-Czterdziesty trzeci dzień powstania, wtorek. Trwa silny ostrzał artyleryjski i bombardowanie Czerniakowa. Niemcy za wszelką cenę starają się odciąć powstańców od Wisły. Brud i głód wyniszczały mieszkańców stolicy.
Na antenie polskiego radio odbyły się rozmowy w związku z rocznicą czterdziestego trzecia dnia Powstania Warszawskiego. W takich warunkach zmagali się z oporem polscy powstańcy.
- Główne siły von dem Bacha nacierają od południa i północnego-zachodu na Czerniaków. Niemcom udaje się przerwać łączność między tą dzielnicą a Śródmieściem Południowym. W pozostałych dzielnicach panuje względny spokój. "Wstrzymuje się wszelkie natarcia w mieście. Zachowuje się jedynie niezbędne siły na odcinkach po to, aby wszystkie siły grupy von dem Bacha użyć bądź do oczyszczenia południowej części miasta, bądź stworzenia grup uderzeniowych na możliwych dla nieprzyjaciela przejściach przez Wisłę" - można przeczytać w dzienniku działań bojowych 9. armii niemieckiej.
- Tymczasem w Śródmieściu przebywa na stłoczonym terenie ponad 200 tysięcy ludzi. Brakuje wody, fatalne są warunki sanitarne, brud i głód wyniszczyły mieszkańców stolicy. "Czerwonka była w drodze do rozwinięcia się w powszechną epidemię" - notuje gen. Tadeusz Bór-Komorowski.