Komisja Europejska potrąciła z funduszy dla Polski wszystkie kary – w sumie 68,5 mln euro (ponad 300 mln zł) - nałożone przez TSUE w sprawie kopalni Turów. - Nie zapłaciliśmy kar za Turów, te pieniądze zostały nam ukradzione - powiedział minister sprawiedliwości, szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro.
Kary w wysokości pół miliona euro dziennie były naliczane od 20 września 2021 do 3 lutego 2022 roku, kiedy to osiągnięto polsko-czeskie porozumienie w sprawie Turowa. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro został zapytany, jak to się stało, że rząd zapewniał, że Polska nie zapłaci za działanie kopalni Turów, a ostatecznie kary te zostały potrącone przez KE.
- Nie zapłaciliśmy. Te pieniądze zostały nam ukradzione - odpowiedział Ziobro. - Nie można się godzić na bezprawie, a w unijnych traktatach nie ma podstawy prawnej, która pozwala KE zabierać pieniądze. Jeżeli nie ma podstawy prawnej, to znaczy, że jest to zwykłe złodziejstwo dyktowane politycznie, i tak to postrzegam – dodał szef resortu sprawiedliwości.
- Unia Europejska w sposób bezprawny nałożyła kary, których nie przewiduje żaden traktat. Chciała doprowadzić do tego, aby w Polsce zabrakło prądu, albo żebyśmy płacili gigantyczne rachunki, jeśli musieliśmy go kupować z zewnątrz - oświadczył Ziobro.
„Kary naliczane za #Turów przez Komisję Europejską są NIELEGALNE. W liście do @vonderleyen stanowczo domagam się niezwłocznego zaprzestania nękania Polski żądaniami zapłaty kar oraz zwrotu kwot już pobranych” – napisała na Twitterze europosłanka PiS, Anna Zalewska i opublikowała list w tej skandalicznej sprawie.
❗️ Kary naliczane za #Turów przez Komisję Europejską są NIELEGALNE❗️
— Anna Zalewska 🇵🇱 (@AnnaZalewskaMEP) June 10, 2022
✍🏻 W liście do @vonderleyen stanowczo domagam się niezwłocznego zaprzestania nękania Polski żądaniami zapłaty kar oraz zwrotu kwot już pobranych❗️ pic.twitter.com/Idn8yoT5kq