Genewa niczym twierdza. Trwają przygotowania do spotkania Biden — Putin

Artykuł
Fot. Twitter/Paweł Balinowski

Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden spotka się w środę w szwajcarskiej Genewie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Amerykański prezydent do Genewy przyleciał we wtorek po południu, przylot szefa Kremla planowany jest na środę rano. W mieście obowiązują najwyższe środki bezpieczeństwa, zgłoszone zostały już manifestacje.

W Genewie zaostrzono środki bezpieczeństwa. Będą one obowiązywać do środy, czyli do dnia spotkania obu prezydentów w XVIII-wiecznej willi La Grange na terenie wielkiego parku w dzielnicy Eaux-Vives na wzgórzu w pobliżu Jeziora Genewskiego.

Park jest otoczony murem, ale wokół muru i tak postawiono dodatkowe metalowe ogrodzenie, rozwinięto kilometry drutu kolczastego, podobnie duża część nadbrzeża jest zamknięta.

Genewa miastem zamkniętym

W środę na czas spotkania odcięta od świata zostanie praktycznie cała okolica.

Nad bezpieczeństwem czuwają 2 tysiące szwajcarskich policjantów i prawie tysiąc żołnierzy. Wprowadzono zakaz wszelkich demonstracji w środę, a lokalne władze zachęciły pracowników firm, by tego dnia pracowali zdalnie.

W mieście od dziś planowane są manifestacje w obronie więzionego rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego.

Biden nie szuka konfliktu

Dokładna agenda spotkania Biden — Putin nie jest jeszcze znana, nie jest planowana wspólna konferencja prasowa prezydentów. Joe Biden mówił w ostatnich dniach, że „nie szuka konfliktu z Rosją, ale że Ameryka odpowie, jeśli Rosja będzie kontynuowana szkodliwe działania, oraz że Stany nie zawiodą w obronie Sojuszu Północnoatlantyckiego i demokratycznych wartości”.

Szczyt amerykańsko-rosyjski ma rozpocząć się około godz. 13. Przewiduje się, że całe spotkanie potrwa około czterech godzin. Po nim odbędą się osobne konferencje prasowe Bidena i Putina.

Poprzednie spotkanie prezydentów obu państw — Donalda Trumpa i Putina zorganizowano w lipcu 2018 roku w Helsinkach.

Nikt nie spodziewa się wielkiego przełomu

Obecny szczyt odbędzie się ponad 35 lat po rozmowach, jakie w Genewie w ostatnich latach zimnej wojny przeprowadzili prezydent USA Ronald Reagan i przywódca ZSRR Michaił Gorbaczow.

W komentarzach poprzedzających spotkanie Biden — Putin podkreśla się, że to szczyt umiarkowanych, realistycznych nadziei. Choć amerykański prezydent już kilkakrotnie sygnalizował w tych dniach, że przeprowadzi z Putinem szczerą, ostrą rozmowę i nie będzie unikał trudnych tematów, dzielących obie strony, są nadzieje na pewne podniesienie temperatury chłodnych obecnie relacji.

Nikt — zaznacza się — nie oczekuje genewskiego przełomu czy tzw. resetu, znanego z niedawnej przeszłości. Pierwszą rozmowę na neutralnym gruncie, w mieście trudnych rozmów, szczytów i negocjacji przedstawia się jako okazję do wzajemnego poznania.

Źródło: polskieradio24.pl/rmf24.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy