Niemcy podpisały z Polską umowę na dostawy czarnego złota z Gdańska, aby choć trochę uniezależnić się od Rosji. To jeden z wymiernych efektów wizyty premiera Mateusza Morawieckiego, na którym skorzysta Warszawa i Berlin, a mocno finansowo straci Moskwa.
- Dzięki wysiłkom na rzecz dywersyfikacji dostawców ropy i przy wsparciu polskiego rządu, Niemcy są już za kilka dni od niezależności od rosyjskiej ropy - zapowiedział wicekanclerz, minister gospodarki i działań klimatycznych, Robert Habeck. - Po tygodniach ciężkiej pracy Niemcy zbliżyły się „bardzo, bardzo blisko” do całkowitego pozbycia się rosyjskiej ropy. Musimy szybko uwolnić się z uścisku rosyjskiego importu - dodał Habeck. W praktyce ta „zintensyfikowana współpraca” w kwestiach ropy spowodowała, że zawarto nowe kontrakty na import, m.in. z Polski przez terminal w Gdańsku.
Nach seiner Rückkehr aus #Warschau gestern Abend informiert Bundesminister #Habeck zum aktuellen Stand auf dem Weg zur Unabhängigkeit Deutschlands von russischem Öl: pic.twitter.com/sWxaejkVz0
— Bundesministerium für Wirtschaft und Klimaschutz (@BMWK) April 27, 2022
W 2021 r. import surowca z Rosji stanowił około 35 proc. niemieckiego zużycia ropy. Jednak dwie wielkie, wschodnioniemieckie rafinerie w Schwedt (należące do rosyjskiej spółki państwowej Rosnieft oraz firmy Leuna), w całości bazują na rosyjskiej ropie. Analitycy wskazywali, że to właśnie z tego powodu - kluczowej roli tych rafinerii dla wschodnich Niemiec - Berlin niechętnie popierał embargo na ropę.
Polski rząd wciąż ma nadzieję skłonić Niemcy do zgody na embargo na ropę, które może mocno uderzyć w rosyjskie finanse. Chce umożliwić Niemcom dostarczanie surowca tak, aby zastąpić kremlowską ropę Ural, którą w paliwo zamieniają rafinerie Leuna i Schwedt. „Dostawy przez porty są niezbędne, a dostawy produktów naftowych muszą odbywać się ciężarówkami i pociągami. Firmy i rząd federalny pracują obecnie pełną parą, aby stworzyć te warunki” – poinformowało niemieckie ministerstwo gospodarki w komunikacie prasowym.
Istotną rolę w tym przedsięwzięciu odegra Gdańsk, do którego dotrą dostawy ropy, np. z Arabii Saudyjskiej, a następnie zostaną one przetransportowane do niemieckich rafinerii.