W listopadzie rekordowo wzrosło zadłużenie Skarbu Państwa
"Listopad to dla Polaków niebezpieczna pora", zauważył w swoim dramacie "Noc listopadowa" Stanisław Wyspiański. Nasz wielki pisarz miał na myśli politykę, ale współczesność poszerzyła tę listę m. in. o gospodarkę i ekonomię.
Jak alarmuje portal Business Insider Polska, powołując się na dane Ministerstwa Finansów, bije licznik zadłużenia Skarbu Państwa. W listopadzie pojawiło się na nim dodatkowe 35 mld zł. "Najnowsze dane pokazują, że w tym roku pod względem przyrostu długu gorszy był tylko marzec", informuje portal.
"Według wstępnych szacunkowych danych, zadłużenie Skarbu Państwa (SP) na koniec listopada 2024 r. wyniosło około 1 bln 572,6 mld zł, co oznaczało wzrost o 35,6 mld zł (+2,3 proc.) miesiąc do miesiąca", podaje Ministerstwo Finansów.
Resort podliczył już wzrost długu w październiku - wtedy było to 20,5 mld zł. Widać więc, że w listopadzie nastąpił bardzo szybki przyrost zadłużenia Skarbu Państwa. We wcześniejszych raportach miesięcznie rosło od kilku do dwudziestu kilku miliardów. W tym roku tylko jeden miesiąc był gorszy od listopada - to marzec, gdy na liczniku długu pojawiło się dodatkowe 47 mld zł.
"Z szacunkowych danych z listopada wiemy, że zadłużenie w podziale według kryterium miejsca emisji wyniosło: dług krajowy: około 1 bln 214,9 mld zł; dług zagraniczny: około 357,7 mld zł (22,7 proc. całego długu SP)", czytamy w Business Insider Polska.
Źródło: Business Insider Polska, MF
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.