Gosiewska o pacyfikacji w Kijowie: Zabrakło nam Lecha Kaczyńskiego

Artykuł
Majdan Niepodległosci
Twitter

- Jak byłem na Majdanie, to nie zanosiło się na takie brutalne rozpędzenie - mówił w Telewizji Republika były prezydent Warszawy a obecnie poseł Marcin Święcicki.

- W środę jeszcze wszyscy liczyli na cud. Była wspaniała atmosfera, występowali artyści, dziennikarze, politycy - wyjaśniał polityk. Przyznał jednak, że "wczoraj natomiast była atmosfera wielkiego zawodu".

- Tego, że jednak podpisanie umowy stowarzyszeniowej nie nastąpi. Były też obawy o wybory w 2015 roku, że Janukowycz, któy chce mieć władzę, a dopadł go kryzys, może fałszować wybory. W związku z tym stwierdzono, że na demonstracjach musi być jak najwiecej ludzi, by nie pozwolić prezydentowi na fałszerstwa - mówił Święcicki, który dopiero co wrócił z kijowskiego Majdana Niepodległości.

Jego zdaniem w przypadku zmiany władzy podpisanie układu między Unią a Ukrainą jest pewne. - Już wiadomo, że nowy prezydent podpisze umowę z Unią. Ale u władzy zostanie Janukowycz, jesli prezydenta wybierze birkut i milicja, to Ukraina przegra - zastrzegł.

Były prezydent Warszawy przyznał też, że Polska i Unia przegrała dyplomatyczną grę o Ukrainę. - Niestety zostaliśmy wszyscy ograni przez Janukowycza. Myśleliśmy, że Janukowycz jest niechętny Tymoszenko prywatnie i boi się jej temperamentu. Boi się, że go wykończy, tak jak w 2004 roku. Okazało się, że w ogóle nie o to chodzi. Było tajne spotkanie Janukowycza z Putinem 9 listiopada. Panowie wypili po 4 kawy. Czy zdarzają się rozmowy na poziomie międzynarodowym, na tak wysokim szczeblu, gdzie przywódcy rozmawiają pieć godzin, a po spotkaniu nie ma żadnego komunikatu? Są poważne obawy, czy tam nie doszło do jakiegoś porozumienia tych przywódców.

Obecna również w studiu posłanka Małgorzata Gosiewska z PiS, w kontekście wydarzeń na Ukrainie, przypomniała sytuację, jaka miała mejsce w 2008 roku w Gruzji. - Gdyby po ataku Rosji na Gruzję w 2008 roku nie zareagował prezydent Lech Kaczyński, to Gruzji już by nie było - stwierdziła. - Byłaby w strefie wpływów Rosji. Teraz zabrakło nam prezydenta Kaczyńskiego - podkreśliła Gosiewska.

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy