Europejski Kongres Gospodarczy: potrzebny jest rozwój magazynów energii [wideo]

Artykuł
canva.com

Magazyny energii pomogą ustabilizować polski rynek energetyczny i w dużym stopniu pomogą prosumentom czyli konsumentom energii, którzy są jednocześnie jej producentami – mówili uczestnicy Europejskiego Kongresu Gospodarczego. To ludzie lub firmy, które korzystają np. z instalacji fotowoltaicznych, a nadwyżkę produkcji energii oddają do sieci.

Jak tłumaczyła Barbara Adamska, prezes Polskiego Stowarzyszenia Magazynowania Energii, polski rynek magazynowania energii znajduje się w początkowej fazie rozwoju. – Można odnieść wrażenie, że rynku nie ma bo technologia jest jeszcze niedojrzała – mówiła. – Rzeczywiście w Polsce tak się dzieje. Jest to po części pochodną braku regulacji dla magazynowania energii. Dopiero w lipcu ubiegłego roku weszły w życie kompleksowe regulacje prawne, które dostrzegły magazynowanie energii. 

Wojciech Drożdż, wiceprezes Enea Operator Sp. z o.o., opowiedział o budowie magazynów wyspecjalizowane do magazynowania energii. – Wybudowaliśmy je w pięciu różnych lokalizacjach, po to żeby stabilizować naszą sieć – relacjonował. – Co to oznacza dla konsumenta? Obojętnie czy wieje, czy nie wieje, czy świeci słońce czy pada deszcz nasi wytwórcy odnawialnych źródeł energii mogą dostarczać prąd, a potem my go sprzedajemy wtedy, gdy jest na niego zapotrzebowanie.

Piotr Apollo, prezes zarządu Tauron Nowe Technologie S.A. zauważył, że magazyny energii będą ważnym ogniwem dla wszystkich prosumentów, którzy już posiadają instalacje fotowoltaiczne. ––Magazyny będą pełnić funkcję stabilizującą sieć. Będą też powodowały, że prosument nie będzie narażony na przerwy w instalacji, która doprowadza prąd i będzie mógł świadomie, efektywnie zarządzać tą energią – tłumaczył.

Janusz Kotowicz, prorektor Politechniki Śląskiej przypomniał, że magazyny energii dla dużego przemysłu na dzisiaj są znane od wielu lat, jak choćby elektrownie szczytowo-pompowe. – Poszukujemy jednak innych rozwiązań – mówił. – Przede wszystkim jest problem z dalszym rozwojem rozproszonej energetyki odnawialnej. Wymagane jest, aby to się dalej rozwijało, zwłaszcza w zakresie fotowoltaiki. Wymagane jest również stworzenie małych magazynów. My m.in. pracujemy nad rozproszonym magazynowaniem wodoru czy metanolu. To są na razie prace koncepcyjne, analityczne, obliczeniowe. 

Zdaniem Bartłomieja Krasa, prezesa Impact Clean Power Technology S.A., w Polsce doszliśmy do tzw. ściany w rozwoju energetyki odnawialnej. – Zwłaszcza tej małej, kiedy sieć nie może już być więcej magazynem, a tak do tej pory było – tłumaczył. – Rozwój małych magazynów jest więc potrzebny. Dzisiaj barierą jest koszt, który nie maleje lecz rośnie i brak regulacji, dzięki którym te magazyny będą mogły komercyjnie być wprowadzone na rynek. Dziś to jeszcze ciągle droga zabawka. 

Zbisław Lasek, prezes Minutor Energia S.A. zastanawiał się, czy magazyny energii mogą walczyć z monopolem dużych dostawców. – Pytanie, czy powinny – mówił. – Dzięki dużym dostawcom mamy stabilne dostawy. Magazyny mogą wpłynąć na rynek, ale nie dzisiaj. Na pewno wpłyną na pozytywne wyniki przedsiębiorców, producentów, firm energochłonnych, które w ramach posiadanych mocy przyłączeniowych zdolności technicznych.

Grzegorz Nowaczewki, prezes Virtual Power Plant Sp. z o.o. pochwalił się technologiami, które już dzisiaj magazynują energię. – Opracowywaliśmy je przez kilka lat – opowiadał. – Nie fetyszyzujmy magazynu energii, bo to można robić już dzisiaj. W dodatku na magazynach można zarabiać i my to robimy. Może nie są to jeszcze wielkie biznesy w porównaniu z tradycyjną energetyką, ale to już się dzieje tu i teraz.

Również Paweł Strzałkowski z Huawei Polska podkreślał, że magazyny energii mogą pełnić funkcje komercyjne. Zwłaszcza że odnawialne źródła energii nie wykorzystują pełnej mocy przyłączeniowej. – Jeżeli spojrzymy na instalacje fotowoltaiczną to optymalnie wykorzystuje ona tylko 11% dostępnej mocy przyłączeniowej czyli przez 11% czasu oddaje energię do sieci. Instalacja wiatrowa pracuje do 40% sprawności. Źródła hybrydowe mają 50% wykorzystanej mocy przyłączeniowej – wyliczał.

Wszystkie wypowiedzi w programie Biznes Polska do zobaczenia w oknie poniżej. Polecamy!

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy