Amerykański miliarder i właściciel sieci społecznościowej Twitter Elon Musk podłapał depresję. Ogłosił w nocy z niedzieli na poniedziałek ankietę, w której użytkownicy serwisu mogą wypowiedzieć się, czy chcą by dalej kierował platformą czy ustąpił ze stanowiska. Zastosuję się do wyników głosowania, zadeklarował.
Should I step down as head of Twitter? I will abide by the results of this poll.
— Elon Musk (@elonmusk) December 18, 2022
Obecnie (stan, godz. 9:12, 19.12.2022 - 15 milionów 375 tysięcy 578 głosjących) 57,2% użytkowników domaga się odejścia Muska, a 42,8% proc. jest zwolennikami jego pozostania.
Przypomnijmy, Elon Musk kupił Twittera pod koniec października 2022 roku za sumę 44 mld dolarów. Miliarder wprowadził wiele zmian w funkcjonowaniu popularnej platformy i zarządzaniu firmą. W listopadzie nowy właściciel zwolnił mniej więcej połowę dotychczasowych pracowników platfory.
Jak powiadomiła 17 listopada agencja Reutera, Musk "bezwzględnie zmienił kulturę (pracy), kładąc nacisk na długie godziny i intensywne tempo".
W październiku wywołał kontrowersje na Twitterze, zgłaszając propozycję "planu pokojowego" między Kijowem a Moskwą.
Amerykanin zasugerował, by Krym pozostał integralną częścią Rosji, Ukraina stała się państwem neutralnym oraz wysunął pomysł organizacji nowych referendów pod nadzorem ONZ w regionach Ukrainy "anektowanych" przez Rosjan.