersa, szef Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan J. Kasprzyk.

Preludium do tych uroczystości były obchody 73. rocznicy zdobycia Piedimonte San Germano przez żołnierzy 6. Pułku Pancernego im. Dzieci Lwowskich, który był częścią II Korpusu. Miasto zamienione przez Niemców w twierdzę, nazwane potem „małym Stalingradem”, zostało zdobyte po pięciodniowej bitwie 25 maja 1944 roku, czyli ledwie tydzień po zakończeniu bitwy o Monte Cassino. To dzięki sukcesowi 6. pułku droga na Rzym stanęła przed aliantami otworem, gdyż Piedimonte San Germano było ważną częścią niemieckich umocnień linii Hitlera.

Pod obeliskiem upamiętniającym polskich żołnierzy stanęło ponad 30 weteranów, w tym jedyny już żyjący żołnierz 6. Pułku Pancernego im. Dzieci Lwowskich, który walczył o Piedimonte – ppłk Marian Tomaszewski. Pod obeliskiem złożono też kwiaty. W wzruszającym przemówieniu pułkownik Tomaszewski wspominał walki toczone z Niemcami o to strategiczne miejsce. – 20 maja 6. pułk pancerny otrzymał rozkaz zdobycia Piedimonte. Przed nami atakowali Kanadyjczycy, którzy stracili tu cały pułk czołgów. Po pięciu dniach udało nam się zdobyć Piedimonte – mówił Marian Tomaszewski. Pułkownik odczytał też Apel Poległych, wymieniając nazwiska wszystkich 40 swoich towarzyszy broni, którzy polegli w walkach o miasto.

Przypomnijmy, co wyraził rok temydo żołnierzy biorących udział w akcji prezydent Andrzej Duda:

"Czcigodni Kombatanci, to wy i wasi polegli przyjaciele, bracia przynieśliście wolność, Polsce i Europie. Dziękujemy Wam za to, żeście wywalczyli swoją krwią, bohaterstwem i śmiercią; tu pod Monte Cassino (...) święte prawo do decydowania o porządku bezpieczeństwa Europy i świata. Składamy dzisiaj cześć wszystkim naszym bohaterom, tym, co zginęli, i tym, co przetrwali".   

naszdziennik.pl, prezydent.pl

Wiadomości

Ukradli psa 8 lat temu. Jak udało jej się wrócić do właścicieli?

ONZ piętnuje działania Korei Północnej. Nie ma to znaczenia

Prezydent nakazał natychmiastowe uwolnienie 29 nastolatków, którym groziła kara śmierci

Myślał, że ma w ręku broń. Zabił czarnoskórego. Jaki będzie wyrok

Trump: idźcie i głosujcie. Świat będzie wam wdzięczny!

Neymar nie ma szczęścia. Powrócił po kontuzji. Zagrał pół godziny

Premier: będziemy traktować przemytników ludzi jak terrorystów

Kończy się najbardziej wyjątkowa kampania w historii świata

Chiny złożyły pozew przeciwko Unii Europejskiej

Nawrocki: ten rząd stawia wyżej esbeków niż tych, którzy walczyli o wolną Polskę. Fałsz ma się stać prawdą

Wizyta u dentysty wkrótce może być luksusem dla wielu Polaków

Kontrowersyjny dyrektor Instytutu Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego

Jak zagłosują Polacy w USA?

Gosek na antenie Republika: jestem siłowo przetrzymywany w nielegalnej komisji ds. Pegasusa

Szwecja dba o własne bezpieczeństwo i rezygnuje z budowy farmy wiatrowej na Bałtyku

Najnowsze

Ukradli psa 8 lat temu. Jak udało jej się wrócić do właścicieli?

Trump: idźcie i głosujcie. Świat będzie wam wdzięczny!

Neymar nie ma szczęścia. Powrócił po kontuzji. Zagrał pół godziny

Premier: będziemy traktować przemytników ludzi jak terrorystów

Kończy się najbardziej wyjątkowa kampania w historii świata

ONZ piętnuje działania Korei Północnej. Nie ma to znaczenia

Prezydent nakazał natychmiastowe uwolnienie 29 nastolatków, którym groziła kara śmierci

Myślał, że ma w ręku broń. Zabił czarnoskórego. Jaki będzie wyrok