Elektrociepłownia „Zielona Góra”, miasto Zielona Góra oraz Spółka Enea Operator podpisały list intencyjny dotyczący trójstronnej współpracy mającej na celu zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego regionu. Porozumienie ma pomóc uniknąć w przyszłości całkowitych przerw w dostawie energii elektrycznej zarówno tych planowanych, jak i spowodowanych rożnego rodzaju awariami. Dokument został podpisany Podczas konferencji „Energetyka przygraniczna – świat energii jutra” odbywającej się w Sulechowie.
„Będziemy miastem, które wreszcie będzie mogło funkcjonować, nie bojąc się tego, że zabraknie nam prądu. Mam nadzieje, że niedługo to nie będzie już list intencyjny, a możliwość przecięcia wstęgi, żeby to po prostu fizycznie zaczęło funkcjonować”. – powiedział Janusz Kubicki, Prezydent Miasta Zielona Góra.
„Elektrociepłownia od wielu lat zapewnia ciepło i energię elektryczną dla mieszkańców Zielonej Góry i okolic. To przyłączenie bezpośrednio do sieci dystrybucyjnej 110 kV umożliwi zasilanie mieszkańców i okolic w energię elektryczną, ale także pozwoli na bezpieczniejszą pracę bloku gazowo-parowego w elektrociepłowni”. – mówił Radosław Czapski, Prezes Zarządu Elektrociepłowni „Zielona Góra”.
Według Kubickiego podpisane porozumienie uniemożliwi powstawanie tzw. blackoutów, czyli wyłączeń prądu nawet na kilka dni, które w ostatnich latach dotknęły region. Pierwsze miało miejsce w październiku 2017 roku w trakcie przechodzącego orkanu Ksawery. Kolejna poważna awaria zasilania dotknęła miasto w lutym tego roku, silne porywy wiatru oraz poprzewracane drzewa uszkodziły linie energetyczne w związku z czym cała Zielona Góra oraz okolice zostały pozbawione energii elektrycznej.
Marek Rusakiewicz, p.o. Prezesa Enei Operator zaznaczył, że prace przyłączeniowe mogą potrwać około dwóch lat. Będą one polegały na podłączeniu elektrociepłowni „Zielona Góra”, bezpośrednio do sieci dystrybucyjnej Enea Operator. Elektrociepłownia do tej pory powiązana była z siecią przesyłową w Leśniowie, ze względu na brak możliwości pracy na niedużych mocach, takich jak 110 kV. Po zakończeniu inwestycji będzie ona w stanie pracować na potrzeby tzw. układu zamkniętego. Oznacza to, że w przypadku różnego rodzaju awarii lub przy zerwanych liniach Krajowego Systemu Elektroenergetycznego będzie mogła wytwarzać energię na potrzeby Zielonej Góry oraz sąsiednich miejscowości.
„Za dwa lata będziemy mogli się spotkać i rozmawiać o tym, że mieszkańcy mają dodatkowe zabezpieczenie oraz że dostawy energii elektrycznej i bezpieczeństwo znacznie się poprawiło”. – dodał.
„Dostosujemy układ sterownia turbiny i bloku do pracy na szerszą wyspę. Obecnie turbina jest w stanie utrzymać się na potrzebach własnych w przypadku braku zasilania i odłączenia mocy 220 kV oraz udostępnimy teren pod zabudowę transformatora, prawdopodobnie przedpola, nie ma jeszcze decyzji czy będzie to linia kablowa, czy napowietrzna. Mamy nasz teren, dzięki czemu po przekazaniu go, obniżmy znacznie koszty inwestycji”. – podkreślił Czapski.
Zdaniem Mateusza Gościniaka, Rzecznika Prasowego Enea Operator wspólną intencją podpisanego porozumienia jest wzmocnienie bezpieczeństwa energetycznego Zielonej Góry oraz okolicznych miejscowości. Jak dodaje, wybudowanie nowych wyprowadzeń energii elektrycznej i mocy z elektrociepłowni w przypadkach kryzysowych, takich jak anomalie pogodowe czy orkany, sprawi, że powstaną dodatkowe możliwości zarządzania siecią.
Więcej w materiale filmowym poniżej. Polecamy!