Z apelem do premiera Donalda Tuska i szefa MSZ Radosława Sikorskiego o podjęcie działań w Unii Europejskiej zmierzających do zniesienia wiz dla Ukraińców zwrócili się były minister sprawiedliwości Jarosław Gowin (niezrz.) i europoseł Paweł Kowal (PJN).
Jak mówił Gowin na konferencji prasowej w Sejmie, zgłoszona dwa dni temu przez Kowala inicjatywa podjęcia przez Polskę akcji na rzecz zniesienia wiz dla Ukraińców jest obecnie szeroko komentowana i rozwijana, o czym świadczy - jak podkreślił - poparcie dla tej idei szefa polskiej dyplomacji.
- Cieszymy się bardzo, że dzisiaj wyraził poparcie dla niej minister Sikorski. Chcieliśmy zaapelować więc do rządu, pana premiera Donalda Tuska i ministra Sikorskiego, aby ta akcja stała się jednym z podstawowych kryteriów polskiej polityki zagranicznej, nie tylko polityki wschodniej - powiedział Gowin.
Sikorski w środę w radiowych "Sygnałach Dnia" pytany, czy popiera akcję zniesienia wiz dla Ukraińców, powiedział, że to słuszna akcja. - Proszę zauważyć, że wobec kraju, który reformuje - Mołdawii - Komisja Europejska dokładnie tę decyzję podjęła w przeddzień szczytu w Wilnie. Jesteśmy za zwolnieniem Ukraińców z wiz, tylko to też wymaga reformatorskich działań rządu ukraińskiego - zaznaczył szef MSZ. Jak zauważył, ministrowie spraw wewnętrznych krajów unijnych nie zrezygnują z warunków technicznych zniesienia wiz dla Ukraińców. - Jak tylko Ukraina wypełni techniczne warunki, to jest wola, żeby ruch bezwizowy wprowadzić - zadeklarował Sikorski.
Według Gowina przedstawienie przez Polskę na forum UE tej inicjatywy jest "dużą szansą dla Ukrainy i dużą szansą polityczną dla naszego kraju". Dodał, że sympatycy akcji "Godzina dla Polski" włączyli się już w zbiórkę podpisów pod petycją do rządu ws. likwidacji wiz dla Ukrainy. "Godzina dla Polski" zainicjowana przez Gowina kampania społeczna, która - według jej pomysłodawcy - ma skupić ludzi chętnych do pracy dla dobra wspólnego.
Z kolei Kowal - który jest szefem delegacji PE do Komisji Współpracy Parlamentarnej UE-Ukraina - przypomniał, że w ostatnich latach UE zniosła wizy m.in. dla Bośni i Hercegowiny, Serbii, Czarnogóry, a obecnie trwają zaawansowane prace nad likwidacją wiz dla Kosowa.
- Nie ma chyba dla nikogo wątpliwości, że znoszenie wiz jest oczywiście procesem technicznym, wymaga spełnienia pewnych kryteriów, ale tak naprawdę ma to aspekt polityczny. (...) Mamy doświadczenie z Bałkanów Zachodnich, gdzie nie ma żadnych istotnych negatywnych skutków zniesienia wiz, które są przeżytkiem i ograniczają kontakt między ludźmi - podkreślił europoseł.
- Dzisiaj wszyscy zastanawiają się co można zrobić, aby skutecznie zareagować na sytuację na Ukrainie. Odpowiedź jest prosta: znieść wizy, czyli radykalnie przyspieszyć proces uzgadniania i wprowadzania zmian, które zostaną w większości zaaprobowane przez odpowiednie instytucje na Ukrainie i w UE - powiedział Kowal. Jak zaznaczył, skoro w tej sprawie w naszym kraju panuje polityczna zgoda, to stąd apel do premiera i szefa MSZ, aby przedstawili tę kwestię na spotkaniu szefów państw i rządów UE.
Na Ukrainie już dwa tygodnie trwają protesty niezadowolonych z niepodpisania przez władze umowy o stowarzyszeniu z UE. W sobotę i niedzielę milicja użyła wobec demonstrantów siły, za co opozycja obwinia rządzących. W związku z tymi wydarzeniami złożono wniosek o dymisję rządu. Parlament Ukrainy nie przyjął jednak we wtorek rezolucji o wotum nieufności dla rządu premiera Mykoły Azarowa.
Źródło: pap
1713881437.jpg)
1713885141.jpg)
1714042346.jpg)
